numer 48 - październik-listopad-grudzień 2009

Relacja uczestnika wizyty Sathya Sai Baby w Mumbaju i w Pune w stanie Maharashtra w październiku 2009 roku.

     Nasz ukochany Sathya Sai Baba wraz z grupą 70-ciu wybrańców, opuścił Puttaparthi 28 października 2009, na pokładzie samolotu Boeing 737 linii lotniczych Jet Airways. Wczesnym rankiem, tego samego dnia, specjalny samolot przyleciał do Puttaparthi. Wszystkich studentów i wielbicieli wybranych do tego Boskiego lotu poproszono o przybycie już o 6:30.  

    Ulice Puttaparhi wysprzątano i pięknie ozdobiono wiązankami kwiatów oraz rangoli[1]. Na czas pożegnania Swamiego życie w całym miasteczku zamarło.

 Uczniowie specjalnie wcześniej przybyli do szkoły i czekali po obu stronach drogi. Po krótkim darszanie i arathi o 7:45 nasz ukochany Baba udał się na lotnisko w Puttaparthi.

Wzdłuż całej drogi wielbiciele stawali na głowie, żeby zwrócić na siebie Jego uwagę. Swami uśmiechał się na ten widok. Wielu wielbicieli rzucało róże i inne kwiaty na Jego samochód, a On zabawiał się z nimi, robiąc uniki przed padającymi na Jego samochód kwiatami. Miło było patrzeć, jak Swami i Jego wielbiciele się cieszą.

O 8:10 samochód Swamiego przybył na pięknie udekorowany teren lotniska. Studenci i wielbiciele którzy mieli towarzyszyć Swamiemu w podróży czekali już gotowi do lotu. Piloci i załoga lotu niecierpliwie czekali na niepowtarzalny moment przebywania sam na sam ze Swamim. Cóż to za niezwykły dla nich dzień. Codziennie załoga samolotu spotyka wiele ważnych osobistości, ale lot ze Swamim jest jedynym i rzadkim dla nich wydarzeniem. Zaaranżowano specjalną windę dla Swamiego, by łatwo mógł się dostać na pokład samolotu. Najpierw wniesiono bagaż Swamiego, który składał się z jednej małej i jednej dużej walizki, a potem powoli zajął Swoje miejsce Swami.

Uczniowie specjalnie wcześniej przybyli do szkoły i czekali po obu stronach drogi. Po krótkim darszanie i arathi o 7:45 nasz ukochany Baba udał się na lotnisko w Puttaparthi.

Wzdłuż całej drogi wielbiciele stawali na głowie, żeby zwrócić na siebie Jego uwagę. Swami uśmiechał się na ten widok. Wielu wielbicieli rzucało róże i inne kwiaty na Jego samochód, a On zabawiał się z nimi, robiąc uniki przed padającymi na Jego samochód kwiatami. Miło było patrzeć, jak Swami i Jego wielbiciele się cieszą.

O 8:10 samochód Swamiego przybył na pięknie udekorowany teren lotniska. Studenci i wielbiciele którzy mieli towarzyszyć Swamiemu w podróży czekali już gotowi do lotu. Piloci i załoga lotu niecierpliwie czekali na niepowtarzalny moment przebywania sam na sam ze Swamim. Cóż to za niezwykły dla nich dzień. Codziennie załoga samolotu spotyka wiele ważnych osobistości, ale lot ze Swamim jest jedynym i rzadkim dla nich wydarzeniem. Zaaranżowano specjalną windę dla Swamiego, by łatwo mógł się dostać na pokład samolotu. Najpierw wniesiono bagaż Swamiego, który składał się z jednej małej i jednej dużej walizki, a potem powoli zajął Swoje miejsce Swami.

Samolot wystartował z lotniska w Puttaparthi o 8:30. Tylko niewielu wielbicieli zdecydowało się udać w podróż za Swamim, nie wiedząc jakie będą warunki zamieszkania w Pune. Jakże błogosławieni są wielbiciele z Pune i Mumbaju, którzy dostąpili darszanu Swamiego.

Tego bardzo oczekiwanego poranka, 28 października 2009, kiedy to zaplanowano przybycie Bhagawana do Śri Sathya Sai Panduranga Kshetry, we wsi Hadshi w Pune, natura w całej swojej pierwotnej krasie gorliwie oczekiwała, aby przywitać fizyczną postać Pana Wszechświata. Z pięknem natury współgrała radość tysięcy kobiet i mężczyzn uszczęśliwionych tą wielką uroczystą okazją zobaczenia Pana.

Zielone bujne trawniki zdobiły kolorowe baldachimy. Wszystko wokół odbijało ten radosny nastrój; lekki podmuch wiatru, śpiewające ptaki, wielobarwne motyle – wszystko oczekiwało Pana!  

     Pięknie udekorowana kolorowymi kwiatami i światłami stupa Sarwa Dharma stała przy wejściu, prowadząc do złotej bramy świątyni Ganeszy. 

      Kobiety ubrane w tradycyjne różowo-czerwone sari czekały, by odprawić Kalash Pudżę. Z modlitwą w sercu przyszły z odległych wiosek. 

Fontanny za świątynią Ganeszy tryskały radością, ciesząc się, że Pan będzie pośród nich. Ścieżki prowadzące do kaplic Vitthala Rakumai i Śirdi Sai Baby wypełnione były mężczyznami w kolorowych turbanach, którzy mieli przywitać Pana lazium (tradycyjny taniec stanu Maharashtra).  

Kiedy około 10:00 Bhagawan wysiadał w Pune z samolotu, czekało na Niego ciepłe, serdeczne powitanie. Podczas powitania, pan Jadhav wraz z rodziną oraz prezydent Stanu Maharashtra – Ramesh Sawant – wyrazili Swamiemu swoją wdzięczność. Młodzi ambasadorzy misji Swamiego, dzieci Bal Vikas, ubrane w barwne stroje stanu Maharashtra, powitały wszystkich i każdego z osobna. Pośród osobistości witających Pana znaleźli się: były minister spraw wewnętrznych – Shivaraj Patil oraz premier stanu Maharashtra – Ashok Chavan, obaj żarliwi wielbiciele Bhagawana.

Wkrótce po przybyciu Baba pojechał do rezydencji państwa Jadhav w Pune, gdzie spędził 45 minut. Zaraz po tym o 12:11 Bhagawan przybył do Kshetry. Momentu tego oczekiwano przez sześć długich lat. Zaraz po przybyciu Swami pobłogosławił ogromne rzesze wielbicieli, którzy cierpliwie czekali na unikalną szansę ujrzenia Pana w Jego fizycznej postaci.

Bhagawana witały Wedy śpiewane przez dzieci Bal Vikas, którym towarzyszyła wibrująca muzyka. Rodzina Jadhav powitała Swamiego tradycyjnymi darami: syn i synowa pana Jadhav ofiarowali Kalash (tradycyjne naczynie liturgiczne), a inni dostojnicy ofiarowali kwiaty.

Podczas gdy samochód wiózł Swamiego do Jego kwatery, Baba łaskawie błogosławił Swoich wielbicieli, z miłością śpiewających pieśni na cześć Vitthala. Swami wysiadł z samochodu i na prośbę pana Jadhava pobłogosławił Boską Siedzibę. Każdego z towarzyszy podróży Swamiego obdarowano tradycyjną różą i odprowadzono wszystkich do rezydencji Bhagawana.

Wieczorem w Kshetrze w boskiej obecności Bhagawana zaprezentowano program muzyczny. Wystąpili znani artyści z Mumbaju: Kavita Subramaniam, Sapna Mukherjee i Nitin Mukesh. Inaugurację Śri Sathya Sai Panduranga Kshetry której ma dokonać Sathya Sai Baba, zaplanowano na 29 października 2009 roku.

Tłum. E.G-G. i T.G.

powrót do spisu treści numeru 48 - październik-listopad-grudzień 2009

[1] Rangoli (z sanskrytu: ranga + avalli – pasmo kolorów) - popularna w Indiach sztuka wizualna, dekoracja z kolorowego piasku, najczęściej tworzona przed wejściem do domów. Użycie nietrwałych materiałów (najczęściej piasku, ziaren zbóż lub kwiatów) jest symbolem nietrwałości świata, określanej słowem maja. Rangoli stanowią również ważny element świąt hinduskich, zwłaszcza dipawali.



 

Stwórz darmową stronę używając Yola.