numer 13  styczeń-luty 2003

Obchody świąt Bożego Narodzenia 2002 w Prasanthi Nilayam

Boże Narodzenie w Prasanthi Nilayam świętuje się w nastroju przepełnionym atmosferą duchowości, boskości i jedności. Prawdopodobnie jest to powód, dla którego rokrocznie przyjeżdżają tu goście z każdego zakątka świata, by doświadczyć rzeczywistej radości i prawdziwego ducha świąt Bożego Narodzenia. W roku 2002 przybyły tu setki tysięcy wyznawców, aby przeżywać błogość obchodzenia świąt w obecności ukochanego Pana Śri Sathya Sai.

          Z okazji świąt Sai Kulwant Hall został pięknie udekorowany girlandami, flagami, choinkami bożonarodzeniowymi i świecącymi gwiazdkami.

Dnia 24 grudnia 2002 Swami wszedł na plac darśanowy o godzinie 14:30. Uroczystość rozpoczęto muzyczną prezentacją w wykonaniu wielbicieli przybyłych z zamorskich krajów. W programie tym chóry dzieci (37 dziewczynek i 50 chłopców) i dorosłych (411 pań i 223 panów) śpiewały kolędy. Było to cudowne przeżycie. Dzieci zaśpiewały ponad 10 kolęd, a dorośli około 15. Śpiew pełen był harmonii i rytmu, co uczyniło wieczór wigilijny pełnym radości i błogości. Po kolędach o godzinie 16:30 wszyscy śpiewali bhadźany, a wielbiciele z zagranicy śpiewali je nawet w języku hindi. Podczas bhadźanów rozdawano włoskie czekoladki i inne słodycze. Ten cudowny wieczór zakończył się o godzinie 17:05 odśpiewaniem arathi. Swami odszedł do swojej kwatery w Purnaćandrze.

25 grudnia 2002 - w świąteczny dzień Bożego Narodzenia plac w Sai Kulwant Hall był całkowicie wypełniony tłumami już od wczesnego ranka. Niezwykłość tego poranka potęgowały zapalone światła wszystkich żyrandoli i oświetlone dekoracje świąteczne. Podium zostało specjalnie przyozdobione. Ustawiono tam szopkę ze sceną narodzin Jezusa. Z jednej strony umieszczono figury Józefa, Marii i dzieciątka Jezus, a z drugiej strony trzech mędrców z darami. Wspaniałości tej scenie dodawały światła świec trzymanych przez zebranych wielbicieli. O godzinie 5:10 ku radości zgromadzonych ludzi na plac wkroczył ich ukochany Swami w śnieżnobiałej szacie. Po przybyciu Sathya Sai na plac darśanowy, poranny Omkar, śpiew Suprabhatam, Weda Parajana i śpiew w procesji Nagar Sankirtan odbyły się tak jak zwykle. Baba zapalił świece ustawione w wielkich świecznikach na podium. O godzinie 5:45 przy gromkim aplauzie zebranych kroił ciasto świąteczne. Następnie usiadł w fotelu. Nie dawał darśanu z balkonu pierwszego piętra Mandiru – tak jak zwykle co roku. Wielbiciele z zamorskich krajów śpiewali kolędy ciesząc się błogosławieństwem obecności Bhagawana Śri Sathya Sai. O 6:05 zakończono uroczystość odśpiewaniem arathi. Tysiące wielbicieli ofiarowało swoje arathi trzymając zapalone świece w dłoniach. O 6:10 Swami wrócił do swojej kwatery w Purnaćandrze, by ponownie o 7:20 przybyć na plac darśanowy, ale już w szacie pomarańczowego koloru. Rozpoczął się program muzyczny. Swami usiadł w fotelu. Pierwszym punktem programu był cudowny koncert skrzypcowy w wykonaniu uczniów szkoły podstawowej. Następnie studenci Instytutu Wyższych Nauk Śri Sathya Sai grali na swoich pozłacanych instrumentach. Rozbrzmiało 8 kolęd wykonanych w sposób perfekcyjny, z zachowaniem rytmu i synchronizacji. Zebrani wielbiciele mimowolnie klaskali w dłonie dając wyraz swojej radości. Uczniowie szkół podstawowych przebrani za anioły wchodzili w rzędy zgromadzonych ludzi i rozdawali łakocie – toffee. Po orkiestrach studenci Instytutu Śri Sathya Sai śpiewali kolędy. Akompaniowały perkusja, gitary i trzy keyboardy. Śpiew płynął z głębi serca i napełniał wszystkich radością przeżywania dnia Bożego Narodzenia. Zakończyli gromką pieśnią życząc wszystkim „Merry Christmas” (Wesołych Świąt). Podczas przedstawienia jeden ze studentów w przebraniu św. Mikołaja rozdawał wszystkim toffee i czekoladki, pobłogosławione wcześniej przez Swamiego. Wreszcie o 8:30 zaczęto śpiewać bhadźany prowadzone przez studentów Instytutu. O 8:50 przy dźwiękach arathi Swami skierował się do swojej kwatery w Purnaćandrze.

     Po południu Swami wszedł na plac o 14:30. Udzielał darśanu rozdając swe błogosławieństwa. O 15:10 Baba wyszedł ze świątyni i grupa studentów Instytutu Sathya Sai zaczęła śpiewać Wedy. Później Artur Hillcoat z Australii – na prośbę Swamiego – wygłosił krótką mowę.

Artur Hillcoat

Nawoływał wielbicieli, by odkryli swą prawdziwą naturę, co uwolni ich od dualizmu i uczyni ich życie prostym. Pan Hillcoat zauważył, że nigdzie w świecie nie obchodzi się świąt Bożego Narodzenia z taką pobożnością i oddaniem jak tu, w boskiej obecności Pana Sai. Przemówienie trwało 15 minut. Później członkinie Messengers of Sathya Sai (Posłanki Sathya Sai) – byłe studentki Sri Sathya Sai Women’s College at Anantapur (koleżdu dla kobiet) miały swoje coroczne spotkanie. Baba zainaugurował program zapalając świece ustawione na podium. Pierwszą mówczynią była pani dr Latha Seetharam z Filipin. Mówiła o fenomenalnym sukcesie programu Wychowania w Wartościach Ludzkich w różnych krajach stwierdzając, że realizacja tego programu jest możliwa tylko dzięki łasce Sathya Sai. Następna mówczyni - pani Chetana z Detroit z USA - mówiła o podróży duszy ku doskonałości. Istota ludzka stanie się boska, gdy podążać będzie ścieżką wskazaną przez Bhagawana. Obecnie wiele ludzi ma szansę dokonać tej ewolucji dzięki obecności na ziemi Awatara.  Ostatnia mówczyni – pani dr Rajeswari Patel – była studentka, a teraz pracownik koledżu w Anantapur – przestrzegała, że kryzys Wartości Ludzkich niszczy społeczeństwo.

          Po tych wystąpieniach o 16:15 Sathya Sai pobłogosławił zebranych swoim dyskursem. Oto ważne punkty tego dyskursu:

-        Człowiek powinien być Sat-Ćit-Ananda-Swarupa.

-        Nie powinien podążać za doczesnymi rzeczami.

-        Zawsze powinien mówić prawdę. 

-        Bóg jest wszędzie. Nazywany jest różnymi imionami, ale jest tylko Jeden.

-        Baba mówił o życiu Jezusa, o tym, że rozpowszechniał On przesłanie Prawdy i Niekrzywdzenia.

-        Swami powiedział, by podążać za Jego naukami. „Zawsze pomagaj, nigdy nie krzywdź.” „Służ ludzkości.”

Dyskurs zakończył się o 17:15. Kiedy śpiewano arathi Baba stał błogosławiąc zebranym tłumom obiema rękami.

          Boże Narodzenie zakończyło się, lecz dla tych, którzy mieli szczęście przeżyć je w obecności Bhagawana,  te chwile będą z pewnością słodkim wspomnieniem przechowywanym jak skarb do końca życia.

Na podstawie materiałów z internetu www.kingdomofsai.org

i „Sanathana Sarathi”  opracowały: E.G. i J.R.

powrót do spisu treści numeru 13  styczeń-luty 2003

 

 

Stwórz darmową stronę używając Yola.