Śri Sathya Sai Baba............................. ŚWIATŁO MIŁOŚCI

Proroctwa papieża Jana
  Papież Angelo Roncalli, wydaje się być autorem wstrząsających przepowiedni, których częściowe spełnienie, widzimy już dzisiaj, w 1998 roku. Proroctwa zostały wypowiedziane w 1935 roku, kiedy Roncalli pełnił funkcję delegata apostolskiego w Turcji. W tamtym czasie został on wprowadzony do tajnego stowarzyszenia inicjatywnego, gdzie przekazywał swoje przepowiednie. Zostały one spisane przez kanclerza tego tajnego stowarzyszenia, były starannie strzeżone i ukazały się dopiero w 1976 roku w książce Piera Carpiego zatytułowanej „Proroctwa papieża Jana” (Edizion Mediterranean – Wydawnictwo śródziemnomorskie, Rzym). Autor próbował zinterpretować wypowiedzi papieża Jana, pozostawiając jednak kilka z nich bez wyjaśnienia z powodu braku odpowiednich informacji. Myślę, że dzisiaj możemy lepiej zinterpretować te fragmenty, używając ezoterycznego klucza.
Proroctwa zapowiadają ciężkie czasy dla Kościoła rzymskiego i właśnie w tym okresie terroru i przelewu krwi na scenie pojawi się Bosy Święty.
Autor nie rozszyfrował tej postaci, która wielokrotnie niweczy proroctwa Roncallego i wydaje się odgrywać decydującą rolę w ocaleniu ludzkości oraz duchowości chrześcijan.
    „W twoim domu przyjmiesz Bosego Świętego. I każesz możnym czekać, a nieuzbrojone ręce będą się modlić. Święty będzie mówił za ciebie we wszystkich regionach i na całym świecie, a białe kwiaty cię otoczą. To będzie twoja podróż odwagi, wielkie wyzwanie dla świata i książę świata... I będziesz boso, i będziesz chodzić ze Świętym”.
   Ci, którzy znają Sai Babę, zaczynają dostrzegać możliwość, że to On jest Bosym Świętym, o którym mówi papież Jan. Jest Świętym, który głosi uniwersalną miłość i podtrzymuje płomień duchowości na świecie.
„Dwóch braci i żaden nie będzie prawdziwym ojcem. Matka zostanie wdową. Bracia ze Wschodu i Zachodu będą zabijać siebie nawzajem i krzywdzić własne dzieci. Wtedy Bosy Święty zejdzie z góry i wstrząśnie królestwem, powstając z grobu... Słuchajcie Jego słów”.
   Bosy Święty symbolicznie schodzi z piedestału, aby uratować ludzkość rozdartą przez walkę i przelaną krew. Czy górę, o której mowa, należy interpretować symbolicznie, czy może chodzi o wzgórze w Puttaparthi? Czy grób odnosi się do grobu świętego z Shirdi?
    „W krainie Brahmy nieuzbrojony głos. To sumienie świata, które nigdy nie umrze. Od Niego narodzi się w świecie nowy porządek rzeczy”.
     Broń budowana w wielkiej tajemnicy przez różne narody przyniesie światu żałobę, ale Bosy Święty będzie działał na różne sposoby, tak jak Baba, który powiedział: „Od sześćdziesiątego roku mojego życia będę działał w sercach, poprzez myśli i osiągnę wszystko”.
     „Dwaj przywódcy Rosji będą się ścierać w imię ludzkości. Na niebiańskiej ziemi rozbrzmiewa głos tych, którzy kochają świat i przemawiają w imieniu słabych. Rzymie, zaakceptuj ruiny, nie składaj kwiatów ani nie pragnij bosych stóp tych, którzy nadchodzą. Te stopy kochają ból”.
      Wydaje mi się, że proroctwa papieża Jana mogą dotyczyć Sai Baby, Bosego Świętego. Nadejdzie czas, kiedy papież będzie miał prawo udać się na pielgrzymkę do Mistrza Świata i chodzić boso obok Niego – tak jak bose są stopy Świętego. Nadejdzie również czas, kiedy Bosy Święty przybędzie do Rzymu i stanie się to wtedy, gdy Kościół rzymski będzie Go najbardziej potrzebował. Przesłanie Boga nie zostanie odrzucone. To Bosy Święty utrzyma go przy życiu, nawet gdy przemoc, nienawiść i krew zduszą każdą iskrę duchowości. To On będzie Świętym Świętych, tym, który chodzi boso i który przywróci światu sprawiedliwość, pokój i miłość.                      – tłum. E.GG.