Kim jest dla mnie Baba
Eswara Prasad, sędzia Sądu Najwyższego Karnataki

Jako dziewięcioletni chłopiec zostałem dotknięty
paraliżem dziecięcym. Mój nieżyjący już ojciec Sambasiwa Rao Choudary Garu,
pracował wtedy jako urzędnik sądowy w dawnym Madrasie. Długotrwałe leczenie
okazało się nieskuteczne, a lekarze przyznali, że nie są w stanie wyleczyć choroby.
Moja matka, nieżyjąca już Sitamahalakshmi, była zdruzgotana wiadomością, że do
końca życia będę przykuty do wózka inwalidzkiego – ale tak się nie stało! Łaska
Baby dotarła do mnie za pośrednictwem nieznajomego, który namówił nas do
modlitwy do Sai Baby, co natychmiast uczyniliśmy. Wtedy wydarzył się cud! Tej
samej nocy moje nogi, które były bezwładne i nieruchome, odzyskały sprawność i od
tego momentu mogłem prowadzić normalne życie. Dopiero pięć lat po tym cudzie
moja matka zobaczyła Sai Babę we śnie, a my mieliśmy Jego pierwszy darszan w Madrasie, gdzie oświadczył, że
jest Sai Babą, usuwając w ten sposób nasze wątpliwości, czy to Śirdi Sai czy
Sathya Sai, który postawił mnie na nogi i pozwolił mi chodzić. Życie, które według
lekarzy miało być na zawsze ograniczone do poruszania się na wózku inwalidzkim,
zostało ocalone przez łaskę Baby. I to tylko dzięki Jego łasce osiągnąłem
znaczącą pozycję jako prawnik, a później awansowałem na sędziego Sądu
Najwyższego. Przez jakiś czas miałem zaszczyt służyć w Organizacji Śri Sathya
Sai, pełniąc funkcję sekretarza Centrum Sai w Hajdarabadzie (Sri Sathya Sai Seva Samithi).
Baba nie tylko obdarzył mnie Swoją nieograniczoną
łaską, ale rozszerzył ją na wszystkich członków naszej rodziny. Nasza
najstarsza córka urodziła się z wrodzoną wadą serca, której nie dało się
zoperować. Według opinii lekarzy mogła przeżyć tylko do 13. lub 14. roku życia.
Baba powiedział nam, żebyśmy się nie martwili i na Jego polecenie umieściliśmy
ją w wyższej szkole Sai Baby – Sri Sathya
Sai Women's College w Ananapur, gdzie ukończyła studia licencjackie, a
później uzyskała tytuł magistra. Na polecenie Baby wydaliśmy ją za mąż, chociaż
niechętnie się zgodziła, ponieważ pragnęła całkowicie poświęcić się służbie dla
Baby. Swami pobłogosławił ją córką.
Moje własne doświadczenia, jak i doświadczenia
członków mojej rodziny to zaledwie kilka kropli w oceanie łaski Baby. Miliony
wielbicieli i niewielbicieli doświadczyło takiej łaski, płynącej nieustannie i bez
ograniczeń od Baby. Sai Baba często podkreśla, że wielbiciele powinni wykonywać
sadhanę (praktykę duchową), aby zasłużyć
na Jego łaskę, tak jak ktoś, kto pragnie ugasić pragnienie, musi podjąć trud wykopania
studni, by dotrzeć do wody. Inni, nawet jeśli nie wiedzą, kim jest Sai Baba,
również otrzymują Jego łaskę na równi z Jego wielbicielami, tak jak deszcz
spada jednakowo na jałowe, jak i urodzajne ziemie. Baba łagodzi cierpienie,
zarówno fizyczne, jak i psychiczne, pod warunkiem, że modlitwa płynie z serca i
jest szczera.
To, kim Baba jest dla danej osoby zależy od jego
postrzegania. Dla niektórych jest wielkim człowiekiem, dla innych
nadczłowiekiem. Niektórzy widzą w Nim po prostu osobę, która czyni dobro, dla
niektórych jest człowiekiem-bogiem i ci, którzy poznali przynajmniej część Jego
chwały, rozpoznają w Nim Awatara. Ci, którzy widzieli Go przez dziesięciolecia
i ci, którzy otrzymali Jego łaskę, wiedzą, kim naprawdę jest. Dla mnie jest
Bogiem w ludzkiej postaci. Transformacja, którą dokonuje w ludziach oraz miłość,
którą rozpala w ich sercach, to największy cud. Tak jak ciemność może zostać rozproszona
przez światło, tak Jego przesłanie może usunąć nienawiść i zazdrość z umysłów
ludzi i przynieść pokój i szczęście wszystkim.
Kończę ten artykuł modlitwą do Bhagawana, aby dał
nam siłę do służenia społeczeństwu, umożliwił udział w Jego misji i pozwolił być
jedną z maleńkich części Jego Rydwanu – Sanathana
Dharmy.
„Przyjdźcie wszyscy, zobaczcie we Mnie siebie. Bo Ja widzę siebie w was wszystkich, jesteście Moim życiem, Moim oddechem, Moją duszą, jesteście Moją formą. Kiedy was kocham, kocham Siebie. Kiedy wy kochacie siebie, kochacie Mnie”.