Niezapomniane chwile z boskim Mistrzem

Fragment wywiadu z panią Rani Subramanian

    Nie powinno być żadnego „ja” i „moje”. Wszystko powinno całkowicie należeć do Swamiego. W momencie, gdy pojawią się uczucia „ja” i „moje”, natychmiast wkraczamy w sferę ignorancji.
     Swami mówi: „Nie powinno być żadnych upodobań i niechęci. Duet raga-dweśa (przywiązania i awersji) powinien zostać przekroczony”.
Bez względu na to, czy ktoś jest miły czy nie, musimy kochać wszystkich. Powinniśmy zrozumieć, że ktoś działa nieświadomie z powodu utożsamienia z ciałem i dlatego powinniśmy mu współczuć, ponieważ ta osoba nie zrozumiała jeszcze zasady Atmy (ducha).
   Musimy mieć współczucie i modlić się za takich ludzi. Powinniśmy zrozumieć, że Swami jest wewnętrznym mieszkańcem każdej istoty i dlatego nie możemy nikogo krzywdzić. Dopiero wtedy można powiedzieć, że się rozumie Swamiego, a nie wcześniej.
    Nie powinniśmy porównywać i osądzać ludzi. Robiąc to, zapraszamy do siebie smutek. Kiedy podążamy tą ścieżką, nawet Swami nam nie pomoże, ponieważ podążamy niewłaściwą ścieżką.
      Kiedyś powiedziałam do Niego: „Swami, chcę być dobrą wielbicielką”.
Odpowiedział: „To bardzo proste, wszystko, co musisz zrobić, to być mi posłuszna. Żadne książki ani pisma święte nie pomogą. Tylko Guru może poprowadzić cię duchową ścieżką”.
     Posłuszeństwo Guru to bardzo ważna cecha u duchowego aspiranta. Może ono wynieść człowieka bardzo wysoko. Nie powinno być tak, że w niektórych sprawach słuchamy Swamiego, a w innych podejmujemy własne decyzje. Poddanie się Swamiemu musi być całkowite. On obiecał nam wyzwolenie, jeśli będziemy praktykować tego rodzaju poddanie.
      Wyzwolenie to nic innego, jak uwolnienie się od świadomości ciała i ego. Uczucia „ja” i „moje” tworzą ego. źródło: www.SaiBabaofIndia
– tłum. E.GG.
 

 

Stwórz darmową stronę używając Yola.