Wyzwolenie
– rozdział z książki Jonathana Roofa „Ścieżki do Boga” – tom 2 cz. 2

9. Wytrwałość: klucz do zwycięstwa
Jak zatem osiągnąć wyzwolenie?
Intensywna i zdyscyplinowana praktyka duchowa przynosi zwycięstwo! Czasami
duchowy wysiłek wydaje się nie przynosić żadnych rezultatów. Jednak wytrwałością
można osiągnąć wszystko. Żaden wysiłek nie idzie na marne. W kamień można
uderzyć młotkiem 20 razy i nie nastąpi żadne pęknięcie. Ale przy dwudziestym
pierwszym uderzeniu kamień pęka. Pęknięcie kamienia zależało bardziej od
pierwszych dwudziestu uderzeń niż od ostatniego uderzenia. Wytrwałość pokonuje
wszelkie przeszkody na drodze do duchowego zwycięstwa. Śpiewanie nabożnych
pieśni, medytacja, studiowanie nauk i służba uderzają w głaz ego. Regularna
praktyka ostatecznie prowadzi do Mokszy (wyzwolenia).
„Starać
się – to twój obowiązek. Tęsknić – to twoje zadanie. Walczyć – to twoje
wyzwanie. Jeżeli będziesz to robić szczerze i wytrwale, Bóg nie będzie mógł
długo czekać z nagrodą urzeczywistnienia. Rzeka stara się, tęskni i walczy, by
połączyć się z morzem, z którego pierwotnie wypłynęła”.
– Śri Sathya Sai BabaSathya Sai Speaks 10, s.
130 Nie można oczekiwać
natychmiastowych rezultatów. Podróż w kierunku samopoznania wymaga wieloletnich
zmagań. Nawet jeśli ktoś wierzy, że poddał się woli Boga, tylko cierpliwość i
wytrwałość gwarantują powodzenie. Przez ile naszych wcieleń Bóg czekał, aż zwrócimy
się ku niemu? Czy i my nie możemy wykazać się cierpliwością? Nasz sukces zależy
od naszej karmy i wysiłku. Musimy wykazać się wytrwałością, aby udowodnić, że
jesteśmy szczerzy w naszym dążeniu. Osiągnięcie wyzwolenia nie jest chwilowym
kaprysem.
„Jeśli
w przypadku osoby, która ma ograniczoną władzę i światową pozycję, obowiązują
ograniczenia regulujące twoje wejście do jej domu, cóż więc dziwnego, że w
przypadku Boga, który ma nieograniczone moce, istnieją przepisy ograniczające wejście
do Jego rezydencji? Jeśli chcesz wejść do pałacu Mokszy, czyli wyzwolenia, odkryjesz, że przy głównym wejściu stoi
dwóch strażników. To wejście jest miejscem, w którym ofiarowujesz siebie i
można je nazwać bramą poddania się. Dwóch strażników, którzy pilnują bramy to srama (wysiłek) i dama (cierpliwość). Znaczenie tego jest takie, że musisz podjąć
wysiłek i uzbroić się w cierpliwość”.
– Śri Sathya Sai BabaSummer Showers 1973, s.
129-130 Podróż staje się łatwiejsza,
gdy jesteśmy w towarzystwie innych duchowych aspirantów. Nawet trudne zadania
wykonujemy szybciej, gdy dzielimy je z innymi. Satsang (towarzystwo duchowych aspirantów) umożliwia nam pracę w
stałym i zdyscyplinowanym tempie. Gdy dzielimy się naszymi poszukiwaniami z
innymi, uczymy się na ich przykładach i czerpiemy korzyści z ich siły. Troska o
innych towarzyszy zmniejsza nasze ego i dodaje radości podróży. Dobre
towarzystwo pozwala nam ocenić nasz własny postęp na podstawie doświadczeń innych.
Ten, kto żyje samotnie w jaskini, nie jest w stanie pokonać gniewu i ego.
Demony te można pokonać jedynie w towarzystwie innych. Towarzysze podróży
zachęcają nas do wytrwałości, gdy nie mamy już siły.
„Satsang,
czyli towarzystwo prawych ludzi, ma ogromne znaczenie. Satsang prowadzi do nieprzywiązania. Brak przywiązania prowadzi do spokoju,
który umożliwia wyzwolenie za życia”.
– Śri Sathya Sai BabaSummer Showers 1979, s.
94 Systematyczna praktyka dodaje
nam pewności siebie. Kiedy doświadczamy trudności na duchowej ścieżce, a mimo
to trwamy, wzrasta w nas pewność siebie, która daje satysfakcję z tego, co
osiągnęliśmy. Satysfakcja daje radość i zapał do dalszego zmniejszania ego. Gdy
nabrzmiałe, rozognione ego słabnie, przestajemy skupiać się na własnych
potrzebach. Koncentrując się wówczas na potrzebach innych, stajemy się zdolni
do samorealizacji.
„Powinieneś
rozwijać pewność siebie, a dzięki niej osiągniesz samozadowolenie. Gdy
osiągniesz samozadowolenie, będziesz mógł wykazać się poświęceniem, a to
zaowocuje samorealizacją. Zatem samorealizacja ostatecznie zależy od pewności
siebie”.
– Śri Sathya Sai BabaSummer Showers 1973, s.249 Pewność siebie wzrasta, gdy
doświadczamy korzyści płynących ze ścieżki duchowej. Pokój, radość i szacunek
dla wyższych wartości dodają światła naszemu życiu. Gwiazda przewodnia wewnętrznej
boskości objawia się, gdy żyjemy zgodnie z najwyższymi zasadami. Docenienie
własnej boskości wzbudza zaufanie do Boga. Bez zaufania do siebie nie możemy
rozwinąć wiary w Boga. Gdy budzą się nasze duchowe siły, dostrzegamy, że nasza
wiara w Boga jest uzasadniona i stajemy się coraz bardziej świadomi otaczającej
nas boskości.
„Miejcie
wiarę w siebie, w swoją zdolność do przestrzegania ścisłego harmonogramu Sadhany, w swoją zdolność do osiągnięcia
celu, urzeczywistnienia. Jeśli nie wierzysz w falę, jak możesz wierzyć w ocean?”
– Śri Sathya Sai BabaSathya Sai Speakes 5, s.
230 Nie możemy po prostu żądać
wyzwolenia od naszego nauczyciela. Łaska podąża jedynie za zasługami. Najpierw
musimy włożyć wysiłek w pełni naszych możliwości. Nasz obowiązek wymaga czegoś
więcej niż tylko znalezienia wykwalifikowanego nauczyciela. Tylko intensywna
praktyka przynosi sukces. Zapytany przez doktora Johna Hislopa o główny powód,
przez który aspiranci nie osiągają duchowego zwycięstwa, Sai Baba odpowiedział:
„Brak wytrwałości”. Najpierw należy ukończyć cały program praktyki duchowej.
„Klucz
do wyzwolenia musi zostać odlany, wykuty, obrobiony i dopasowany do każdego
aspiranta. Nie można go podarować jednym ruchem, jednym słowem. Sam Ramakriszna
szukał go przez lata w niewyobrażalnej udręce. Jak więc można skrócić ten
proces dla kogoś innego? Nikt nie może po prostu przekazać go dalej, mówiąc: „Weź!”.
Kwiat musi wydać owoc, a owoc musi rosnąć, dojrzewać i opaść”.
– Śri Sathya Sai BabaSathya Sai Speaks 2, s. 82 Osiągnięcie Mokszy następuje wraz z błyskiem
rozpoznania. Jednakże to urzeczywistnienie jest wynikiem najwyższego wysiłku.
Podobnie jak w przypadku poszukiwania zagubionego skarbu, należy znaleźć i
przestudiować mapę. Kiedy lokalizacja skarbu zostanie znaleziona, należy rozpocząć
intensywne kopanie. Przy wielkim wysiłku warstwy ziemi znajdujące się na
szczycie skrzyni ze skarbem zostają rozdzielone. Kiedy ze szczytu skrzyni ze
skarbem usunie się ostatnią łopatę ziemi, skarb zostaje odkryty. Pojawia się
nagle, ale tylko w wyniku wcześniejszej pracy. Kopanie nie tworzy skarbu, a
jedynie odkrywa złoto, które długo tam leżało. Podobnie praktyka duchowa nie
tworzy wyzwolenia, pozwala nam odkryć wewnętrzną boskość, która istniała od
dawna. Kiedy brud ego i samolubnych pragnień
zostanie usunięty, skarb zostanie odkryty.
„Sadhana
(duchowa praktyka) nie przynosi wyzwolenia. Uspokaja tylko i kontroluje radżasowe (aktywne) i tamasowe (bezwładne) guny (atrybuty). Sattwiczna guna zawsze ma pragnienie wyzwolenia. Kiedy sattwiczna guna w człowieku przejmuje
kontrolę, następuje wyzwolenie”.
– Śri Sathya Sai BabaConversations, s. 100
10. Miłość i obowiązek: prosta ścieżka
Bezinteresowne działania
skutkują oczyszczonym charakterem. Zbliżamy się do celu, gdy postępujemy z
miłością i życzliwością wobec wszystkich. Służba innym pozwala nam przezwyciężyć
obojętność, która nas ogranicza. Bezinteresowna służba innym przezwycięża także
pragnienie rezultatów, ponieważ nie działamy we własnym imieniu. Kiedy
przejawiamy takie duchowe cechy, dostosowujemy się do woli Boga. Wykazując
szlachetne cechy, redukujemy negatywną karmę z przeszłości i zdobywamy łaskę
Boga. Nasze działania przygotowują nas do zwycięstwa, którym jest wyzwolenie.
Są one potwierdzeniem naszego dobrego charakteru. Jeśli nie postępujemy tak,
jak myślimy, jak możemy spodziewać się doświadczenia Mokszy?
„Reakcja
osoby na dobro i zło na świecie zależy od jej karmy (rezultatów przeszłych działań), która jest właściwą miarą
jej gun (wewnętrznych skłonności). Karma jest kluczem do wyzwolenia”.
– Śri Sathya Sai BabaSummer Showers 1979, s. 28 Karma może przybliżyć nas do celu
przeznaczenia – Mokszy. Należy jednak
włożyć wysiłek bez nadmiernego pragnienia rezultatów. Kiedy praca jest
wykonywana bez przywiązania do korzyści, uwalnia umysł od pragnień. Praca wykonywana
w ten sposób wyraża wewnętrznego Boga. Pomaganie innym jest naturalnym
przejawem wewnętrznej boskości. Kiedy karma
(działanie) jest wykonywana z myślą o własnych korzyściach, zwiększa to jedynie
ego i pragnienia – wrogów wyzwolenia. Zysk ego jest stratą wyzwolenia.
„Karma spowoduje zniewolenie tylko wtedy,
gdy jest wykonywana z myślą o jej owocach. Z drugiej strony, działanie bez
myślenia o owocach, prowadzi do wyzwolenia, czyli do samej Mokszy! Dlaczego nawet wyzwolone osoby angażują się w karmę, chociaż
nie czerpią z niej żadnych korzyści? Tylko po to, by działać na rzecz dobra
świata”.
– Śri Sathya Sai BabaPrasanthi Vahini, s. 60 Prawość niszczy ego,
zastępując egoizm bezinteresownością. Troska o innych zwiększa zdolność
pojmowania Atmy. Ci, którzy służą
innym, przygotowują się na dar łaski Boga i szybko postępują na ścieżce do Mokszy. Ich bezinteresowne działania
pomagają im pozbyć się ego i osiągnąć wyzwolenie. Przyciągają pomoc Boga, który
pokonuje każdą przeszkodę na ścieżce.
„Bóg
kocha tych, którzy czynią dobro dla ludzkości jako swoje drogie dzieci. Są
idealnymi braćmi dla swoich bliźnich. Zasługują na świadomość Atmy i ją osiągają”.
– Śri Sathya Sai BabaVidya Vahini, s. 8 Serce szuka jedności, chroni
wszystkich swoją mądrą miłością. Umysł natomiast oddziela i analizuje, szukając
różnic w małych rzeczach. Serce szuka harmonii, nie toleruje konfliktów. Wyzwolona
osoba nie osądza i nie potępia. Niewłaściwe działania wynikają jedynie z
niewiedzy i błędnego widzenia. Wszyscy ludzie pragną szczęścia i pokoju.
Właściwa postawa i energia miłości zbliżają nas do Boga, który zawsze jest
gotowy odpowiedzieć. Ten, kto staje się miłością, odkrył naturę Boga. A czym
jest wyzwolenie, jeśli nie wyrazem mądrej, kochającej natury Boga w sobie?
„Urzeczywistnienie,
które nie jest możliwe poprzez logikę, które nie jest możliwe poprzez składanie
ofiar ani poprzez dyskusję i inne praktyki, można osiągnąć jedynie poprzez
miłość”.
– Śri Sathya Sai BabaSummer Showers 1972,
s.249 Duchowa miłość wyraża jedność
z innymi. Kiedy naprawdę kochamy kogoś, odczuwamy jej radości i smutki jak
nasze własne. Ta miłość nie szuka odwzajemnienia. Nie jest uwarunkowana
fizyczną relacją ani długiem wdzięczności. Miłość mówi o najbardziej
podstawowym przejawie boskiej radości, która wypływa z naszego wnętrza. Miłość
ta uznaje, że nie dzielą nas żadne różnice, że wszyscy głosimy to samo
przesłanie. Wypływa ona z oczyszczonej świadomości jako wynik duchowej
dyscypliny. Taka miłość w naturalny sposób wywołuje świadomość Atmy. Ego nie może przetrwać tam, gdzie
panuje prawdziwa miłość. Umysł nie generuje pragnień tam, gdzie miłość widzi
tylko jedność.
„Wyzwolenie następuje wtedy, gdy kochasz
każdą istotę tak bardzo, że jesteś świadomy tylko jedności. Zanurz swoje serce
w miłości, zanurz swoje czyny w prawości, a swoje emocje we współczuciu, wtedy
najszybciej dotrzesz do Boga”.
– Śri Sathya Sai BabaSathya Sai Speaks 8, s. 52 Wyzwolenie może jedynie
zwiększyć czyjąś miłość. Pragnieniu Mokszy
nie towarzyszy żaden egoizm, bo to połączenie poszerza tożsamość człowieka.
Wyzwolona osoba nadal służy innym, ale może służyć jedynie z większą
bezinteresownością. Wiara w coś innego świadczy o niezrozumieniu natury
wyzwolenia. Urzeczywistnienie Buddy nie zmniejszyło jego przydatności dla społeczeństwa.
Wręcz przeciwnie, nadal nauczał i służył innym z jeszcze większą skutecznością.
„Wybór między połączeniem, a ponownym
narodzeniem na progu wolności zależy od pragnienia. Nie ma egoizmu w pragnieniu
połączenia się z Bogiem. To nie jest regres, to ekspansja”.
– Śri Sathya Sai BabaConversations, s. 10 Doświadczenie Mokszy daje mężczyźnie lub kobiecie
większą skłonność do dobroci. Kiedy ego i pragnienia są minimalizowane, służy
on ze współczucia, a nie z egoizmu. Mukta
(wyzwolona dusza) widzi siebie we wszystkim i dlatego naturalnie stara się
złagodzić cierpienie i ignorancję. Doświadczenie urzeczywistnienia wzmacnia wypełnianie
moralnego obowiązku.
„Dźńani (ten, który osiągnął mądrość) po osiągniętym oświeceniu
ma charakter na najwyższym moralnym poziomie. Poprzez podporządkowanie swoich
impulsów i skłonności swojej oczyszczonej woli i podporządkowanie swojej woli
ideałowi dobroci, którym jest Bóg, staje się ucieleśnieniem Dharmy (duchowego obowiązku)”.
– Śri Sathya Sai BabaSathya Sai Speaks 7, s.
285 Postawa uniwersalnej miłości w
naturalny sposób pojawia się z doświadczeniem wyzwolenia. Kiedy ktoś doświadcza
zjednoczenia ze świadomością Atmy,
naturalnie wzrasta we współczuciu. W tym stanie wszyscy są uznawani za część
siebie i Boga. Miłość jest głównym i potwierdzającym rezultatem tego
zwycięstwa.
„W
materialnym świecie człowiek uważa cztery purusharty
(cele życia) za środki do wyzwolenia. To nie jest poprawne. Dharma (prawość), Artha (bogactwo), Kama
(zaspokojenie pragnień) i Moksza
(wyzwolenie), które są uważane za cztery cele ludzkiej egzystencji, to nie
wszystko. Istnieje piąty cel dla ludzkości, który wykracza nawet poza
wyzwolenie. Jest to Parama Prema (Najwyższa
Miłość). Ta Miłość jest boska”.
– Śri Sathya Sai BabaSanthana
Sarathi, luty 95, s. 29
11. Oddanie: najprostsza ścieżka w kali judze
W Kali judze, obecnej epoce duchowego upadku, najprostszym sposobem
na wyzwolenie jest powtarzanie imienia Boga. W poprzednich epokach za najlepsze
metody uznawano medytację i rytualne oddawanie czci. Takie praktyki wymagają
trudnego treningu i wytężonego wysiłku. W tamtych starożytnych czasach ludzie
prowadzili przyzwoite życie, ponieważ zdobycie łaski Boga wymagało ogromnej
dyscypliny i wysiłku. W naszych czasach prosta praktyka powtarzania imienia
Boga zdobywa Jego serce. Być może dzisiaj przyciągnięcie uwagi Boga wymaga
mniejszego wysiłku, gdy tak niewielu ludzi dąży do wyzwolenia. Powtarzanie
imienia Boga sprzyja wyzbyciu się egoizmu i pragnień. Praktyka ta zmniejsza nasze
przywiązanie do przedmiotów materialnych i przygotowuje nas na przyjęcie łaski
Boga.
„Dhjana
(medytacja) była zalecana ludziom jako środek wyzwolenia w kritha judze, tapas (wstrzemięźliwość,
asceza) jako środek w tretha judze, a
archana (rytualny kult) w dwapara judze. Jednak dla ludzi tej jugi prostym lekarstwem jest Namasmarana, stała świadomość imienia”.
– Śri Sathya Sai BabaSathya Sai Speaks 11, s.
162 Chociaż w naszych czasach
niegodziwość jest wszechobecna, coraz więcej drzwi do wyzwolenia stoi teraz
otworem. Być może centralnym wejściem dla większości wielbicieli jest Namasmarana (powtarzanie imienia Boga)
ze szczegółowymi instrukcjami Sai Baby na temat właściwego stosowania tej
praktyki. Istnieją również klasyczne drzwi: medytacja i modlitwa, studiowanie
nauk i joga, nabożne śpiewy, rytuały, duchowe odosobnienie i zawsze mądra
miłość w działaniu w ramach przedsięwzięć służebnych.
Dzisiaj do tego wszystkiego
dochodzi ogromna ilość kanałów duchowej edukacji. Należą do nich powszechna
dostępność materiałów drukowanych i audiowizualnych, telewizja, radio oraz
prezentacje na żywo. Prawdą jest również, że wymagane jest większe duchowe
rozróżnianie, aby wybrać użyteczny materiał ze stosu fałszywych i szkodliwych
nauk.
„Ten
wiek szalejącej niegodziwości oferuje więcej możliwości wyzwolenia niż
jakikolwiek poprzedni, ponieważ edukacja jest obecnie znacznie bardziej rozpowszechniona”.
– Śri Sathya Sai BabaSathya Sai Speaks 10, s.
339 Być
może sama ilość dostępnych materiałów edukacyjnych czasami zniechęca nas do
poszukiwań. Tak wiele dyscyplin duchowych domaga się naszej uwagi. Medytacja,
służba, rytuały, spotkania ze śpiewem, grupy studyjne i programy jogi –
wszystkie domagają się naszej uwagi. Jak możemy podążać choćby za ułamkiem
wszystkich wiadomości, które słyszymy? Nie musimy opanować wszystkich duchowych
ścieżek. Wystarczy dobrze nauczyć się jednej ścieżki. Opanowanie jednej ścieżki
daje nam korzyści płynące ze wszystkich ścieżek.
„Dlatego, jeśli
chcesz osiągnąć urzeczywistnienie, nie musisz podążać wszystkimi różnymi
rodzajami Bhakti (ścieżka oddania),
które zostały opisane. Jeśli przywiążesz się do Pana poprzez jedną wybraną
ścieżkę, taką jak prema (duchowa
miłość), urzeczywistnienie Go będzie możliwe”.
– Śri Sathya Sai BabaLetnie róże w Górach Błękitnych, str. 109 Podążając jedną ścieżką,
zyskujemy korzyści z wielu praktyk. Na przykład ścieżka bhakti (miłości do Boga) ostatecznie obdarza nas rozróżnianiem
pomiędzy tym, co rzeczywiste, a tym, co nierzeczywiste. To oddanie skupia intelekt
na tym, co prawdziwe i trwałe, gdyż tylko Bóg towarzyszy nam przez wszystkie
dni naszego życia. Miłość do Boga przezwycięża pociąg do światowych przedmiotów.
Błogość bezinteresownej miłości sprawia, że mniejsze cele tracą na znaczeniu.
Oddanie chroni umysł przed pokusami fizycznego przywiązania. Kiedy znamy Boga,
staramy się zawsze cieszyć Jego łaską. A kiedy ufamy Bogu, oddanie naturalnie
rodzi się w nas. Każda duchowa dyscyplina, gdy jest praktykowana z oddaniem,
może skutkować wyzwoleniem.
„Bhakti
(oddanie Bogu) definiuje się jako sposób odkrywania boskiej rzeczywistości w
każdej istocie. Pisma święte przedstawiają cztery kroki, które mają pomóc
człowiekowi odnieść sukces w tym wysiłku: rozróżnienie między tym, co trwałe, a
tym, co nietrwałe; wycofanie się z procesu zaspokajania zmysłów; pozytywna kontrola
uczuć, myśli i dążeń; i nieustanne pragnienie wyzwolenia od wszelkich więzów”.
– Śri Sathya Sai BabaSathya Sai Speaks 9, s.
106 Oddanie Bogu jest skutecznym
sposobem na zdobycie Jego łaski. Dzięki oddaniu nasze ograniczenia w innych
obszarach praktyki duchowej mogą zostać przezwyciężone. Nawet jeśli nie rozumiemy
bezpostaciowego Boga lub nie potrafimy umiejętnie służyć innym, nadal możemy
osiągnąć Mokszę. Ardżuna dowiedział
się o łasce Boga, omawiając swój obowiązek z Kriszną na polu bitwy pod
Kurukszetrą. Kriszna obiecał mu sukces pomimo jego niedoskonałości. Kriszna do
Ardżuny:
„Kontemplacja
Boga jako »ponad i poza wszelkimi atrybutami« jest konieczna do osiągnięcia Dźiwan-Mukthi (wyzwolenia za życia).
Jeśli jest to trudne i przekracza twoje możliwości, możesz zrobić coś innego.
Poświęć całe uwielbienie, wszelką adorację, wszystkie wedyjskie rytuały, ślubowania
i czuwania wraz ze wszystkimi owocami, które mogą z nich wyniknąć, mnie. Przyjmij
mnie jako ostateczny cel, który przekształca wszystkie działania w uwielbienie.
Skup swój umysł na mnie, medytuj o mnie, wtedy obdarzę cię moją łaską i
przeprowadzę przez ocean zmian, samsarę.
Będę ci sprzyjał w osiągnięciu celu, do którego dążysz”.
– Śri Sathya Sai BabaGita Vahini, s. 196–197 Całkowite oddanie skutkuje
wyzwoleniem podczas życia wielbiciela. Ta ścieżka jest najprostsza. Kiedy
polegamy na Bogu, On troszczy się o nasze potrzeby. Bhakta (wielbiciel) jest jak kotek. Kotek woła o mleko, a kotka
niesie go tam, gdzie może się napić. Jednak prawdziwe oddanie wymaga prawości i
wielkiej uważności.
„Całkowite
oddanie jest najłatwiejszą drogą do zbawienia. W rzeczywistości Ananda-Bhakta (wielbiciel skoncentrowany
wyłącznie na Bogu) staje się Dźiwan-Muktą
(osobą wyzwoloną w trakcie życia)”.
– Śri Sathya Sai BabaSummer Showers 1979,
s.151
12. Łaska: niezbędny element
Nawet najtrudniejsza karma nie może przeszkodzić w
wyzwoleniu, jeśli zostanie udzielona łaska Boga. Poszukiwacz duchowy, który pracuje
niestrudzenie, a mimo to nie osiąga zamierzonego celu, może otrzymać łaskę
Boga, która uniesie go ponad ograniczenia. Dzięki intensywnemu wysiłkowi można
przezwyciężyć przeszłe złe uczynki. Ten, kto kocha innych i służy im, może
otrzymać łaskę Boga, aby zniweczyć ciężar przeszłej karmy. Łaska pokonuje
przeszkody i może nawet dostarczyć ostatni brakujący element do samorealizacji.
Jeśli poszukiwaczowi brakuje jakiejś cechy charakteru, Pan może ją zapewnić.
„Jeśli
masz pieniądze, płacisz i kupujesz cukierki. Jeśli pragnienie jedzenia jest
silne, a nie masz pieniędzy, możesz poprosić sprzedawcę, aby dał ci jeden. On
ci go da. Podobnie, gdy pragniesz skosztować Mokszy i czujesz, że nie masz wystarczającej siły, możesz modlić
się do Boga, a Bóg w Swoim wielkim miłosierdziu obdarzy cię potrzebną mocą”.
– Śri Sathya Sai BabaSummer Showers 1972, s.
282 Tak naprawdę łaska jest czymś
więcej niż tylko pomocą na ścieżce. Łaska jest niezbędna do wyzwolenia. Nawet
nasze najlepsze wysiłki mogą nas jedynie przygotować do urzeczywistnienia.
Praktyki duchowe, które wykonujemy, jedynie uspokajają i przygotowują umysł i
serce. Iskra oświecenia potrzebna do ukończenia transformacji ma tylko jedno
źródło. To spełnienie wymaga aprobaty Boga. Można przygotować ognisko z
patyków, papieru i podpałki, ale potrzebna jest iskra, aby rozpalić ognisko.
Musimy rozwijać wiedzę i poddać się, ale tylko boska iskra rozpala atmiczny
płomień.
„Jest
oczywiste, że nie możemy doświadczyć czystego blasku sat-ćit-anandy (prawdy-świadomości-błogości) bez boskiej łaski. Sam
ludzki wysiłek nie wystarczy, aby osiągnąć duchową błogość”.
– Śri Sathya Sai BabaSummer Showers 1979, s.13 Pan nie rozpali łatwo tego
płomienia, jeśli nie przygotowaliśmy się poprzez długą sadhanę (duchową praktykę). Musi nastąpić zanik ego i wzrost
miłości. Musimy odłączyć się od egoistycznej świadomości i przywiązać się do
świadomości uniwersalnej. Musimy włożyć ogromny wysiłek i cierpliwość, a
następnie zaufać, że Bóg doprowadzi nas do wyzwolenia. Intensywność wysiłku i
oddanie Bogu ostatecznie przynosi Jego aprobatę.
„Hislop:
Czy Swami może dać tej kobiecie samorealizację?
Sai: Kiedy pojawia się głębokie
uczucie, Swami może obdarzyć wyzwoleniem. Ta kobieta ma głębokie uczucia do swojego
ciała. Jeśli ma taką samą intensywność uczucia dla urzeczywistnienia Boga,
Swami może je dać”.
Conversations, s. 8 Gdy przygotowania są
ukończone, Pan jest do nas przyciągany. Nie musimy się obawiać, że nasze
wysiłki zostaną niezauważone. Kiedy nasze poświęcenie intensywnie jaśnieje, a
oddanie wypełnia atmosferę, pojawia się guru. Tak jak dojrzałe owoce naturalnie
spadają z drzewa, tak też wyzwolenie wszystkich stworzeń jest zapewnione w
boskim planie.
„Kiedy
pragnienie wyzwolenia i odkrycia własnej rzeczywistości stanie się bardzo
silne, w naturze zaczyna działać dziwna i tajemnicza siła. Gdy gleba jest
gotowa, skądś pojawia się ziarno! Duchowy guru zostanie zaalarmowany, a pragnienie
zostanie zaspokojone. Osoba gotowa na obdarowanie rozwinęła moc przyciągania
dawcy oświecenia”.
– Śri Sathya Sai BabaSathya Sai
Vahini, s. 97 Pan jest zawsze gotowy i
chętny prowadzić nas na duchowej ścieżce. Nawet niewielki wysiłek z naszej
strony jest odwzajemniony przez Pana na wiele sposobów. Jego łaska nie tylko
dorównuje naszym wysiłkom, ale znacznie je przewyższa, zachęcając nas do
kontynuowania naszej podróży w kierunku wyzwolenia i skłania nas, abyśmy nie
ustawali, gdy się ociągamy. Święta przypominają nam o konieczności wytrwania na
ścieżce ku wyzwoleniu. Najważniejszym świętem w indyjskim kalendarzu jest Mahaśiwaratri, noc Śiwy. Mówi się, że Śiwaratri jest najbardziej pomyślnym
dniem w roku na osiągnięcie duchowego wyzwolenia. Święto odbywa się w czasie
nowiu księżyca w miesiącu lutym lub marcu. W tym czasie negatywne wpływy
niższego umysłu są najsłabsze. Podczas Śiwaratri
najbardziej prawdopodobne jest przezwyciężenie negatywnych sił niższego umysłu.
Umysł składa się z pragnień, a w tym czasie pragnienia schodzą na najniższy
poziom.
„Jeśli
podejmiecie najmniejszy wysiłek, aby uczynić postęp na ścieżce wyzwolenia, Pan
pomoże wam stokrotnie. Śiwaratri daje wam tę nadzieję”.
– Śri Sathya Sai BabaSathya Sai
Speaks 2, s. 149 Tak wielka jest łaska Boga, że
spełnia nasze potrzeby bez naszej prośby. W odpowiednim czasie obdarza nas
nawet wyzwoleniem. Jeśli będziemy przestrzegać Jego wskazówek i skoncentrujemy
się na naszych duchowych praktykach, spełni On nawet obietnicę Mokszy. Oddanie Bogu i poddanie się Jego
woli pozwala nam osiągnąć ten cel nawet bez proszenia.
„Zdobądź
łaskę Pana, poprzez bezwarunkowe posłuszeństwo zasadom życia ustanowionym przez
Niego. Gdy zdobędziesz tę łaskę, nie musisz modlić się o Mokszę, czyli wyzwolenie. On najlepiej wie, co i kiedy powinieneś otrzymać.
On obdarzy Cię tym, na co zasługujesz i co jest korzystne. Tęsknij za Nim, znoś
udrękę dla Niego; wtedy nie ma potrzeby tęsknić za Mokszą”.
– Śri Sathya Sai BabaGita Vahini, s. 252
13. Atma i Brahman: od tego, co szczegółowe, do tego, co uniwersalne