Dla mnie jesteś jedynym schronieniem

      22-letni John Gilbert z Nowego Jorku cierpiał na chorobę Hodgkina, ziarnicę złośliwą, jest to jedna z odmian raka. Zwykle pacjenci z tą chorobą nie żyją długo pomimo okresowej chemioterapii. John Gilbert w 1969 r. przeszedł chemioterapię, jednak po trzech latach choroba wkradła się ponownie. W tym czasie dowiedział się o Swamim i przeczytał o Nim kilka książek, ale zawarte w nich treści odrzucił  jako herezje. Po nawrocie choroby jego terapia trwała do 1975 roku. Próbował nawet akupunktury lecz nie było śladu poprawy. W 1976 roku John Gilbert zetknął się z Bobem Lowenbergiem, autorem książek  pt. „Łaska Sai”  i  „U stóp Sai”. Również w tym  roku pojechał wraz z matką do Bengaluru (Bangalore). Pewnego dnia John Gilbert był świadkiem sceny, w której mały chłopiec utonął w zbiorniku wodnym. Ojciec trzymał go nogami do góry i wylewał z niego wodę, a potem próbował sztucznego oddychania, ale niestety chłopca nie udawało się przywrócić do życia. Matka chłopca bardzo rozpaczała zanosząc się płaczem. Patrząc na ten wstrząsający widok, John Gilbert rzucił Babie wyzwanie: „Baba, jeśli Ty jesteś Bogiem, przywróć tego chłopca do życia”. I stało się tak, że chłopiec natychmiast ożył, ale John Gilbert nawet wtedy nie przekonał się co do boskości Baby.
     Za namową matki pojechali razem do Puttaparthi. Tam Swami stworzył dla niej pierścionek i podając wibhuti, zapytał: „Czego chcesz?”. Poprosiła, aby przekonał syna do kontynuowania chemioterapii, a następnego dnia Baba stworzył wibhuti dla Johna Gilberta. Po powrocie do Nowego Jorku John Gilbert przeszedł chemioterapię, po której nastąpiło pogorszenie stanu zdrowia, bardzo wtedy schudł i wyglądał jak szkielet. Ponownie pojechali do Bengaluru w czasie kiedy odbywał się Letni Kurs w Whitefield. On i jego matka zostali wezwani na audiencję.
      Wtedy po raz pierwszy John Gilbert modlił się do Baby w pokoju interview, mówiąc: „Nie będę już więcej poddawał się zabiegom. Bądź miły i daj mi jakieś lekarstwo”.
     Swami zakręcił ręką i stworzył butelkę zawierającą 20 tabletek. Powiedział: „Zażywaj codziennie jedną pigułkę na noc. Anuluję twój nowotwór”.
     Rak Johna Gilberta zniknął, zanim zażył 20 tabletek. Kiedy poszedł na badania, lekarze nie znaleźli u niego żadnych śladów raka. John napisał list do Lowenberga, w którym powiadomił go o swoim uzdrowieniu i o jego wdzięczności dla Swamiego.

‒tłum. E.GG.

 

Stwórz darmową stronę używając Yola.