Sai Baba, Wielki Chirurg!
Dr A. Krishnamohan Reddy USA

     Jestem błogosławiony, że urodziłem się w rodzinie ukierunkowanej na duchowość. Moja matka była żarliwą wielbicielką Śri Shirdi Sai Baby. Nauczyła mojego starszego brata i mnie wyśpiewywać Jego chwałę w ramach codziennych porannych i wieczornych modlitw, w ten sposób kładąc podwaliny pod ścieżkę oddania (Bhakti Marga). Mój ojciec był duchowym poszukiwaczem, który dużo rozwodził się nad aspektami advajty w praktyce duchowej, czerpiąc inspirację z nauk Śri Ramakrishny Paramahamsy i Swamiego Wiwekanandy. W ten sposób mój ojciec położył podwaliny pod nasze zrozumienie niedwoistej ścieżki mądrości (Dżniana Marga). Posiadanie starszego brata, który był moim przewodnikiem i wsparciem w dzieciństwie, który nadal jest moim bohaterem i mentorem na drodze duchowego rozwoju, jest kolejnym błogosławieństwem.
     Po raz kolejny wdzięczność należy się moim rodzicom, którzy zaprowadzili nas do lotosowych stóp naszego Umiłowanego Swamiego. Moi rodzice mocno wierzyli, że Bóg chodzi po ziemi, więc po krótkim pobycie w USA postanowili wrócić do Indii, aby być blisko Bhagawana Sri Sathya Sai Baby. Mieszkali w Prasanthi Nilayam przez ponad siedemnaście lat, dając mi, mojej żonie i dwóm synom możliwość odwiedzania ich i cieszenia się błogosławieństwem darszanu Awatara, naszej Boskiej Matki i Ojca, dzielenia się jednocześnie miłością i szacunkiem z naszymi ziemskimi rodzicami.
      Moje pierwsze doświadczenie cudu Swamiego miało miejsce jeszcze przed moim pierwszym darszanem, czyli wizytą w Prasanthi Nilayam. Miało to miejsce na początku 1983 roku, zaledwie rok po tym, jak moi rodzice zamieszkali w aszramie. Przez prawie trzy lata odczuwałem drętwienie i dyskomfort w okolicy wątroby, uczucie zatkania z łagodną dusznością, zwłaszcza gdy wchodziłem po schodach. Było to dokuczliwe uczucie, ale nie na tyle, aby udać się do lekarza. W ciągu trzech lat powtarzane corocznie badania lekarskie w miejscu pracy wykazały, że moje enzymy wątrobowe były nieprawidłowe. Zasięgnąłem porady mojego starszego brata, praktykującego lekarza, który zalecił wykonanie biopsji wątroby w celu zdiagnozowania przyczyny. Nie chciałem tego zabiegu, ponieważ bałem się, że igła przebije mi wątrobę. Potem nadeszła boska interwencja.

Boskie uzdrowienie

    Pewnego dnia we wczesnych godzinach porannych miałem sen, jakby na jawie, który określiłbym bardziej jako wizję, ponieważ po przebudzeniu mogłem w pełni przypomnieć sobie szczegóły. We śnie widziałem siebie z podniesionymi rękami, biegnącego po werandzie mandiru, w trakcie bhadźanów, w kierunku drzwi, gdzie widać było siedzącego Swamiego. Głośno krzyczałem: „Baba, Wielki Chirurg!”. Natychmiast poczułem wstrząs elektryczny w okolicy wątroby i obudziłem się spocony. Wiedziałem, że wydarzyło się coś wielkiego.
    Następnego dnia zauważyłem, że nie mam już uczucia zatkanej wątroby i czuję się znacznie lepiej. Chciałem się dowiedzieć, czy miało miejsce jakieś cudowne uzdrowienie. Szybkim sposobem na uzyskanie odpowiedzi było sprawdzenie, czy wyniki testów czynnościowych wątroby są prawidłowe. Chociaż mogłem wykonać test w lokalnym laboratorium diagnostycznym, nie zrobiłem tego, bo miałem silną wiarę w uzdrowienie Swamiego. Ponieważ do corocznego badania lekarskiego w moim miejscu pracy zostały tylko dwa tygodnie, zdecydowałem się zaczekać. Co za słodka niespodzianka! Wszystkie moje testy czynnościowe wątroby były w granicach normy i są do tej pory.

Błogosławieństwa bez pytania

    Pisma mówią: Bóg jest naprawdę lekarzem (Vaidyo Narayano Harihi). Baba rzeczywiście, Wielki Chirurg! Operacja przeprowadzona bez żadnych narzędzi! Proszę zauważyć, że nigdy nie modliłem się do Swamiego, ani żadnego innego Boga, aby pomógł mi z moimi problemami zdrowotnymi. Ale Najwyższy Pan wie, jak i kiedy chronić i leczyć Swoje dzieci, nawet bez pytania.
     Drugim cudem tej historii jest to, że kiedy miałem ten sen, nie byłem jeszcze w Prasanthi Nilayam. Zaledwie rok później, podczas mojej pierwszej wizyty w aszramie, zobaczyłam werandę i Mandir tak jak w moim śnie. Później, kiedy zostaliśmy pobłogosławieni interview, wyraziłem swoją wdzięczność Swamiemu za wyleczenie mojej wątroby. Swami obdarzył mnie pełnym współczucia spojrzeniem i pobłogosławił mnie.
Dr A. Krishnamohan Reddy,  USA
O autorze:
     Dr A. Krishnamohan Reddy posiada tytuł doktora w dziedzinie żywienia na Uniwersytecie Kalifornijskim w Davis w USA. Posiada certyfikat zarządu w dziedzinie toksykologii wydany przez American Board of Toxicology. Pracował w dziedzinie zdrowia i bezpieczeństwa ludzi oraz zajmował stanowiska kierownicze w międzynarodowej firmie produkującej produkty konsumenckie. On i jego rodzina otrzymali osobiste wskazówki i błogosławieństwa od Swamiego.
     „Vaidhyo Narayano Harihi (Bóg jest prawdziwym lekarzem), oświadczają pisma święte (Shrutis). Bóg jest lekarzem. Szukajcie Go, polegajcie na Nim, a będziecie wolni od chorób.”
- Śri Sathya Sai Baba, 21 września 1979 r
      Sai Baba „operował” wielu cierpiących pacjentów podczas ich snów. Thirumala Rao z Bangalore miał takie doświadczenie i kiedy się obudził, łóżko było przesiąknięte krwią, a ból zniknął. To, o czym marzył, rzeczywiście się spełniło. Baba, Chirurg, pobłogosławił go.
z Sathyam Shivam Sundaram
tłum. E.GG.
 

 

Stwórz darmową stronę używając Yola.