Wokół
rezydencji Swamiego w Prasanthi Nilayam powstawały kwatery mieszkalne dla wielbicieli.
Shankar, jedenastoletni chłopiec, aktywnie uczestniczył w pracach budowlanych.
Przyjechała ciężarówka załadowana cegłami i chłopiec pomagał w rozładunku. Gdy
ciężarówka została opróżniona, stał z tyłu, strzepując kurz ze swojego ciała i
ubrania. Nie zauważył, że kierowca uruchomił silnik i pojazd jechał do tyłu.
Kierowca niestety nie widział Shankara i prowadził ciężarówkę bardzo szybko. Ku swojemu
wielkiemu szokowi, chłopiec nagle został popychany przez ogromny pojazd. Skamieniały
ze strachu i szoku, stracił wszelką kontrolę nad ciałem i po prostu upadł tam,
gdzie stał. Stało się to, co nieubłaganie musiało się stać, ciężka opona
ogromnego pojazdu zmiażdżyła jego delikatną nogę. Jedyną rzeczą, jaką Shankar
mógł zrobić w tej okropnej chwili, zanim stracił przytomność, było głośne
wołanie: „Swami!”. Ludzie w pobliżu pobiegli mu na ratunek, odciągnęli go na
bok i owinęli ręcznikiem zmiażdżoną nogę. Całkowicie zdezorientowani, nie
wiedzieli, co dalej. Mogli tylko podnieść głowy i spojrzeć w stronę rezydencji
Swamiego. Ku ich zaskoczeniu zobaczyli Swamiego stojącego na balkonie i patrzącego
w ich kierunku. Zanim otworzyli usta, by powiedzieć Mu, co się stało, Swami
polecił im zabrać chłopca do szpitala sąsiadującego z jego rezydencją. Zrobili
zgodnie z zaleceniami. Następnie brat
Shankara pobiegł do Swamiego. Głośno zawodził: „Swami, mój młodszy brat stracił
nogę”. Swami pocieszył go: „Nie martw się. Nic się nie stało z jego nogą”.
Wypowiadając słodkie słowa, podciągnął rękaw koszuli i pokazał otwartą dłoń. Na
dłoni wyraźnie widać było ślady ciężkiej opony ciężarówki. Swami powiedział
zrozpaczonemu młodzieńcowi, że włożył własną dłoń między oponę ciężarówki a
nogę małego chłopca, aby ogromny ciężar ciężarówki nie obciążał jego nogi. Kiedy lekarze
stwierdzili, że ani jedna kość nogi Shankara nie została uszkodzona, byli zdumieni
i bardzo im ulżyło. Dzięki Boskiej Woli Swamiego i ogromnemu miłosierdziu
chłopiec szybko wyzdrowiał. Sai Ram