SAI BHAGAWATAM: Pan C.
Mallikarjuna Rao (lat 43), biznesmen, opowiada własnymi słowami o swoim doświadczeniu
Boskości Bhagawana. „Mój szwagier, który jest w USA, chciał
wybudować dom w Indiach. Zgodziłem się nadzorować tę pracę. W związku z tym
miał wysłać do mnie dużą sumę pieniędzy. Generalnie jest szybki, ale tym razem
jego wypłata była opóźniona o tydzień. „Wysyłam pieniądze kurierem, aby dotarły
do Ciebie w piątek 23 lipca 2004r.”; zadzwonił do mnie, „możesz pobrać je 24 lipca”. Ale kurier nie przyjechał, kiedy byłem w
Chennai. Wyjechałem do Bangalore, mówiąc panu Vasu, mojemu krewnemu, aby zdeponował
pieniądze na moim koncie w Global Trust Bank po otrzymaniu przez kuriera. Kiedy
byłem w Bangalore, dowiedziałem się, że Global Trust Bank jest zamykany. Więc
od razu zadzwoniłem do pana Vasu, żeby powiedzieć mu, żeby nie deponował pieniędzy
w GTB, bo kwota nie zostanie przyjęta w banku w obliczu klęski. Ale pan Vasu
nie był dostępny. Zostawiłem mu wiadomość, żeby oddzwonił do mnie natychmiast.
Zacząłem modlić się do Bhagawana o zaoszczędzenie pieniędzy. Później dowiedziałem się, że pieniądze dostarczone
przez kuriera zostały odebrane późno 24 lipca. Mój człowiek pobiegł z nimi do
banku, ale spóźnił się o 15 minut. Kiedy udał się do banku, powiedziano mu, że
„bank został zamknięty 15 minut temu z powodu instrukcji RBI”. Na szczęście pieniądze
nie zostały zdeponowane. Zostały one zaoszczędzone dzięki łasce Swamiego. Gdyby mój szwagier natychmiast wysłał pieniądze
tydzień wcześniej, lub gdyby kurier dostarczył je rano, lub gdyby mój człowiek
nie zatrzymał się w drodze, aby zająć się jakimś zleceniem, pieniądze nie
byłyby dla mnie dostępne . To Jego łaska je uratowała”.
- Pan C. Mallikarjuna Rao
(Jak przekazał pan B. Parvatala Rao w Prasanthi Nilayam 26.07.2004.)