Sai Bhagawatham – historia KR Vasudevana Bóg naprawdę odpowiada na
szczerą modlitwę poszukującego Jego Boskiej ochrony, przychodzi z pomocą
wielbicielowi, najwyraźniej bez żadnego bezpośredniego wołania. Nazwij to wielkim
szczęściem lub delikatną ingerencją z samego Nieba podczas pozornego
zagrożenia. Bóg ingeruje, pozostając za zasłoną, wyświetlając Swoje tajemnicze
wizytówki… Przedstawiamy ciekawą historię autorstwa pana KR Vasudevana, byłego redaktora Dinamani Kadira,
Chennai Pewien
taksówkarz poprosił go kiedyś o zdjęcie Bhagawana. Tak więc Vasudevan wziął
jedno, oprawił je i zabrał do swojego biura, aby taksówkarz je odebrał. Ale
taksówkarz nigdy się nie pojawił, a zdjęcie pozostało w biurze. Pewnego dnia,
kiedy redaktor był sam, do biura wszedł wściekły gość. Fioletowy z wściekłości
mężczyzna oznajmił donośnym głosem, że przybył, aby wyrównać rachunki z
Vasudevanem za to, co nazwał obrazą godności jego rodziny. Jego oburzenie
zostało spowodowane przez coś, co zostało wydrukowane w magazynie Dinamani Kadir. Vasudevan
widział, że rozwścieczony mężczyzna zamierzał użyć przemocy. Wyjaśnił, że
obraźliwy artykuł dotyczy odległej przeszłości i jest zgodny z faktami.
Przyznał również, że może to mieć wpływ na dobre imię rodziny mężczyzny.
Powiedział, że jest mu przykro i dodał cicho: „Jeśli nadal czujesz się zraniony
i chcesz zemsty, pozwól mi złożyć honor Komuś, Kto jest jedyną osobą
zasługującą no to. Jeśli cokolwiek zrobisz, nie będzie żadnego świadka, nie
będzie nikogo, kto mógłby świadczyć o twoich czynach, z wyjątkiem, oczywiście,
Sathya Sai Baby". I mówiąc,
wskazał na fotografię Bhagawana na ścianie. Kiedy mężczyzna wpatrywał się w
fotografię, Vasudevan spokojnie dodał: „Teraz kontynuuj to, co chcesz ze mną
zrobić! ... Może masz rację co do materiału, który wydrukowaliśmy. Zresztą naprawę
tej sytuacji jest już za późno. Więc rób, co chcesz”. Mężczyzna
wpatrywał się naprzemiennie na wydawcę i fotografię, a potem nagle odwrócił się
na pięcie i wyszedł. „Czy to nie
jest cud Baby? Cud dokonany tylko przez Jego zdjęcie. Jaką przemianę spowodował
w postawie porywczego rozmówcy. Jeśli fotografia może to zrobić, co możemy
powiedzieć o wpływie fizycznej obecności Baby?”