numer 44 - październik-listopad-grudzień 2008

Namasmarana stanowi najwyższą duchową praktykę

Dyskurs wygłoszony przez Bhagawana Śri Sathya Sai Babę

w Holu Sai Ramesh Krishan w aśramie Brindawan dnia 24 maja 2008 r.

Ucieleśnienia miłości!

Od niepamiętnych czasów Bharatijowie (Hindusi) prowadzili rozmaite duchowe praktyki, takie jak jadźnie, dźapy, tapy, dhjany[1] itd. w celu osiągnięcia Boga. Wierzyli, że podejmując te duchowe praktyki można osiągnąć Boga. Ale nikt nie zna Sankalpy (Woli) Boga, który jest wszechobecny.

Bóg jest mieszkańcem serca człowieka

Sarwatah pani padam tat sarwato 'kszi-śiro-mukham, sarwatah śrutimal loke sarwam awritja tiszthati (mając wszędzie swoje ręce, stopy, oczy, głowy, usta i uszy, [Brahman] przenika wszystko, cały wszechświat). Bóg posiada niezliczone usta, uszy, oczy, ręce i stopy. Gdziekolwiek spojrzycie, tam Bóg jest obecny. Człowiek nie może osiągnąć takiej Kosmicznej Istoty jedynie poprzez duchowe praktyki. Nikt nie może powiedzieć, że Bóg jest tym czy tamtym. Jaka jest więc natura Boga? Jest On najsubtelniejszy i powszechnie obecny. Czy kogokolwiek pozdrawiacie czy z niego szydzicie, dosięga to Boga. Zwykli śmiertelnicy nie potrafią pojąć tak subtelnego, boskiego pierwiastka z powodu ich własnych słabości. Szukają zadowolenia w ziemskich i doczesnych przyjemnościach i nie pragną osiągnięć na polu etyki ani duchowości. Wszyscy oni, od jednostek najzwyklejszych do wysoce rozwiniętych, odprawiają wszelkiego rodzaju rytuały, takie jak jadźnie i jagi, po prostu dla własnej satysfakcji. Boga zaś można osiągnąć tylko poprzez etyczne i duchowe dążenia. Dzisiaj we wszystkich dziedzinach, a szczególnie w polityce, wzmaga się pragnienie gromadzenia coraz większych pieniędzy. Ale to czysta ignorancja. Dopóki człowiek tkwi w kleszczach tej ignorancji, dopóty nie może zrozumieć boskości. Jak długo wasze serce przepełnia uczucie dumy z ‘ja’ i przywiązania do ‘moje’, tak długo nie jesteście w stanie urzeczywistnić Boga. Jaki jest zatem najważniejszy warunek poznania Boga?

Wiele ludzi oddaje cześć i odprawia jadźnie, aby dostąpić bezpośredniej wizji Boga. Ale takimi środkami nikt tego nie może osiągnąć. Zatem, jak można tego dokonać? Wszystkie rzeczy całego stworzenia muszą kiedyś się rozpaść. Góry mogą zniknąć w wodzie a rzeki wyschnąć. Ludzkie ciało także ulega zniszczeniu. W tym stworzeniu nic nie jest trwałe. Tylko Bóg jest wieczny, nieśmiertelny, nieskończony i nieuchwytny. Czy ktokolwiek jest w stanie zrozumieć taką Kosmiczną Istotę? Niektórzy ludzie uważają, że podczas medytacji lub w ogniu jadźni mieli wizję Boga. Ale to tylko ich złudzenie; taka wizja nie jest trwała. A gdzie Bóg mieszka? Mieszka On w sercach wszystkich ludzi w postaci pierwiastka Atmy. Można Go osiągnąć wyłącznie za pomocą pierwiastka Jaźni. Przypisywanie Mu rozmaitych imion i postaci nie jest rzeczą właściwą.

Boskie Imię ma nieskończoną moc

Kiedy Rama dotarłszy do morza, zamierzał przedostać się na Lankę, aby zabić Rawanę i odebrać mu Sitę, wiele ludzi myślało, że zadanie to jest niewykonalne, gdyż uważali, że Rawana jest bardzo zawzięty, nikczemny i potężny. A ponadto na drodze stało nie do pokonania rozległe morze. Rama zaproponował, aby zbudować most przez morze. Hanuman, Dźambawan i inne małpy stwierdzili, że taki most przez morze można zbudować w mig. Zgodziwszy się z nimi, Rama polecił rozpocząć budowę. Wtedy małpy naznosiły z różnych miejsc wielkie głazy oraz części gór i zaczęły wrzucać je do morza. Jednak wszystko tonęło w wodzie. Jak w takiej sytuacji mógł powstać most? Nie mógł powstać, jeśli skały i głazy nie utrzymywałyby się w jednym miejscu. Cóż więc można było zrobić, aby zbudować most? Widząc tę trudną sytuację, Lakszmana powiedział do Ramy: „Drogi, starszy bracie! Wszystko w tym świecie musi się rozpaść i zniknąć. Ale jest jedna rzecz, która nie ginie ani nie upada. Jest to Twoje Imię. Twoje Imię jest wieczne, zawsze prawdziwe i zawsze obecne. Jest niezniszczalne. Most trzeba zbudować na fundamencie Twojego Imienia.” Rama pochwalił Lakszmanę, klepiąc go po plecach i rzekł: „Lakszmano! Proponujesz właściwy sposób.” Słysząc to, Hanuman powiedział do Ramy: „Swami! Ja mogę wykonać tę pracę.”

Teraz małpy zaczęły znosić skały a Hanuman kazał im napisać słowo Rama na każdym głazie. Głazy z wypisanym na nich Imieniem ‘Rama’ nie tonęły, ale zaczęły odpływać. Wtedy Hanuman powiedział im, aby napisały sylabę ‘Ra’ na jednym głazie a ‘ma’ – na drugim. Małpy uczyniły jak im polecono i z oddaniem i niewzruszoną wiarą wrzuciły oba głazy razem do morza. Fale morza przysunęły oba głazy do siebie tak, żeby uformowały słowo ‘Rama’. Dzięki temu zbudowano most. Żadna skała nie tonęła i w krótkim czasie zbudowano ten długi most. Na czym opierały się skały i głazy? Na Imieniu Ramy. Ponieważ wszystkie miały te dwie sylaby ‘Ra’ i ‘ma’, które składały się na Imię Ramy, wszystkie pływały na wodzie. Skoro tylko powstał most, Rama, Lakszmana, Hanuman i cała armia bardzo szybko przeszli po nim na Lankę. Także Wibhiszana powiedział: „O Ramo! Dzięki mocy Twojego Imienia można osiągnąć wszystko. Twoje Imię, składające się z zaledwie dwóch sylab, umożliwiło małpom zbudowanie tak długiego mostu.” Bitwa z Rawaną skończyła się jego śmiercią i uwolnieniem Sity. Zatem, to właśnie Imię Ramy jest najpotężniejsze i wieczne. Forma może zniknąć w każdej chwili, w dowolnym miejscu i dowolnej sytuacji. Ale Imię nie znika i uratuje was niezależnie gdzie się znajdziecie. W ten sposób Rama nauczał, że Imię jest zawsze prawdziwe i wieczne. Nikt nigdy nie zdoła go uszkodzić czy zniszczyć, ani nikt nie może go wam odebrać.

Dzięki mocy Imienia można było wygrać bitwę z Rawaną. Wystarczy zatem, że będziecie recytować Imię Ramy a wtedy będzie się wam wiodło we wszystkich dążeniach. Podobnie jak Imię Rama, Imiona Kriszna, Śiwa, Hari i Hara także składają się z dwóch sylab. Uczyńcie z dowolnego Imienia podstawę życia; wtedy możecie osiągnąć wszystko. Imię jest wieczne, a forma – tymczasowa; starzeje się i umiera. Dlatego też to Imię jest najważniejsze. Tego Rama nauczał ludzi. Zatem, stale powtarzajcie Imię Boga. Jeśli nie wypowiadacie Boskiego Imienia, inne praktyki, takie jak dobroczynność, jadźnie, oddawanie czci itd., na niewiele się zdają. Bharatijowie praktykowali dziewięć postaci oddawania czci Bogu: słuchanie, śpiewanie, rozmyślanie o Wisznu, służenie Jego Lotosowym Stopom, oddawanie hołdu, wielbienie, służenie, przyjaźń i oddanie się.

Ostatnim i najwyższym etapem w tych formach oddawania czci Bogu jest oddanie siebie. Oddanie nie znaczy tu ofiarowania Bogu waszego ciała. Prawdziwym oddaniem jest recytowanie Boskiego Imienia i czynienie z tego podstawy życia. To właśnie dlatego Guru Nanak, pierwszy Guru Sikhów, zainicjował wspólny śpiew. Mówił swoim wyznawcom, że spełnienia w życiu powinni szukać poprzez śpiewanie Boskiego Imienia. Dlatego też wszyscy Sikhowie najwyższą wagę w życiu przykładają do śpiewania Boskiego Imienia. W Golden Temple (Złotej Świątyni) w Amritsarze, świętym miejscu Sikhów, Boskie Imię śpiewa się w sposób ciągły. Recytację Imienia Boga traktujcie więc jako najważniejszą praktykę duchową.

Możecie wydać dowolnie dużo pieniędzy na cele dobroczynne i służebne, ale te praktyki, jeśli nie będą łączyć się z powtarzaniem Boskiego Imienia, przyniosą wam tylko chwilowe, umysłowe zadowolenie. Wiecie, że ludzie dają bezużyteczne anonse w gazetach licząc na zdobycie pieniędzy. Pieniądze przychodzą i odchodzą, moralność przychodzi i wzrasta. Rozwijajcie więc moralność a da wam to czystość umysłu. Prowadzicie lakszarćanę albo kotjarćanę [recytowanie 1 lakha (100 000), albo 1 krora (10 000 000) imion Boga] i czekacie na owoc tej duchowej praktyki. Ale okazuje się, że czekacie na próżno; nigdy nie otrzymacie oczekiwanego owocu, ponieważ prowadzicie je jako zwykłe rytuały. Macie z tego tylko chwilowe zadowolenie. Jest wielu bogatych ludzi, którzy wydają wielkie pieniądze na odprawianie jadźni i jag, ale kiedy do ich drzwi przychodzi po jałmużnę żebrak, cofają pomocną dłoń. Jest to niewłaściwe. Boga nie można osiągnąć za pomocą pieniędzy. To właśnie Bóg dał wam wszystkie te pieniądze. Dlaczego więc oddajecie Mu je z powrotem? Wykorzystujcie pieniądze na wspieranie własnych doczesnych i duchowych dążeń. Przeznaczajcie je także na pomoc biednym ludziom. Ale możecie osiągnąć Mnie tylko przez Namasmaranę (powtarzanie Imienia). Zatem, powtarzajcie Boskie Imię i osiągajcie Boskość. Tylko przez recytację Boskiego Imienia możecie łatwo osiągnąć Boga. Kiedy na dworze Kaurawów upokarzano Draupadi, ona modliła się do Kriszny o ratunek wypowiadając wiele Jego imion takich jak Dwarakawasi, Brindawan Sanćari (mieszkaniec Dwaraki, bywalec Brindawanu). Kriszna jednak nie przyszedł. Potem wołała Go opisując Jego przymioty, takie jak Dajamaja, Kripamaja (ucieleśnienie dobroci, ucieleśnienie współczucia) itp., ale Kriszna wciąż nie przychodził z pomocą. Kiedy jednak nazwała Go Hridajawasi (mieszkaniec serca), w tejże chwili pojawił się przed nią. Gdzie mieszka Bóg? On mieszka w waszym sercu. Dlatego nie ma sensu wzywać Go ze świadomością, że mieszka gdzieś na zewnątrz.

Forma ulega zniszczeniu lecz Imię jest wieczne

Potraficie zdobyć liczne materialne rzeczy, ale nie możecie osiągnąć Boga, który znajduje się w was. Dostrzegajcie Boga, który jest w was obecny. Patrzcie do środka, nie patrzcie na zewnątrz. Zamknijcie oczy i módlcie się do Boga, który mieszka w was. Tylko wtedy Bóg objawi się wam i obdarzy was wszystkim. Tylko poprzez recytację Boskiego Imienia możecie dostąpić łaski Boga i Jego bezpośredniej wizji. Nagarsankirtan (śpiewanie w procesji) jest po to, aby coraz bardziej rozpowszechniać wśród ludzi Namasmaranę. Kiedy śpiewacie Imię Boga w nagarsankirtanie, nie rozmyślajcie o przymiotach Boga. Nie ma korzyści z wielokrotnego wysławiania przymiotów Boga. Bóg jest ucieleśnieniem Atmy. Atma nie posiada atrybutów. Imiona Kriszna, Rama i Sai Baba są imionami ciał Awatarów. Awatarzy nie urodzili się z tymi imionami. Imiona nadali im inni. To ciało się rodzi, a nie Atma. Śmierć ciała może nastąpić w dowolnym momencie. Gdy spytacie Boga o Jego imię, odpowie: „Aham Brahmasmi” (jestem Brahmanem). Nie powie: ‘jestem tą czy tamtą postacią’. Aham (ja) nie ma jakiejś szczególnej postaci czy formy; oznacza Atmę. Nadajemy Atmie wiele imion i szukamy zadowolenia we wzywaniu tych imion. Więcej nawet, głośno domagamy się chwilowego zadowolenia. Takie zadowolenie nie jest trwałe; jest ulotne i trwa tylko przez krótki czas. Jedynie Atma jest zawsze prawdziwa, nieśmiertelna i wieczna.

Rama inkarnował się tysiące lat temu, ale Jego Imię żyje do dzisiaj. Nawet teraz, kiedy stajemy wobec trudności mówimy ‘Ajjo Rama!’ Wieczne jest Imię, a nie postać. Dlatego kontemplujcie Imię Boga, dostępujcie Jego bezpośredniego urzeczywistnienia, osadźcie Go w sercu i zlejcie się z Nim. W Indiach płynie wiele rzek, takich jak Kaweri (Cauveri), Ganges, Jamuna, Saraswati. Gdy następuje trzęsienie ziemi, tysiące domów ulega zniszczeniu. Gdy rzeki wylewają, zmywanych jest wiele wiosek i ginie wiele ludzi. Zatem, formy nie są trwałe; formy są ulotne i znikają. Ale bezpostaciowe rzeki Ganga i Jamuna płyną wewnątrz was w postaci Soham – ‘So’ (Purusza) w prawym kanale nerwowym i ‘Aham’ (Ja) – w lewym; oba kanały łączą się ze środkowym kanałem, suszumną. Uaktywniając ten subtelny kanał suszumny, powinniście osiągnąć duchowe serce. Wielu z was wie, że kiedy ludzie idą do świątyni, zamykają oczy i oddają cześć postawionej tam figurze bóstwa. Czyż nie idziecie tam po darśan (widzenie) bóstwa? Czemu więc, przychodząc, zamykacie oczy? Recytując w duchu ‘Rama, Rama, Rama’ nie widzicie figury bóstwa.

Wszystkie czyny wykonujcie, by zadowolić Boga

Podobnie, kiedy udajecie się do Tirupati, stajecie przed figurą i recytujecie ‘Wenkateśwara, Wenkateśwara, Wenkateśwara’. Płacicie za wstęp do tamtej świątyni i darśan bóstwa. Mimo to zamykacie oczy, gdy znajdziecie się przed figurą. Jeśli chcecie łaski Boga, rozwijajcie tę wewnętrzną wizję. Czy wiecie po co Bóg dał wam oczy? Nie po to, by oglądać co popadnie, ale by patrzeć na Pana Kajlasu (Śiwę). Po co Bóg dał wam ręce? Czy tylko po to, by móc wkładać jedzenie do ust? Nie, nie. Bóg dał wam ręce, abyście służyli ludziom. Podobnie, Bóg dał wam język, abyście recytowali Imię Boga. Czy wiecie po co Bóg dał wam nogi? Nie po to, abyście włóczyli się po wszystkich krajach świata, ale byście chodzili wokół świątyni Boga. Mówicie, że prowadzicie sewę (służbę). Ale czy znacie znaczenie sewy? Czy jest to masowanie rękami czyichś stóp? Nie, nie. Kiedy pomagacie komukolwiek, pielęgnujcie świadomość: ‘Służę Ramie’, ‘Służę Krisznie’, ‘Służę mojemu bóstwu’. Wciąż rozwijajcie takie uczucia w sercu. Cokolwiek jecie, cokolwiek robicie, wszystko należy robić ze świadomością ofiarowania Bogu. Wszystkie zadania wykonujcie, by zadowolić Boga. Jeśli rozwiniecie takie odczucia i pełne oddanie, wtedy Bóg wam się objawi.

Napełnijcie swój umysł Imieniem Boga. Gdy wypełnicie umysł Imieniem Boga, doświadczycie niezmiernej błogości. Bhadźany są po to, abyście napełniali umysł Boskim Imieniem. Hari bhadźan bina sukha śanti nahin (nie może być szczęścia i pokoju bez śpiewania Imienia Boga). Wystarczy, że będziecie trzymać się Boskiego Imienia. Wtedy nie musicie ofiarowywać Bogu żadnych materialnych rzeczy, takich jak kwiaty, pożywienie itd. Bóg nie potrzebuje waszych kwiatów, które ofiarowane rano do wieczora uschną. Ofiarujecie Bogu pożywienie. Kładziecie je przed bóstwem, po czym sami je zjadacie! Po co robicie to przedstawienie z ofiary dla Boga? Zamiast tego ofiarujcie Bogu swoją miłość. Jest ona pożywieniem Boga. Miłość jest najważniejsza. Miłość nie posiada formy. Satja, dharma, śanti, prema i ahimsa (prawda, prawość, pokój, miłość i niekrzywdzenie) są darami Boga dla człowieka. Satja nie ma formy. Temu ciału nadano imię Sathya (Satja), ale satja (prawda) nie ma formy. Prawda jest wieczna. Nie podlega ona żadnym zmianom od przeszłości, do teraźniejszości i przyszłości. Satjannasti paro dharma (nie ma dharmy wyższej niż trzymanie się prawdy). Dharma (prawe postępowanie) pochodzi tylko z satji. Tam gdzie jest prawda, tam jest dharma. Tam gdzie nie ma prawdy, także nie ma dharmy. Jeśli w sercu macie satję, będziecie obdarzeni dharmą. Kiedy będzie w was satja i dharma, spłynie na was pokój i doświadczycie najwyższego spokoju. Mówicie, że próbujecie osiągnąć pokój i modlicie się o niego. Gdzie można dostać pokój? Czy jest dostępny w sklepie lub na rynku? Nie, nie. Przychodzi do was tylko od was. W rzeczywistości jest w was obecny. Gdy jest w was pokój, będzie w was jaśniała miłość. Złe cechy gniewu, nienawiści, zazdrości, hipokryzji i ostentacji nie są w stanie nawet się zbliżyć do osoby, która jest obdarzona miłością.

Nigdy nie kłamcie

Miłość jako taka nie ma formy. Czegokolwiek pragniecie, zaczynacie darzyć to miłością. Miejcie miłość i darzcie nią wszystkich. Nie bądźcie niczyimi wrogami. Tam gdzie nie ma zazdrości i wrogości, tam nie mogą pojawiać się konflikty. Studenci śpiewają pieśń: Satja dharmamu, śanti, premalato ni nithja dźiwana jatra saginću (podróż własnego życia odbywaj z prawdą, prawością, pokojem i miłością jako towarzyszami). Dlatego przede wszystkim powinniście rozwijać prawdę. W każdej sytuacji powinniście mówić prawdę. Nie wypowiadajcie kłamstwa po to, by uniknąć obwiniania. Mówiąc nieprawdę, możecie chwilowo uciec od osądzenia, ale wasze serce na zawsze straci pokój. Jeśli nie macie prawdy, jak możecie mieć prawość? Dlatego przede wszystkim chrońcie prawdę. Prawda jest Bogiem. Nie ma dwóch prawd; prawda jest tylko jedna. Bóg jest prawdą. Dlatego zawsze chrońcie prawdę. Cokolwiek zrobicie, mówcie o tym zgodnie z prawdą. Jeśli dopuszczacie złe cechy, takie jak gniew, hipokryzja, zazdrość itd., wtedy na pewno zrujnujecie się. Kiedy w waszym sercu brakuje miłości, nie możecie zrobić niczego dobrego. Kiedy powiecie komuś szczerze: „Kupiłem tę rzecz za trzy rupie; sprzedam ci ją za pięć rupii,” zarobicie dwie rupie. Ale jeśli zażądacie za tę samą rzecz dziesięć rupii kłamiąc po to, by więcej zyskać, narażacie się na jeszcze gorsze kłamstwo. Jest to główna przyczyna tego, że dzisiejszy człowiek stał się ofiarą tak wielu nieszczęść. Nie kłamcie. Nie obciążajcie się ładunkiem grzechów kłamiąc. Nie mówcie nieprawdy, by zyskać więcej. Będziecie musieli bardzo to odcierpieć. Prowadźcie życie z miłością. Do kogokolwiek się zwracacie, mówcie do niego z miłością. Gdy w ten sposób będziecie postępować w życiu, osiągniecie wszystko.

Ucieleśnienia miłości!

W każdym z was jest miłość. Ale nie robicie z niej właściwego użytku. Raczej źle ją wykorzystujecie. Jak daleko zajdzie ktoś, kto chodzi na głowie zamiast na nogach? Bóg dał wam nogi do chodzenia. Podobnie, Bóg dał wam język do mówienia prawdy. Mówienie nieprawdy jest jak chodzenie na głowie. Jak długo możecie w ten sposób chodzić? Bóg dał wam głowę, abyście właściwie z niej korzystali i myśleli: ‘Co jest dobre, a co złe? Co jest prawdą, a co nieprawdą?’ Kiedy mówicie lub robicie cokolwiek, najpierw pomyślcie czy to, co mówicie jest prawdą czy nieprawdą, a to, co robicie jest właściwe czy niewłaściwe. Po takim rozważeniu wybierajcie tylko ścieżkę prawdy. Zachowujcie się zgodnie z przykazaniem Boga. Mówcie tylko to, co jest prawdziwe. Prawda to inne Imię Boga. Ciągle wypowiadajcie Imię Boga. Nie ma sensu bezcelowo wydawać pieniądze na rytuały i oddawanie czci. Zamiast tego dajcie pożywienie głodnemu a odzież potrzebującemu. Róbcie tyle, na ile was stać. Ale nigdy nie róbcie niczego zapominając o Imieniu Boga. Jeśli dajecie żebrakowi jałmużnę, dając ją wypowiadajcie Imię Ramy. Mówcie w umyśle; nie ma potrzeby mówić na głos. Umysł jest podstawą waszego życia. Manah ewa manuszjanam karanam bandhamokszajo (umysł jest przyczyną zniewolenia i wyzwolenia człowieka). Wasz umysł może zapominać o różnych sprawach, ale nigdy nie powinien zapomnieć Imienia Boga.

Wyzbądźcie się cech demonicznych

To dzięki mocy swojego Imienia Rama przeprawił się przez ocean i dotarł do Lanki. Zatem, powinniśmy pokonywać ocean trudności i zmartwień korzystając z mocy Boskiego Imienia. Samo Imię wystarczy, by wykorzenić wszelkie niepokoje, zmartwienia, smutki, nieszczęścia, obawy i schorzenia. Żądza, złość, zazdrość, zawiść, hipokryzja to cechy demonów zamieszkujących Lankę. Nie dopuszczajcie do swego serca tych demonicznych cech. Jeśli pozwolicie demonowi gniewu zamieszkać w sobie, już to samo wystarczy, by wszystko w waszym życiu obróciło się na złe. Żadna praca rozzłoszczonego człowieka nie jest owocna. Gniew oddala od was nawet krewnych i przyjaciół. Dlatego, nie dopuszczajcie do siebie gniewu. Żyjcie stale powtarzając w duchu Imię Boga, który jest ucieleśnieniem pokoju i miłości. Jeśli wszyscy rozwiną w sobie pokój, wtedy cały kraj stanie się dobry i pełen pokoju. Ci, dla których ważne jest dobro kraju, zawsze powinni żyć w miłości. Żyjcie tak, by nikogo nie zranić. Na koniec bhadźanów śpiewamy modlitwę: Loka samasta sukhino bhawantu (niech wszyscy ludzie świata będą szczęśliwi). Wspominajcie Boga z miłością. Dzięki mocy miłości cały świat będzie dobry. Nawet jeśli inni krytykują, lżą i biją was, wy powinniście wieść życie z miłością. Żyjcie w miłości. Miłość żyje dawaniem i przebaczaniem, ego żyje braniem i zapominaniem (głośne oklaski). Wypełnijcie swoje życie miłością. Nawet jeśli ktoś was pobije, nie obrażajcie go. Pomyślcie, że to Bóg w ten sposób was ukarał. Wszystko dzieje się zgodnie z tym, czego chce Bóg. To Bóg daje wam kłopoty i radości; to On ochrania was i karze na wiele sposobów. Wszystko jest Bogiem. Dlatego, wszystko ofiarujcie Bogu. Cokolwiek otrzymacie w życiu, uważajcie za dar od Boga. Wszystkie działania wykonujcie dla zadowolenia Boga. Jeśli będziecie w taki sposób myśleć, dostąpicie wielkiego błogosławieństwa. Ten, który potrafił sprawić, że głazy pływały na wodzie, może sprawić, że wasz umysł będzie pływał w oceanie samsary (doczesności). Przejdźcie ocean samsary, zamieniając umysł w most. Użyjcie tego mostu do przekroczenia tego rozległego oceanu i zabijcie demony żądzy i gniewu. W tym celu musicie uczestniczyć w bhadźanach i wyśpiewywać chwałę Boga. Bhadźany są bardzo potrzebne do urzeczywistnienia chwały Boskiego Imienia. Kiedy tak wiele ludzi razem śpiewa bhadźany, modlitwa z serca przynajmniej jednej lub dwóch osób dosięgnie Boga. Czyż choć jedna osoba wśród tak wielu nie ma czystego serca? Zatem, istnieje duże prawdopodobieństwo, że zbiorowym śpiewaniem ujmiecie serce Boga. Bhadźany są bardzo potrzebne, by zmiękło serce Boga. Kiedy wczesnym rankiem wykonujecie nagarsankirtan, wszyscy wstając słyszą Boskie Imię. Usłyszenie Imienia Boga zaraz po przebudzeniu napełnia wielką błogością i entuzjazmem. Dlatego, stale pamiętajcie Imię Boga; nigdy o nim nie zapominajcie. Jest to najszlachetniejsza ścieżka. Jest to prawdziwa duchowa praktyka. Jeśli będziecie to robić, zostaniecie niezmiernie pobłogosławieni.

[z Sanathana Sarathi, July 2008, tłum. KMB; 2008.07.26]

powrót do spisu treściu numeru 44 - październik-listopad-grudzień 2008

[1] Dhjana – medytacja

 

Stwórz darmową stronę używając Yola.