numer 33 - maj-czerwiec 2006

Doświadczajcie słodyczy imienia Ramy

Boski Dyskurs wygłoszony przez Bhagawana Babę podczas święta Urodzin Śri Ramy (Ramanawami) dnia 7 kwietnia 2006 r. w holu Sai Kulwant w Prasanti Nilayam.

          Ta ojczyzna, Bharat[1], zrodziła wiele szlachetnych dusz, które zasłynęły na wszystkich kontynentach. Od czasów starożytnych wielu mędrców i proroków Bharatu poświęcało swoje życie na głoszenie Ramatattwy (pierwiastka Ramy). Ramajana należy do treta jugi[2] i chociaż od tamtych czasów upłynęły tysiące lat, nadal czyta się ją z wielką czcią w każdej wiosce i osadzie.

Róbcie to, co mówicie

          Nawet obecnie ludzie młodzi i starzy z wielkim oddaniem recytują święte imię Rama. Mogą zapomnieć każde inne imię, lecz nie Ramanamę (imię Rama). W trudnych chwilach każdy, tak milioner jak i nędzarz, szuka schronienia w Boskim Imieniu Rama. W Bharacie trudno jest znaleźć kogoś, kto nie rozmyśla o tym Imieniu lub nie recytuje go. W przeszłości mędrcy odprawiali ascezę i składali rozmaite śluby, by w świecie rozpowszechniać chwałę Ramanamy. Jednakże sam Rama nigdy nie pragnął, ani nie nakazywał nikomu recytować swojego imienia czy o nim kontemplować. W rzeczywistości oświadczał On, że wszyscy są ucieleśnieniami boskości.

          Głównym elementem nauczania Ramy było to, że każdy powinien przestrzegać satji (prawdy). Przyjmując satję za podstawę, należy krzewić i wspierać dharmę (prawość). Dharma nie ogranicza się do jakiegoś szczególnego miejsca czy kraju – jest obecna we wszystkim. Pochodzi ona z satji. W istocie dharma nie może istnieć bez satji. Czym jest dharma? Dharajati iti dharma (to co podtrzymuje jest dharmą). Niektórzy błędnie ograniczają dharmę jedynie do karmienia ubogich bądź dawania jałmużny. Dharma powinna wypływać z serca a następnie być wcielana w życie. Rób to, co mówisz. Oto najwyższa powinność człowieka. Między słowami i czynami powinna istnieć doskonała harmonia. Natomiast, jeśli ktoś mówi jedną rzecz a robi coś przeciwnego, oznacza to adharmę (nieprawość). Ponadto, zanim się coś powie, należy starannie analizować i ważyć argumenty za i przeciw. Manasjekam, waćasjekam, karmanjekam mahatmanam (ci, których myśli, mowa i czyny są w doskonałej harmonii, to szlachetne dusze). Mówicie, że jesteście istotami ludzkimi. Macie jednak prawo nazywać się ludźmi tylko wtedy, gdy wasze myśli, słowa i czyny są w harmonii. Rama osiągnął jedność myśli, słowa i czynu. W przeciwieństwie do niego, myśli, słowa i czyny Rawany pozostawały w sprzeczności. Manasjanjath, waćasjanjath, karmanjanjath duratmanam (ci, którym brak harmonii myśli, słów i czynów, to niegodziwcy).

Pielęgnujcie i rozwijajcie własne wrodzone cechy

          Pomiędzy satją i asatją (nieprawdą) oraz dharmą i adharmą istnieje naturalny konflikt. Rama skrupulatnie przestrzegał satji, zaś Rawana uciekał się do asatji. Nie ma dharmy wyższej niż trzymanie się satji. Dlatego powinniśmy trzymać się prawdy nawet w błahych sprawach. Nigdy nie powinniśmy uciekać się do nieprawdy, by wybrnąć z trudnej sytuacji.

Stworzenie wyłania się z prawdy i stapia się z prawdą.

Czy w kosmosie istnieje miejsce, gdzie nie ma prawdy?

Uzmysłówcie sobie tę czystą i nieskalaną prawdę.

                              (Wiersz telugu)

          Prawda w rzeczywistości jest fundamentem całego stworzenia. Gdyby z jakiegoś powodu ten fundament uległ naruszeniu, zawaliłby się cały świat. Skąd się biorą cierpienia i nieszczęścia dzisiejszego człowieka? Doświadcza ich, ponieważ zapomniał prawdę. Spotyka go upokorzenie i niesława, ponieważ postępuje niesprawiedliwie i grzęźnie w fałszu. W związku z tym w żadnym wypadku nie należy uciekać się do nieprawdy. Należy mówić wyłącznie prawdę. Satja jest tylko terminem, ale oznacza on sat (niezmienną wieczność). Ponieważ próbujemy zmienić tę niezmienną prawdę, podlegamy zmianom i wypaczeniom.

Drodzy uczniowie i studenci!

          Jesteście młodzi. Jeśli już od tych wczesnych lat będziecie trzymać się prawdy, na pewno staniecie się przykładem dla całego kraju. Czym jest prawda? Słowo Boga jest prawdą. Zatem jeśli będziecie mówić i postępować z odczuciem Sarwa karma Bhagawad pritjartham (wszystkie czyny dla zadowolenia Boga), wszystko stanie się prawdą.

          Każda myśl i uczucie emanujące z człowieka jest odbiciem jego wewnętrznej prawdy. Niestety, ulega ona przemianie w fałsz na skutek niewłaściwego używania języka. Język jest jednym z pięciu organów zmysłów. Zmysły są przyczyną zmian wewnątrz nas. Odpowiadają za grzech lub zasługę, jaką zdobywamy.

          Pańćabhuty (pięć żywiołów) przenikają cały wszechświat – od ziemi po niebo. Poza pięcioma żywiołami we wszechświecie nie istnieje szósty. Owe pięć żywiołów znajduje się w każdej ludzkiej istocie w subtelnej postaci. Należy uświadomić sobie tę prawdę i zgodnie z nią postępować. Trzeba kultywować i rozwijać satję (prawdę), dharmę (prawość), śanti (pokój), premę (miłość) i ahimsę (niekrzywdzenie), które są w was obecne. Satja jest drogą, dharma nią podąża, prema jest doświadczeniem. Dopiero po tym przejawia się ahimsa. Himsa (przemoc) nie ogranicza się do krzywdzenia innych czy sprawiania im bólu; postępowanie wbrew własnym słowom także jest himsą. Nie ma wyższej ahimsy, niż używanie języka w uświęcony sposób.

          Śanti (pokoju) nie należy szukać gdzieś na zewnątrz. Ono mocno tkwi wewnątrz nas. Wewnątrz nas jest obecnych wiele różnych cech. Do nas należy dobre wykorzystanie tych cech. Możecie spytać: ‘Dlaczego Bóg nie zmieni naszej natury?’ Nie, Bóg w ogóle w nic nie ingeruje; jest wszystkiego świadkiem. Nie należy do Boga mówić wam, co jest dobre, a co złe. Gdy zjecie ogórek, odbije się wam ogórkiem. Zatem na zewnątrz odzwierciedlane jest to, co jest w was. Cokolwiek złego dostrzegacie u innych, jest to nic innego jak odbicie waszych własnych myśli. Niektórzy ludzie są nieustannie pogrążeni w przyziemnych myślach. Tacy ludzie nigdy nie będą szczęśliwi. Stan błogości osiągają tylko ci, których umysł jest uspokojony, bez śladu myśli. Niektórzy uważają się za wielce inteligentnych i poddają głębokiej analizie zgromadzoną przez siebie wiedzę książkową. Tego rodzaju pedanteria jest niczym alergia. W miarę jak ta alergia się rozwija, ich energia wycieka. Niestety, dzisiaj nabawiacie się alergii, zamiast nabierać energii. Nie roztrząsajcie tego, czy coś jest dla was dobre, czy nie. Wszystko jest dobre. Cokolwiek się dzieje, uważajcie, że jest to dla was dobre. Kiedy rozwiniecie w sobie taką postawę, wszystko okaże się dla was dobre.

Ucieleśnienia miłości!

          Kochajcie wszystkich. Do nikogo nie żywcie nienawiści. Nie rozumiejcie źle innych. Niektórzy ludzie rozwijają złe rozumienie nawet w stosunku do Boga! Jest to najgorszy z grzechów. Nie przyjmujcie takich błędnych rozumowań. Gdyby z jakiegoś powodu tego rodzaju myśli wkradły się wam do umysłu, potraktujcie je jako waszych wrogów i przepędźcie je. Bądźcie zawsze pełni miłości i zawsze radośni! To właśnie tylko miłość was ochrania i krzepi. Sami jesteście ucieleśnieniami miłości. Tam gdzie jest miłość, nienawiść nie ma wstępu.

Ucieleśnienia miłości!

          Ludzkie ciało jest miniaturowym światem. Składa się z pańćabhut (pięciu żywiołów), pańćendrij (pięciu zmysłów) i pańća-pran (pięciu życiowych tchnień), które z kolei rodzą się z prawdy, są podtrzymywane przez prawdę i ostatecznie jednoczą się z prawdą. Należy zatem szczerze przestrzegać prawdy. Ponieważ ludzie wypaczają prawdę, tracą swoją czystość. Główną przyczyną nieczystości serca jest skłonność do wypaczania prawdy. Dlatego, jeśli ktoś chce utrzymywać czystość i świętość serca, musi mówić prawdę. Jeśli będziecie oddani prawdzie, cokolwiek powiecie, okaże się to właściwe. Niektórzy skarżą się: „Swami! Mimo że kroczymy ścieżką prawdy, nieprawda wciąż nas nęka. Co może być powodem tej kłopotliwej sytuacji?” Na to pytanie można odpowiedzieć prostym przykładem. Do krystalicznie czystej Gangi (Gangesu) wpadają potoki i rzeczki pochodzące z opadów deszczu i tym samym zanieczyszczają ją. Jednakże należy zważać, by nie wpuszczać nieczystości do nieskazitelnie czystej prawdy własnego serca. Na skutek słabości naszych zmysłów do serca dostają się rozmaite nieczystości i zanieczyszczają je. Nieczystości te to arszadwargi (sześć wewnętrznych wrogów człowieka), mianowicie: pożądanie (kama), gniew (krodha), chciwość (lobha), przywiązanie (moha), pycha (mada) i zazdrość (matsarja). Czystość nektaru może zepsuć nawet atom nieczystości.

Pewien muzyk skomponował taką pieśń:

Wiem, że jesteś jak księżyc na odległym niebie;

Niemniej mój umysł próbuje cię chwycić;

Nie wiem dlaczego...         (Pieśń telugu.)

Gdzie w rzeczywistości znajduje się księżyc? Nie gdzieś daleko na niebie. To właśnie nasz umysł jest księżycem. Nie potrafimy zapanować nad umysłem z powodu przeszkody w postaci tych sześciu wewnętrznych wrogów. Czy nie jest faktem, że jeśli na przeszkodzie staną chmury, nawet jasny księżyc w czasie pełni nie jest widoczny w nocy? Widać go dopiero, kiedy chmury odejdą. Podobnie, aby odpędzić chmury tych sześciu wewnętrznych wrogów, musicie prowadzić ciągłą Namasmaranę (powtarzanie Imienia).

Pójdźcie za przykładem Ramy

          Dzisiaj obchodzimy Śri Ramanawami. W tym świętym dniu powinniśmy postanowić stosować się do nauczania Ramy. Satja i dharma to dwie główne nauki Ramy. Nie uważajcie się za zwykłą ludzką istotę. Rozwińcie pełną wiarę w to, że jesteście nie kim innym, jak Ramą! Ludzie często mawiają: „Wie to tylko mój Atmarama!” Znaczy to, że nasza Atma jest ucieleśnieniem Pana Ramy! Atma nie posiada określonej postaci. Ta sama Atma, która przenika cały wszechświat, przyjęła formę i inkarnowała się jako Rama. Podobnie, dharma przyjęła postać Lakszmany, który stale chodził za Ramą. Lakszmana uważał Ramę za samo tchnienie swojego życia. Rama był dla niego wszystkim.

 Tobie oddałem moje dobra, moją rodzinę

 a nawet moją duszę.

 Proszę, przyjdź mi teraz na ratunek.

 Ucieczki szukam tylko w Tobie.    (Śloka w sanskrycie.)

          Pewnego razu w czasie, gdy Rama, Sita i Lakszmana przebywali na wygnaniu, Lakszmana zapuścił się w szczególną część lasu. Wkrótce zaczęły go dręczyć złe myśli. Jak tylko wrócił, powiedział do Ramy: „Och Ramo! Czemu przechodzimy wszystkie te kłopoty? Dlaczego ta niewinna matka Sita ma przeżywać tę gehennę? Chodź! Wracajmy natychmiast do Ajodhji.” Sitę zaskoczyła ta nagła zmiana postawy Lakszmany. Ponieważ Rama wiedział wszystko, z uśmiechem przywołał Lakszmanę i kazał mu usiąść koło siebie. Lakszmana natychmiast zrozumiał swój błąd. W wielkiej udręce pytał Ramę: „Drogi bracie! Jak to się stało, że naszły mnie te złe myśli? Nigdy dotąd coś takiego mi się nie przytrafiło.” Wtedy Rama wyjaśnił: „Drogi bracie! Nie jest to twój błąd. Jest to rejon zamieszkały przez pewnego demona. To dlatego owe złe myśli wtargnęły do twojego umysłu.” Powiedz mi z kim przebywasz, a powiem ci kim jesteś. Jakie jest wasze towarzystwo, takie macie myśli. Trzymajcie się więc z dala od złego towarzystwa. Przyłączajcie się do towarzystwa dusz dobrych i szlachetnych. Wtedy będziecie mieli dobre myśli. Jakie macie myśli, takie będą owoce. Jad bhawam tad bhawati (jakie uczucia, takie skutki).

          Kiedy Kauśalja wylewała łzy po odejściu Ramy do lasu, Sumitra próbowała ją pocieszyć, mówiąc: „Droga siostro! Dlaczego płaczesz? Czy dlatego, że Rama idzie do lasu? Nie, nie. Mylisz się sądząc, że Rama będzie żył w lesie, podczas gdy my będziemy cieszyć się królewskimi wygodami w Ajodhji. W istocie, tam gdzie mieszka Rama, tam jest Ajodhja, a cała reszta jest niczym innym tylko lasem. My powinniśmy żyć w równowadze, trwając z nieporuszonym umysłem w szczęściu i niedoli. Radość i smutek przychodzą jedno po drugim. Nie powinniśmy im ulegać! Nie powinniśmy ani unosić się szczęściem, ani popadać w przygnębienie w obliczu smutku. Czy w tym świecie może istnieć człowiek nie doświadczający szczęścia i smutku? W rzeczywistości Rama jest wszechwiedzący i wszechmocny. W lesie nie może go dotknąć żadna krzywda ze strony dzikich zwierząt ani demonów.

          Kauśalja martwiła się też o Sitę, która towarzyszyła Ramie na wygnaniu. Wcześniej Rama próbował odwieść ją od pójścia do lasu, mówiąc: „Sito! Las jest pełen ciernistych krzaków i dzikich zwierząt. W lesie będziesz narażona na liczne trudności.” W odpowiedzi  Sita przekonywała Ramę: „Och Ramo! Ochraniasz cały świat. Czy nie możesz uchronić własnej żony przed zwierzętami? Jesteś wszechobecny, wszechmocny i wszechwiedzący. Jestem pewna, że gdy Ty jesteś ze mną, żadne z tych dzikich zwierząt nie może wyrządzić mi krzywdy. Niczego takiego się nie obawiam.” Rama, słysząc słowa Sity, bardzo się ucieszył.

          Gdy Rawana porwał Sitę, zarówno Rama jak i Lakszmana bardzo się o nią martwili. Wrząc z gniewu z powodu podłego postępku Rawany, Lakszmana przyszedł do swojego starszego brata Ramy i powiedział: „Drogi bracie! Pozwól mi, abym zamienił wszystkie te niegodziwe demony w popiół.” Rama doradził mu cierpliwość i stwierdził: „Lakszmano! Nie potrzebujemy tego robić. Te demony zniszczą same siebie. W istocie staną się ofiarami własnych złych cech.” Później Rawana został zabity przez Ramę i Jego armię wanar (małp). Wtedy Rama wyjaśnił Lakszmanie: „Lakszmano! Ludzie zachowują się w określony sposób i zbierają skutki czynów, zależnie od swojej prarabdhy (przeznaczenia) i swoich cech. Nie musimy się tym zbyt przejmować.” Dopóki ktoś jest przywiązany do rzeczy tego świata i myśli w kategoriach ‘moje i twoje’, dopóty będzie ulegał smutkom. Dlatego wszystko, co doczesne, należy traktować z nastawieniem: ‘To nie są moje rzeczy ani osoby; wszystko to jest ucieleśnieniem boskości.’ Wszystkich czynów powinno się dokonywać w celu zadowolenia Boga. Jeśli ktoś rozbuduje swoje ego myślami typu ‘ja’ i ‘moje’, jest pewne, że przepadnie. Mówicie: ‘to jest moje’ i ‘tamto jest moje’. Co, w rzeczywistości, do was należy: ciało, umysł, intelekt albo zmysły? Powiadacie: ‘to jest mój umysł’, ‘to jest mój intelekt’ itd. Ale tak naprawdę nic z tych rzeczy do was nie należy. Ciało, o którym sądzicie, że należy do was, za chwilę was opuści, nawet bez waszej wiedzy. Podobnie, umysł biega jak małpa. Czy jest możliwe powstrzymać tę szaloną małpę? Nie mówcie: ‘Jestem tym czy tamtym.’ Mówcie: ‘Ja to ja.’ Jest to właściwy opis. Właściwą odpowiedzią na pytanie ‘Kim jesteś?’ jest ‘Ja jestem ja.’

          Rama nie krytykował, ani nie krzywdził nikogo. Któż więc może żywić do Niego nienawiść? Dobre czyny Ramy przyniosły Mu dobre skutki. Tak więc, gdy czynimy innym dobro, nie ma możliwości, by gnębiły nas smutki i trudności. Jeśli mimo to czujemy, że spotykają nas trudności, błąd leży w nas. Bóg nie jest odpowiedzialny za nasze smutki i trudności; to krnąbrność naszych zmysłów jest za nie odpowiedzialna. Powinniśmy więc panować nad zmysłami. Jeśli zdołamy zapanować nad zmysłami, wszystko inne znajdzie się pod naszym panowaniem. Takie jest sedno nauk Ramy. Ramajana to nie tylko historia Ramy. Faktycznie jest to historia każdego człowieka.

Słodyczy Ramanamy nigdy nie ubywa

          Winimy Boga za nasze problemy i kłopoty. Ale Bóg kocha wszystkich jednakowo. Do nikogo nie żywi nienawiści. Zawsze jest radosny i uśmiechnięty. Uśmiechnięte oblicze jest naturalną cechą boskiej istoty. Tam gdzie jest uśmiech, tam w ogóle nie może być nienawiści! Ludzie z tak boskimi przymiotami w żadnych okolicznościach nie niepokoją się. Zatem, zawsze bądźcie uśmiechnięci i radośni. Unikajcie skwaszonej miny. Niektórzy studenci bardzo martwią się o egzaminy; chcą, by się opóźniły lub zostały przełożone. Ale im wcześniej je napiszecie i zdacie, tym szybciej przejdziecie do wyższej klasy. Zamiast zamartwiać się o egzaminy, powinno być wam spieszno do wyższej klasy. Taki pośpiech nie przysparza zmartwień.

   Chodźcie! O wielbiciele! Chodźcie!

 Bierzcie słodycz imienia Ramy;

 Wyzbądźcie się ignorancji i nie jedzcie innych słodyczy,

 One zepsują wam zdrowie.

 Mieszając mąkę pszenną esencji Wed

 z mlekiem wedyjskich deklaracji,

 Dodając cukier cnót (subuddhi)

i klarowane masło prawdy (nibaddhi),

 Usuwając brud fałszu (abaddham),

Nasi starożytni riszi przygotowali

    te najsmaczniejsze słodycze Imienia Ramy.     (Pieśń telugu)   
                  
              
     Jedząc rozmaite słodycze sprzedawane na rynku, zepsujecie sobie zdrowie. Słodycze takie mogą być smaczne, ale są dla was szkodliwe. Słodycze w postaci Ramanamy zostały natomiast przygotowane przez naszych wielkich riszich (mędrców). Mają one cudowny wpływ na wasz umysł. Nigdy nie zestarzeją się ani nie zepsują. Im więcej spożyjecie tych słodyczy Ramanamy, tym więcej radości będziecie z nich czerpać. Są słodsze od cukru i smaczniejsze niż twaróg.

          Boskie Imię Ramy jest pełne słodyczy i pozostaje słodkie wiecznie. W przeszłości było wiele inkarnacji Boga na ziemi. Lecz Boskie Imię Ramy pozostało na zawsze. Ramanama od czasów starożytnych była dla wszystkich zawsze taraka mantrą (mantrą, która wyzwala). Od dzieciństwa po starość, każdy może czerpać błogość z recytacji Ramanamy. Wiek nie jest przeszkodą w doświadczaniu słodyczy Ramanamy. W tym Imieniu zawiera się ogromna słodycz. Nigdy nie powinniśmy porzucać, nawet na sekundę, tak słodkiej i błogiej Ramanamy. Niestety, dzisiaj ludzie zaniedbują recytację Ramanamy. Jest to ich nieszczęście.

Wiedźcie idealne i przykładne życie

          Gdy Maharana kazał Mirabai opuścić świątynię Kriszny, przepełniły ją obawy. Zastanawiała się: 'Jak mam opuścić mojego drogiego Pana i odejść!' Lecz jej niezachwiana wiara w Krisznę sprawiła, że rozwinęła w sobie mocne przekonanie. Myślała mianowicie: ‘Kriszna we własnej osobie pójdzie razem ze mną.’ Modliła się do Pana Kriszny w ten sposób: „O Panie! Wielkim wysiłkiem uzyskałam drogocenną perłę Boskiego Imienia. Proszę, pobłogosław mnie, bym nigdy nie utraciła tej bezcennej perły.” Nieustannie recytując imię Kriszny, dotarła do Dwaraki. Jednakże zastała drzwi świątyni zamknięte. Niezdolna dłużej znosić bólu rozłąki ze swoim drogim Panem Kriszną, uderzyła głową w drzwi świątyni. O dziwo! Drzwi rozwarły się i pojawił się przed nią Pan Kriszna. Po uzyskaniu Darśanu swojego drogiego Pana Mirabai połączyła się z Nim. Musimy poszerzyć nasze serce. Nie chodzi o fizyczne serce. Gdy powiększa się serce fizyczne, wymaga ono operacji chirurgicznej. Poszerzanie serca przywodzi na myśl cnotę wielkoduszności. Niektórzy siedzą tutaj z rozprostowanymi nogami, zajmując mnóstwo miejsca. Jeśli natomiast ludzie będą siedzieli nieco ciaśniej, można będzie pomieścić trochę więcej wielbicieli. Możemy sobie wzajemnie pomagać, zważając na innych i dzieląc się z innymi.

Drodzy uczniowie i studenci!

          Rozpoczęły się letnie wakacje. Od jutra będziecie się rozjeżdżać do domów, by wakacje spędzić z rodzicami. Spędźcie z nimi ten czas szczęśliwie. Wspominając szczęśliwy okres przebywania tutaj i poznania wielu świętych nauk, zanieście szczęście także rodzicom. Gdy wy jesteście szczęśliwi, oni również są szczęśliwi. Nigdy nie zasmucajcie rodziców swoim zachowaniem. Rodzice zajmują ważne miejsce w naszym życiu. Naszym głównym obowiązkiem jest uczynić ich szczęśliwymi. Nie wystarczy, że dbacie o własne wygody i dobro. Uszczęśliwić należy przede wszystkim rodziców. Życie nie ogranicza się do khany (pożywienia), piny (napojów), sona (snu) i marany (śmierci). Nie rodzimy się, by jeść, pić i rozkoszować się wygodami. Rodzimy się, by służyć rodzicom i sprawiać im radość. Jeśli teraz będziecie uszczęśliwiać rodziców, w przyszłości wasze dzieci uszczęśliwią was. Prowadźcie idealne i przykładne życie. Tylko wtedy wasze życie zostanie uświęcone, a wykształcenie otrzymane w instytucjach edukacyjnych Śri Sathya Sai będzie miało sens. Chcę, abyście wszyscy zdobyli dobrą sławę jako studenci tej wielkiej instytucji.

          (Bhagawan zakończył swój Dyskurs bhadźanemRama Rama Rama Sita.”)

[Z internetu i w oparciu o Sanathana Sarathi 5/2006 tłum. KMB]


powrót do spisu treści numeru 33 - maj-czerwiec 2006


[1] Bharat - Indie

[2] treta juga – era trójki. Epos Mahabharata opisuje cztery ery panujące na ziemi: „Krita juga jest idealnym, złotym wiekiem. Nie ma w tym okresie żadnych nienawiści, ani zazdrości, trosk, lęków czy zagrożeń. Istnieje tylko jeden Bóg, jedna weda, jedno prawo i jeden obrządek. Kasty mają różne zadania i bezinteresownie wypełniają swe obowiązki. W treta judze zaczyna się składanie ofiar a uczciwość spada o jedną czwartą. Składanie ofiar wymaga rytuału i ceremonii. Ludzie postępują rozważnie i oczekują wynagrodzenia za ryty i dary, spada zaś poczucie obowiązku. W dwapara judze uczciwość jest ograniczona do połowy. Istnieją cztery Wedy lecz tylko niewielu je studiuje. Mało kto trzyma się prawdy. Pojawiają się pragnienia i choroby, a nieprawość przybiera na sile. W Kali judze (w obecnych czasach) pozostaje już jedna czwarta uczciwości. Wysiłki duchowe są w uśpieniu, umiejętności popadają w zapomnienie, zło dominuje, choroby, wyczerpanie, złość, głód, lęk i zwątpienie potęgują się, a ludzie nie mają celu. Ten okres rozpoczął się w 3102 roku przez Chrystusem i trwa do dziś.”

(Encyklopedia Mądrości Wschodu – Warszawski Dom Wyd. 1986)

Juga – oznacza okres 4-częściowego cyklu kosmicznego, którego początek stanowi kreacja świata, a koniec ‘rozpłynięcie’. Poszczególne części tego cyklu noszą nazwy rzutów w grze w kości – od najlepszego do najgorszego. Otwiera go krita juga (‘doskonały wiek’)  lub staja juga (‘wiek prawdy’), mająca trwać 4 tysiace lat boskich (w grze w kości krita oznacza najlepszy rzut ukazujący 4 oczka). Jest to epoka błogosławiona, raj na ziemi, w której panuje pełna sprawiedliwość. Następny wiek to treta juga (‘wiek triady’), trwa 3 tysiące lat boskich (w grze treta oznacza nieco gorszy rzut dający 3 oczka). Świat zaczyna się pogarszać. Praca, cierpienie i śmierć zaczynają być udziałem ludzi. Dwapara juga (‘wiek dwójki’) trwa 2 tysiące lat boskich (w grze rzut dwapara daje dwa oczka). Życie ludzkie skraca się, wzrasta zło, zaczynają się wojny i pomieszanie kast, dharmę bowiem traktuje się tylko połowicznie. Ostatnia i najgorsza jest kali juga, w której obecnie żyjemy. Trwa tysiąc lat boskich. Rozpoczęła się w czasie wielkiej koniunkcji planet w gwiazdozbiorze Barana z czwartku na piątek, 18/19 lutego 3101r. przed Chrystusem. W grze oznacza zawsze przegrywające jedno oczko, twz. oko węża. Dharma jest zupełnie rozchwiana, praktykuje się ją tylko w niewielkim stopniu. Światem rządzi fałsz, podstęp, wojny i zdrada. Materialny dobrobyt jest podstawowym motywem działań ludzkich. Życie człowieka staje się coraz krótsze. Z początkiem kali jugi rozpoczęła się wielka wojna między Kaurawami i Pandawami, będąca także rezultatem gry w kości. Cały proces układa się więc jako ciąg 4+3+2+1=10. Hazard, ślepy los rządzący światem jest jednym z głównych motywów w mitologii hinduskiej. Panem graczy jest Śiwa. Zazwyczaj gra ze swoją małżonką Parwati.

(Słownik mitologii hinduskiej – Wyd. Akademickie Dialog, W-wa, 1994)

 

Stwórz darmową stronę używając Yola.