Szkoła letnia (Trayee) w Brindawan   nr 16 - lipiec-sierpień 2003

Whitefield 26.06.2003

Deepak Arjandas Bharwani

O 13:30 byli studenci pełniący służbę w Bangalore, świeżo upieczeni studenci i oczekujący chłopcy zostali zaproszeni przez Bhagawana na wspólny, mały posiłek (tiffin). Swami wyszedł ze swego pokoju o 13:45 i polecił nam uformować dwa koła: małe i duże, aby było łatwiej podawać posiłek. Następnie polecił nam, abyśmy zaśpiewali Brahma Arpanam i cały czas doglądał jak matka czy wszyscy otrzymali swoją porcję. Po posiłku o 14:30 Swami powiedział: Idźcie usiąść w holu (Ihoola Room); przemówię do was. Podczas przemówienia poruszył temat wdzięczności dla rodziców i pokory. Opowiedział nam epizod z Ramayany, wskazując, aby nigdy nie dążyć do władzy kosztem grzechu i utraty niewinności.

          Swami powiedział też abyśmy nie troszczyli się zbytnio o ciało. – Nie powinniście być niewolnikami ciała. To ciało powinno być waszym niewolnikiem. Nie marnujcie czasu siedząc w domu. Nawet jeśli jesteście bez pracy pomagajcie matce i ojcu w codziennych zajęciach. Nigdy, przenigdy nie marnujcie czasu. Kiedy macie czas, podejmujcie służbę na rzecz biednych i potrzebujących. Swami podkreślił także wagę wiary w siebie, opowiadając nam epizod z życia Abrahama Lincolna.

Mówiąc o Sobie Swami powiedział: To ciało jest czyste od stóp do głów. Od samego dzieciństwa czyniłem tylko dobro, dlatego każda część Mojego ciała jest czysta. To ciało ma 78[1] lat. Z powodu wypadku biodro jest złamane, a kość strzaskana na kawałki. Ze względu na wiek nie może wrócić do normalnego stanu bez operacji. Co się stało to się nie odstanie. Zatem poddałem się operacji. To co się zdarzyło, zdarzyło się dla waszego dobra i jest dobrym doświadczeniem także dla was wszystkich. Strzaskane kości usunięto i wstawiono metalowy pręt. Zanim znalazłem się na sali operacyjnej, powiedziałem lekarzom: To nie jest Moje ciało. Róbcie z nim co chcecie. Po 3 godzinach operacji Swami uśmiechając się opuścił salę, a wszyscy wokół byli zdumieni.

   Swami powiedział nam, że uśmiech na twarzy, kiedy się cierpi jest czymś wspaniałym. Ból jest tylko dla ciała. Powiedział: Jestem Boskością w Ludzkości. Jeżeli wyrażam Mój ból, jestem jak każdy człowiek. Najbardziej poruszające słowa Swamiego brzmiały: To ciało przyszło dla was wszystkich i odpowiedzialność za troszczenie się o Nie spada na was. Swami opowiedział nam o Swoim lewym oku: 9 lat temu, kiedy suszyłem włosy elektryczną suszarką, zaiskrzył prąd. Suszarka była w tym czasie blisko Mojego oka. Z powodu elektrycznego wstrząsu oko zostało oparzone i przestałem na nie widzieć. C. Srinivas osobiście prosił Mnie o zgodę na operację, ale odmówiłem. Teraz, podczas operacji biodra, wykonano także operację oka i lekarze zobaczyli, że soczewka wyglądała jak kawałek węgla drzewnego. Dzięki operacji mogę was teraz widzieć i sprawia Mi to radość.

Następnie Swami poprosił pana Sundareshana, lekarza ortopedę, który wykonał operację, aby opowiedział o tym przypadku. Pan Sundareshan powiedział: Swami złamał kość biodrową i pozostawał tak przez 18 godzin, co dla żadnej ludzkiej istoty nie jest możliwe. Zaczął chodzić 5 dni po operacji, co także jest niemożliwe dla człowieka. Ponieważ Swami powiedział: „To ciało jest wasze” ponosimy odpowiedzialność za troszczenie się o Jego ciało. Powinniśmy zatem modlić się, aby Swami (po tych przejściach) udał się na odpoczynek.

O 13:30 zaśpiewano Arathi i Swami błogosławiąc nas wszystkich opuścił hol.

Z SatGuru tłum. J.R.


[1] 23.11.2003 minie 77 lat od daty urodzin Swamiego (23.11.1926). W Indiach do daty urodzenia dodaje się rok, ponieważ wlicza się okres płodowy w wiek życia człowieka. Dlatego niektórzy podają wiek Sathya Sai 78 lat, a inni 77 lat.

 powrót do spisu treści numeru 16 - lipiec-sierpień 2003

 

Stwórz darmową stronę używając Yola.