Żyjcie w jedności i zgodzie     numer 14 - marzec-kwiecień 2003

(Tekst Boskiego Dyskursu wygłoszonego przez Bhagawana Śri Sathya Sai Babę

rano 2 marca 2003 r. podczas Mahaśiwaratri w Sai Kulwant Hall w Prasanthi Nilayam)

           Nikt nie wie wszystkiego

Nie ma pustych głów

Niektórzy coś wiedzą

Wszechwiedzący jest tylko Sambaśiwa.

Narodziny lingamu

Ucieleśnienia miłości!

Przesłaniem świętego Śiwaratri jest szerzenie wśród wszystkich bez wyjątku ideału i świętości tego najpomyślniejszego dnia. Zasada jedności powoli zanika wśród ludzi tego świata. Spory i niezgoda występują nawet pomiędzy braćmi w małej rodzinie.

Boska rodzina Pana Śiwy składa się tylko z czterech członków, którymi są: Pan Iśwara, jego małżonka Parwati oraz dwóch synów, Subrahmanja i Winajaka. Jest to idealna rodzina. Nie ma różnic zdań ani między małżonkami, ani między braćmi. W tej rodzinie panuje pełna zgoda i harmonia. Matka Parwati i Pan Parameśwara chcieli całemu światu dać przykład najbardziej harmonijnych, doskonałych i pełnych miłości stosunków między żoną i mężem oraz między braćmi. Rodzina jest najważniejszą organizacyjną jednostką świata. Jeśli rodzina żyje według zdrowych reguł, także w świecie nie ma problemów. Gdy jedność wśród członków rodziny zostaje nawet w niewielkim stopniu naruszona, świat odczuje reperkusje tego. Jedność nadaje moc życiu poszczególnych członków rodziny. Dlatego każda rodzina powinna dążyć do jedności i harmonijnych układów pomiędzy swoimi członkami. Każda rodzina powinna starać się naśladować przykład rodziny Pana Śiwy. Dzisiaj, nawet gdy w rodzinie jest tylko dwóch synów, nie ma między nimi harmonii. Podobnie ma się rzecz z mężem i żoną. Tego nie ma w rodzinie Pana Śiwy. Członkowie tej boskiej rodziny dają przykład całemu światu pod względem wierzchowców, na których jeżdżą, okoliczności, w jakich działają, dóbr, jakie posiadają – w istocie pod każdym względem.

Na przykład, wierzchowcem Pana Śiwy jest Nandi, byk. Wierzchowcem Matki Parwati jest lew. Młodszy syn Subrahmanja jeździ na pawiu, a starszy – Winajaka – na maleńkiej myszy. Poruszają się po całym świecie na tych dziwnych wierzchowcach, które z natury są wobec siebie wrogie; mimo to prowadzą doskonałe i harmonijne życie rodzinne.

Takiej harmonii nie znajdziecie we współczesnych rodzinach. Jeśli, na przykład, żona młodszego brata założy jakieś nowe ozdoby, żona starszego brata staje się zazdrosna. Podobnie, w innych sytuacjach życiowych spotykamy wewnątrzrodzinne sprzeczki zamiast życia w pokoju i jedności. Normalnie lew i byk nie żyją w przyjaźni. Lew postrzega byka jako ofiarę, a byk boi się lwa. Ale w przypadku wierzchowców Pana Śiwy i Matki Parwati, byka i lwa, istnieje doskonała harmonia i brak strachu. Kiedy mamy do czynienia ze strachem i obawą? Tylko wtedy, gdy jest w nas jakaś wada. Gdy w nikim nie ma żadnego rodzaju wady, nie ma też miejsca na strach! Dzisiaj człowiek jest wystawiony na strach i obawy nawet w błahych sprawach, gdyż nękają go wady. Te wady są odpowiedzialne za strach, niepewność, niepokój, nienawiść i gniew. Zatem, jeśli mamy żyć w pokoju i harmonii, musimy starać się usunąć swoje wady.

W rzeczywistości w człowieku nie ma smutku. Jest on anandaswarupą, ucieleśnieniem boskiej błogości. Jeśli mimo wszystko smuci się, dzieje się to z powodu jego własnych złych cech. Smutek nie spadł na niego nie wiadomo skąd. Ten smutek to reakcja, odbicie i oddźwięk złych cech w nim samym. Jeśli ktoś was wyśmiewa, przyjmijcie, że to nie on jest sprawcą, lecz że w postaci kpiny wracają do was wasze własne złe uczucia.

Pan Śiwa nie nosi żadnych specjalnych ozdób. Całe jego przystrojenie to węże, jakie nosi wokół szyi, zmatowane włosy, sierp księżyca, chłodna woda Gangesu i wibhuti, którym wysmarował sobie całe ciało. Ta boska postać Pana Śiwy została pięknie odmalowana w następującym wierszu:

Patrzcie! Pan lodowego szczytu

Ma koronę z księżycowego sierpa,

Lśniące zmatowane loki

Przemoczone zstępującą z nieba Gangą,

Płomienne oko na czole,

Od trującego napoju – halahala

Posiniała jego piękna szyja,

Żywe bransoletki wijących się węży

I pas z kobry przytrzymujący

Skórę słoniową, jego jedyne odzienie.

Perlisty popiół rozmazany na piersi

Oślepiająco biały,

Szkarłatny znak na czole

Obok palącego oka

Rumiane usta od żucia betelu,

Diamentami wysadzane szczerozłote kolczyki

Tańczą i połyskują jak gwiazdy na niebie,

Wizja wykraczająca poza formę –

Oto osoba dobrego Pana

Promieniejącego Boskością.

(wiersz telugu)

Pan Śiwa przyjął tę boską postać, aby dać światu, włącznie z małżonką Parwati, przykład wyrzeczenia. Innym Jego zwyczajem jest proszenie o jałmużnę.

Ta bogata forma wyraża

Całkowite nieprzywiązanie,

Z miską żebraka w ręce

Czekając na jałmużnę

Skromnego posiłku

W niebiańskiej siedzibie, Kajlasie.

Ten dziwny strój i zwyczaje nie wzbudziły w Parwati żadnej niechęci czy odrazy w stosunku do małżonka, Pana Śiwy. Nie uciekła od Niego ze słowami: „Jak mogłabym wieść rodzinne życie z taką osobą?” Wiernie szła za Nim, poddając się jego życzeniom i poświęcając dla Jego szczęścia. Oboje żyli w pokoju i harmonii. Teraz co do ich synów. Wierzchowcem młodszego syna, Pana Subrahmanji, jest paw, który z natury jest wrogiem węży noszonych jako ozdoby przez jego ojca. Węże na widok pawia zaczynają syczeć. Te dwa gatunki wzajemnie się nienawidzą. Podobnie jest ze starszym synem, Panem Winajaką – jego wierzchowiec, szczur, jest też naturalną ofiarą węża. Są to zawzięci wrogowie. Mimo tak odmiennych natur, wszyscy członkowie rodziny Pana Śiwy żyli szczęśliwie w doskonałym pokoju. Każdy z nich, wypełniając swoje obowiązki, przynosił innym szczęście i sprawiał radość. Nawet w postaci Samego Pana Śiwy istnieją oczywiste sprzeczności. Ma na głowie Gangę i półksiężyc w zmatowanych lokach. Są to oznaki chłodu. Kontrastuje z nimi dosłowny ogień w trzecim oku na Jego czole. Na Jego głowie znajduje się chłodna woda a poniżej, na czole, ogień. Mimo że są to sprzeczne żywioły, trwały w doskonałej zgodzie i stanowiły przykład dla świata. Tak więc, w uniwersalnej rodzinie Pana Śiwy nie było nawet najmniejszej różnicy zdań czy rozdźwięku. Jest to idealna rodzina, którą powinien naśladować cały świat.

Ostro kontrastuje z tą sytuacją dzisiejsza głęboka nienawiść między jednym człowiekiem a drugim. Nienawiść rządzi na świecie we wszystkich dziedzinach. Nawet w tej samej rodzinie panuje niezgoda między mężem i żoną, między rodzicami i dziećmi oraz między braćmi. Pan Śiwa i Matka Parwati swoim przykładem wzywają cały świat do porzucenia nienawiści i wrogości. Ale kto słucha tych nauk? Kto wciela je w życie? Ludzie z wielką pobożnością wyśpiewują imię Boga, lecz nie naśladują pokazanego przezeń przykładu. Jaki pożytek z oddawania czci Bogu, gdy nie praktykujecie Jego ideałów? Jak możecie otrzymać Boską Łaskę, jeśli postępujecie sprzecznie z naukami Boga? Pewne niedobre uczucia rodzą się w człowieku z powodu pożywienia i zwyczajów. Ale powinniście starać się nad nimi zapanować. Nie powinniście dopuszczać, by przejawiały się w formie nienawiści do bliźnich. Nigdy nie powinniście pozwalać sobie na zazdrość. Dzisiaj każda istota ludzka jest dotknięta chorobą zawiści i nienawiści. W rzeczywistości podstawową przyczyną wszystkich złych cech człowieka jest zawiść. Zawiść prowadzi do gniewu. Zawiść i nienawiść mogą doszczętnie zniszczyć istotę ludzką. Człowiek naprawdę może żyć w wielkim szczęściu, jeśli wyzbędzie się zazdrości i nienawiści. W rzeczywistości człowiek jest ucieleśnieniem błogości. Jest to jego wrodzona natura. Smutek nie leży w jego naturze. Człowiek jest ucieleśnieniem miłości, pokoju i błogości. Dlaczego więc dotyka go smutek? Dzieje się tak z powodu łamania przykazań Bożych. Jest to reakcja na postępowanie wbrew Boskiej Woli. Oddźwięk tego nieszczęścia leży u podstaw wszystkich smutków ludzkiej istoty.

Oto drobny przykład. Widzicie zbliżającą się osobę i myślicie, że to wasz nieprzyjaciel. Z chwilą pojawienia się uczucia nienawiści zaczynacie walczyć z tą osobą. Spróbujcie zamiast tego pozdrowić ją słowami: „Witaj bracie! Jak leci?” Gdy wychodzicie do innych z miłością, oni również odwzajemnią się miłością. Z drugiej strony, jeśli z chwilą zobaczenia kogoś, odwracacie się od niego, on zrobi to samo w stosunku do was. Jaka akcja, taka reakcja. Dlatego musimy zadbać o to, by nasze czyny były dobre. W rzeczywistości w tym świecie nie ma złych ludzi. Wszyscy są dobrzy. Mówicie, że wszyscy, którzy sprzeciwiają się wam, są ludźmi złymi. Jak drugi człowiek może zachować się źle, jeśli wy nie uzewnętrznicie złych cech? W bliźnich odbijają się wasze własne złe cechy. Zatem każda osoba musi pielęgnować dobre odczucia i dobre zachowanie. Należy tak się zachowywać, by nie postąpić sprzecznie z boskimi przykazaniami. Tylko wtedy zaznacie spokoju i bezpieczeństwa w swoim życiu. Możecie uczestniczyć w licznych bhadźanach, czcić Boga w dowolnej postaci i przestrzegać wielu religijnych ślubowań, ale jaki z tego pożytek, jeśli w sercu nie pielęgnujecie świętych uczuć? Człowiek powinien kultywować szlachetną cechę czułego serca. Miłość i współczucie winny zamieszkać w jego sercu. Jeśli takich uczuć nie ma, stanie się demonem, prawdziwym demonem. Dlatego serce nazywa się hridaja. Etymologicznie słowo to jest złożeniem hri (nosić, zawierać) i daja (współczucie). Spośród wszystkich żywych istot jedynie człowiek posiada cechę daji. Dlatego mówi się o nim, że ma „hridaję”. Ideałem ludzkiej istoty jest ta, która posiada współczujące serce.

Ucieleśnienia miłości!

Jakże święte i współczujące serce posiadacie. Czemu więc mielibyście pogrążać się w smutku? Wszystko to jest wynikiem odbicia, reakcji i oddźwięku waszych wewnętrznych uczuć. Wczesnym ranem przeglądacie gazetę. Gdziekolwiek spojrzeć, wszędzie niepokój, wiadomości o zabójstwie, nienawiści, zawiści, gniewie itd. Wszystkie takie wiadomości wciągają was w bardzo nieszczęsną i zanieczyszczoną atmosferę. Gdy wstajecie z łóżka po zdrowym nocnym śnie, musicie mieć spokojny umysł. Tylko wtedy nie będzie miejsca na niepokój w waszym życiu. Od samego rana musicie prowadzić życie w pokoju i szczęściu. Mogą się wam zdarzać smutki i trudności, ale są one tylko jak przelotne chmury, które przychodzą i odchodzą. Nie powinny naprawdę was niepokoić. Jedynie wtedy gdy weźmiecie je sobie do serca i będziecie się ich kurczowo trzymać, będziecie cierpieć. Gdy je zignorujecie, nie będą was niepokoić. Otrzymujecie przesyłkę pocztową adresowaną do was. Normalnie na każdej przesyłce pocztowej jest adres nadawcy i odbiorcy. Przesyłka bez tych adresów trafia do biura listów niedoręczonych. Dlatego należy sprawdzać oba adresy, tzn. nadawcy i odbiorcy. Podobnie wy musicie najpierw siebie zapytać: 'Skąd przychodzę?' Poszukując odpowiedzi na to pytanie musicie odkryć i nabrać przekonania, że waszym źródłem jest Bóg. Ponieważ pochodzicie od Boga, będziecie żywić szlachetne uczucia. Wasz adres 'nadawcy' brzmi: Bóg, a 'odbiorcy' – ludzka natura.  Jeśli będziecie pamiętać te dwie rzeczy, wasze życie przebiegnie gładko. Ponieważ pochodzicie od Boskości, bądź taki jest wasz adres nadawcy, zawsze powinniście przestrzegać Bożych przykazań. Spośród wszystkich żywych istot w stworzeniu jedynie istota ludzka otrzymała ten przywilej. W rzeczywistości jest to ideał postawiony przed nim przez Boga. Ponadto, tylko w Bharatadeśy (kraju Bharata, Indiach) z pokolenia na pokolenie przekazywane są tak szlachetne idee, jednak mimo że mamy te idee, nie potrafimy żyć w pokoju, gdyż nie stosujemy się do nich.

Możecie podjąć dowolną z dziewięciu form pobożności: śrawanam (słuchanie), kirtanam (śpiewanie), Wisznusmaranam (rozmyślanie o Wisznu), padasewanam (służenie Jego Lotosowym Stopom), wandanam (oddawanie czci), arćanam (wielbienie), dasjam (służenie), sneham (przyjaźń) lub atmaniwedanam (całkowite poddanie się, ofiarowanie duszy). Ważniejsze, niż prowadzenie jednej z dziewięciu lub wszystkich tych form oddania, jest wewnętrzne uczucie czy motywacja kryjąca się za tymi formami bhakti. To uczucie musi być zawsze czyste. Najważniejszą z dziewięciu form oddania jest sneha, przyjaźń z Bogiem. Ostatni etap, atmaniwedanam (poddanie się), możecie osiągnąć jedynie wtedy, gdy pielęgnujecie to uczucie przyjaźni. W tym celu musicie mieć czyste serce, co z kolei opiera się na miłości i oddaniu. Musicie żywić czystą i bezinteresowną miłość do wszystkich bez wyjątku. Taka miłość nie jest jednokierunkowa. Dzisiaj jesteśmy gotowi odbierać miłość wszystkich ludzi, ale wahamy się dzielić naszą miłość z innymi. Powinna tu obowiązywać strategia 'daj i bierz.' Miłość rodzi miłość. Musicie też być gotowi odbierać miłość od innych. Miłość to dar od Boga. W rzeczywistości musicie wznieść się na taki poziom, gdzie cokolwiek Bóg da, musicie być przygotowani przyjąć całym sercem. Niekiedy Bóg daje wam też gorzką pigułkę, tak jak lekarz. Jest to dla waszego dobra. Powiedzmy, że w żołądku macie wrzód. Chirurg nożem otwiera żołądek i usuwa wrzód. Czy oskarżacie go o nienawiść dlatego, że nożem przeciął wam żołądek? Ależ, nie. Tę operację przeprowadził wyłącznie w waszym interesie. Podobnie, Bóg także od czasu do czasu postawi was wobec pewnych trudności. Ale nawet to leży tylko w waszym interesie, jest tylko dla waszego dobra. Tak szczęście, jak i smutek, są darem Boga, są przejawem Jego Łaski. Nikt nie potrafi pojąć Jego Boskich Lil (poczynań).

Zawsze musicie żyć w jedności. Niezależnie jaką podejmiecie działalność, u jej podstaw winna leżeć jedność. Wszyscy ludzie powinni żyć w pokoju i harmonii. Wczoraj rano śpiewaliście bhadźany. Jakże były melodyjne i pełne oddania! Jak były radosne! Były takie tylko dlatego, że wszyscy śpiewaliście jednym głosem. W szczególności trzech chłopców, Prasanth, Kavi syn Kumara i Ravi Kumar, śpiewało z doskonałym śruti (melodią), lają (modulacją) i talą (rytmem). Chłopiec, który grał na flecie, dawał dobre wsparcie. Dostarczyli widowni tyle radości! Gdzie możecie otrzymać taką radość i szczęście? Gdzie zobaczycie taką jedność? Obecnie gdziekolwiek pójdziecie, usłyszycie wiele hałasu i nagłośnień w imię Śiwaratri. Nigdzie w świecie nie znajdziecie tego rodzaju boskiej atmosfery przepełnionej oddaniem. Każda działalność podjęta w Prasanthi Nilayam jest boska i przebiega w doskonałym spokoju i zgodzie. Wszystko jest naładowane miłością i oddaniem. Bóg jest miłością, a miłość – Bogiem. Boga osiągać trzeba tylko poprzez miłość. W związku z tym, wszyscy powinniście stać się premaswarupami (ucieleśnieniami boskiej miłości). Powinniście żyć w doskonałej zgodzie wszędzie, niezależnie gdzie przebywacie. Nigdy nie dopuszczajcie do siebie nienawiści. Nawet jeśli spotkacie przeciwnika, pozdrówcie go z miłością. On automatycznie odpowie z miłością, gdyż cały świat przepełniają reakcja, odbicie i oddźwięk. Przypuśćmy, że w waszej głowie panuje niepokój. Nie jest on wynikiem czynników zewnętrznych. To wasze niedostatki i wady odbijają się w postaci niepokoju.

Jeśli chcecie osiągnąć szczęście, żyjcie w szczęściu. Doskonałym przykładem tej zasady jest uniwersalna rodzina składająca się z Pana Śiwy, Matki Parwati, Subrahmanji i Winajaki. Pielęgnujcie ich przykład. Wielbijcie ich. Ale uwaga – możecie wielbić obraz jako Boga, ale nie Boga jako obraz. Dlatego czcijcie rodzinę Iśwary poprzez wcielanie w życie ich przykładu. Przesłanie świętego Śiwaratri zaleca życie w jedności i harmonii ze wszystkimi. W szczególności bracia w rodzinie nigdy nie powinni ze sobą walczyć; muszą być zgodni jak Pandawowie. Pandawowie tylko dzięki jedności otrzymali Boską Łaskę Pana Kriszny. Jednością można osiągnąć wszystko. Weźcie na przykład pięć palców ręki. Dowolną czynność możemy wykonać tylko wtedy gdy te pięć palców będzie współpracować. Kaurawów była setka, ale nie zjednoczyli się dla dobra sprawy. Jaki ostatecznie los ich spotkał? Podobnie rzecz ma się z Walim i Sugriwą w Ramajnie. W rzeczywistości byli braćmi. Na skutek pewnych różnic, wywiązała się między nimi wzajemna nienawiść. W końcu Walego spotkała śmierć z rąk Ramy. Najwyższym celem Śiwaratri jest rozwinięcie jedności wśród ludzi. Niezależnie od przeszkód, trudności i prowokacji, gdy do kogoś mówicie, nigdy nie używajcie szorstkich słów. Zawsze mówcie słodko i cicho, z serca.

Drodzy uczniowie, studenci i wielbiciele!

Wszyscy zebraliście się tutaj z czystymi sercami w ten pomyślny dzień Mahaśiwaratri. Gdziekolwiek się znajdziecie, zawsze musicie mieć czyste serca. Gdy serce jest czyste i święte, możecie podejmować święte dzieła. Gdy naczynie jest czyste, jego zawartość także może być czysta. Ale nawet gdy naczynie jest wykonane ze złota, jeśli wewnątrz jest trucizna, zawartość zostanie skażona. I odwrotnie, nawet jeśli naczynie jest wykonane z gliny, trzymane w nim złoto pozostaje czyste. Nie jest ważne naczynie, lecz materiał. Zawsze musimy utrzymywać nasze serca czyste jak złoto i wypełniać je słodką miłością. Jesteście studentami Sathya Sai Institute of Higher Learning. Wzrastacie pod czułą opieką Swamiego. Swami niczego od was nie oczekuje. Kształcenie w Sathya Sai Institute jest całkowicie darmowe. Wszystkie wasze potrzeby zaspokajam bez pobierania opłat. Czy gdziekolwiek na świecie spotkaliście takie placówki oświatowe? Obecnie ludzie rezerwują miejsca w placówkach oświatowych jeszcze zanim dziecko się urodzi. Płacą z góry pokaźną sumę wpisowego do szkoły za rezerwację miejsca w pierwszej klasie. Tylko w Śri Sathya Sai Institute of Higher Learning nie ma takiej rezerwacji. W Prasanthi Nilayam nie ma zaliczek na nic. Gdziekolwiek pójdziecie, musicie żyć  w sposób godny ideałów waszego wykształcenia. Wszystkim, czego się tutaj nauczyliście, dzielcie się ze wszystkimi.

Ucieleśnienia miłości!

Moją jedyną własnością jest miłość. W istocie tak samo powinno być z wami. Od nikogo nic nie oczekuję. Żyjecie w miłości. Dzielcie się swoją miłością z każdym. Wasze życie stanie się czyste i uświęcone wówczas, gdy będziecie prowadzić życie przepełnione miłością. W gruncie rzeczy każde przedsięwzięcie podjęte w Prasanthi Nilayam jest czyste i spokojne. Z okazji Mahaśiwaratri zgromadziło się tutaj tysiące ludzi. Czy słyszeliście jakieś hałasy? Nie. Nawet jedno dziecko nie zapłakało. Nikt nie kicha ani nie kaszle. Tak spokojna i pokojowa atmosfera panuje w tym holu. Jeśli w tak boskiej atmosferze nie potraficie zaznać spokoju, to gdzie go osiągniecie? Nigdy nie zwracajcie się do nikogo szorstko. Dziś niektórzy ludzie pozują na wielbicieli, jednak źle postępują. Nie jest to oznaką oddania. W istocie takie zachowanie jest sprzeczne z ideą oddania. Rozdźwięk między myślą, słowem i czynem jest charakterystyczny dla złej osoby. Dlatego mówi się: Manasjanjath, waćasjanjath, karmanjanjath duratmanam (ci, których myśl, słowo i czyn są różne, są niegodziwcami). Nie powinniście przyłączać się do towarzystwa takich ludzi. Z drugiej strony, powinniście szukać towarzystwa prawdziwych wielbicieli, którzy żyją zgodnie z zasadą: Manasjekam, waćasjekam, karmanjekam mahatmanam (ci, którzy zachowują jedność myśli, słowa i czynu, są wielcy). Najważniejszą charakterystyką wielbiciela jest dobre zachowanie. Jeśli ktoś nie ma tej cechy, w ogóle nie jest wielbicielem, jest wielkim grzesznikiem. Jesteście studentami tej wielkiej instytucji. Gdziekolwiek pójdziecie, musicie wyróżniać się dobrym zachowaniem. Sporo byłych studentów tego Instytutu mieszka w obcych krajach, takich jak Ameryka, Japonia, Niemcy itd. Wciąż są rozpoznawani w tych krajach jako studenci Sathya Sai Institute of Higher Learning. Przynoszą chlubę Instytutowi. Nie musicie niczego dawać Sai. Wiedźcie życie nacechowane charakterem i dobrym zachowaniem. Jest to jedyna rzecz, której chcę. To jedyna rzecz, która sprawia mi radość. Nie tylko studenci, lecz także wielbiciele muszą przestrzegać reguł dobrego zachowania. Muszą poczuć, że są członkami uniwersalnej rodziny Pana Śiwy. Matka Parwati stanowi ciało, podczas gdy Pan Śiwa reprezentuje serce. Gdy ciało i serce połączą się tworząc mieszkanie, mieszka tam ludzka natura. Nazywa się to prakriti. Ludzkie ciało reprezentuje prawritti, zaś Atma zamieszkująca w ciele – niwritti. Jedność prawritti i niwritti to ludzka natura. Ludzie, urodziwszy się w tak świętej ludzkiej naturze, zapominają o swojej wrodzonej boskości. Na koniec, pragnę poradzić wam, abyście nigdy nie dopuścili do tego, by ego zdominowało wasze postępowanie. Tam gdzie jest ego, tam czyha niebezpieczeństwo. Dlatego porzućcie ego i pielęgnujcie czystą i bezinteresowną miłość do wszystkich bez wyjątku. W tym świecie nie ma niczego, czego nie można osiągnąć miłością. Kończę Mój dyskurs błogosławieństwem, by boskie wibracje dzisiejszego namasankirtanam rozeszły się na cały świat i obdarzyły wszystkich ludzi dobrymi cechami, dobrymi zwyczajami i dobrym zachowaniem.

Bhagawan zakończył swój Boski Dyskurs bhadźanem: „Prema mudita manase kaho…”

[tłum. KMB]

powrót do spisu treści numeru 14 - marzec-kwiecień 2003


 

Stwórz darmową stronę używając Yola.