Pokorne ukłony
do Lotosowych Stóp Mata Saraswati – Bogini Nauki, Mądrości i Boskiej Mowy. Tak jak wiele dusz niszczonych błyskotkami świata żyłam w
ignorancji Boga. Muszę przyznać, że wiedziałam o istnieniu wyższej mocy i o
tym, że w razie potrzeby mogę wezwać ją na ratunek, ale w małym stopniu
realizowałam tę siłę, która znajdowała się wewnątrz mnie. Przejście od
niewiedzy do wiedzy, od nierealności do realności nie jest łatwe, ale
doświadczenie odkrycia nie jest porównywalne do niczego na ziemi. Posiadanie
Boga wewnątrz mnie spowodowało prawie automatycznie dostrzeganie Boga w innych
i tak zaczęła się moja podróż. Żyjący Bóg! Wyobraź sobie twoje serce pełne radości i miłości,
przepełnione boskością. Jak to czujesz? Obejrzyj się dookoła – wszystko jest boskie. Jak to
czujesz? Dotknij czegoś i wiedz, że dotykasz Boga … czy i Bóg
dotyka ciebie? Uśmiechnij się do kogoś i zobacz jak w lustrze Boga
oddającego ci uśmiech. Czyż to nie piękne? Zobacz światło jasno palące się wewnątrz ciebie i użyj go
do zapalania innych. Czy twoje światło zmniejsza się kiedy dajesz? Czy świat
zaczyna promieniować? Czy czujesz żarliwe pragnienie odkrywania Boga w każdej
mijającej chwili, w każdej cząstce doświadczenia i w każdym słowie, które
wypowiadasz, czy słyszysz? W tym roku
stanęłam przed „wyborem” – miałam bilet do Indii i możliwość zobaczenia Sai
Baby (który jest dla wielu MIŁOŚCIĄ na dwóch nogach lub po prostu Bogiem), albo
pojechać do Rosji i pracować z Bogiem, dla Boga i poprzez Boga. Ludzie podpowiadali
mi, żeby jechać do Indii i mieć bezpośrednie doświadczenie zwane „darśanem”
(wizja boskości). Moje serce wybrało Rosję! Pojechałam
daleko, by spotkać Boga w Rosji. W czasie kiedy media tak dużo i
kontrowersyjnie mówiły o tym obszarze, było to dla mnie łaską – doświadczeniem
z pierwszej ręki. Rosja (wymawiana jako Rasija) w sanskrycie znaczy „God Mad”
(Szaleńcy Boga) i mogę doprawdy powiedzieć (w najsłodszy sposób), że oni tacy
są! Mieliśmy tam
tak zabawę, jak i pracę, naukę, śmiech, pomaganie, ale przede wszystkim
spotykanie Boga. Wszystkich pacjentów w klinice widzieliśmy jako ucieleśnienie
Boskości przychodzące nas pozdrawiać. Bóg w różnych
formach wniósł tak wiele wartości do naszej podróży: tolerancję, cierpliwość,
zrozumienie, ofiarność, wytrwałość i prawie cały czas uśmiech. Był to darśan 24
godziny na dobę. I tak samo jak w Puttaparthi były drobne sprawy, które różniły. Teraz popróbuj
ty. Kiedy
wstaniesz jutro rano – zobacz Boga, smakuj Boga, czuj Boga, dotknij Boga,
doświadczaj Boga, a większość z was wie, że TY jesteś BOGIEM. Reszta przyjdzie
łatwo. Jako Bóg nigdy nie skrzywdzisz innej duszy, jako Bóg możesz mówić tylko
językiem serca, jako Bóg opiekujesz się i służysz innym, przedkładasz ich
potrzeby jako pierwszoplanowe, łatwo dajesz i wybaczasz. Widzisz jaka
cudowna może być gra życia? Tak jak kropelka Amrity (słodkiego nektaru) pobudza twój
apetyt, taka jest jedna z moich ulubionych nauk: „Kiedy jest prawość w sercu, jest piękno w
charakterze. Kiedy jest piękno w charakterze, jest harmonia
w domu. Kiedy jest harmonia w domu, jest jedność w
narodzie. Kiedy jest jedność w narodzie, jest POKÓJ na
świecie.” Myślę, że nasze serca są odpowiedzialne za POKÓJ ŚWIATA
niezależnie od okoliczności. Czy dajemy to
co najlepsze? Czy jesteśmy przykładem dla innych? Czy zapisujemy
naszą kartę w historii? Czy żyjemy z
godnością? Tylko ty decydujesz!…ponieważ jesteś Bogiem! Od jednego Boga do…drugiego.