REFLEKSJE O WALCE DOBRA ZE ZŁEM
Jan Nara
    Żyjemy w bardzo niezwykłym czasie, na wyjątkowo ostrym zakręcie historycznym, i to w skali całej ludzkości. Jedną z bardzo charakterystycznych cech tego okresu jest ogromny zalew informacji - poprzez telewizję, radio, prasę, internet itd. To prawdziwy potop... i kojarzy mi się tu legendarna opowieść o arce Noego... A wraz z nią nasuwają się skojarzenia lingwistyczne: noe - to po hebrajsku „spoczynek, pocieszenie”, zaś arka (z łaciny) w sanskrycie oznacza „promień światła”. Trzeba się więc ratować przed tą powodzią chaotycznych infor­macji i wiadomości, chroniąc w wewnętrzną ciszę, w której można znaleźć spoczynek i pocieszenie oraz zaznać światła, które przez zamęt jest zatrzymywane. Spokój wewnętrzny i wy­ciszenie, do którego niezbędna jest ścisła selekcja i ograni­czanie zewnętrznych podniet zmysłowych - jest jak spokojna, ustała woda, w której zmącenie opadło na dno i nie przeszkadza promieniom słońca prześwietlać wody w całej jej objętości. (Woda odpowiada świadomości człowieka; jedna i druga może być spokojna-przezroczysta albo niespokojna-zmącona.)
    W tym momencie pozwolę sobie przypomnieć coś, co napisa­łem w jednej z książek:
        Praktyczny słownik biblijny (PAX, Warszawa 1994) podaje: „W Starym Testamencie diabeł uchodzi za przeciwnika Boga. Zagraża on, jako moc Chaosu (potwór morski), ustawicznie dziełu stworzenia (...) i burzy życie człowieka pozostającego w zbawczej sferze Boga.” Satya Sai Baba zaś rzekł: „CISZA ­TO BÓG". Porównanie tych dwu cytatów uwidacznia prawdę, iż Diabeł jest niepokojem, zamieszaniem, rozproszeniem. Słowa: „moc Chaosu (potwór morski)” i „burzy życie człowieka” (jak wiatr burzy powierzchnię morza) wyraźnie ten wniosek potwier­dzają. Diabeł - to zamieszanie w umyśle, niedobra i nieodpo­wiedzialna mowa... oraz zwykłe gadulstwo, którym ludzie wzajemnie mącą sobie świadomość (a staje się to czymś w rodzaju narkotyku!).
Jezus Chrystus również rzekł:
    „Pokój wam zostawiam; pokój mój wam daję. Ja daję go nie tak, jak świat daje. Niech się nie trwoży serce wasze ani się nie lęka!” (Jan 14,27)
Bezpośrednio zaś przed tymi słowami zapowiedział:
    „Orędownik, Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu, On was nauczy wszystkiego i przypomni wam to wszystko, co ja wam powiedziałem.” (Jan 14,26)
    Liczne ZNAKI CZASU wskazują, że ów Duch Orędownik właśnie obecnie zstępuje na ludzkość, stwarzając nam - tonącym w powodzi demonicznego chaosu - szczególną możliwość schronienia się w wewnętrznej ciszy i zaznania Światła, wytchnienia od uciążliwości, problemów i zagrożeń stwarzanych przez błędy naszej cywilizacji. Ponadto jeszcze - w swej łasce - objawił się nam w postaci w cudowny sposób reprezentującej ponadludzką wiedzę, moc, mądrość i wszechmiłość!... Aby zwrócić nam uwagę na aktualność uniwersalnych zasad mądrego i dobrego życia, które odnaleźć można w każdej religii i kulturze.
     Z tej perspektywy patrząc można zauważyć, iż - zapowie­dziana i tocząca się teraz - WALKA DOBRA ZE ZŁEM nie jest walką w sensie dosłownym. Nie jest to walka orężna jednej grupy ludzkiej („dobrej”) z drugą („złą”), ani nie jest to walka propagandy prowadzonej z pozycji „jedynie słusznej” z propagandą wrogą, reprezentującą Demona. Lecz walka owa jest antagonizmem pomiędzy chaosem i zamieszaniem w nas - a sta­bilnym spokojem, zrównoważeniem, przezroczystością i jasnością.
      Nie jest więc tak, że któraś grupa ludzi ma monopol na słuszność, a inna grupa (lub cała reszta ludzkości) jest w błędzie, z którego należy ją wszelkimi środkami wyprowadzić... Jak rzekł Sai Baba:
    „Miłość - to promienność Spokoju.”
      Dlatego, nie częste używanie słowa „miłość” jest DOBREM, lecz przede wszystkim zachowywanie ciszy i harmonii we­wnętrznej oraz okazywanie braterstwa i życzliwości wszystkim; nie dzielenie ludzi na swoją grupę oraz innych, których można obmawiać i starać się podporządkować sobie...
Jeszcze cytaty Satya Sai:
    „Bądź cichy - to zrodzi ciszę u innych. Nie popadnij w nawyk krzyczenia, mówienia długotrwałego i głośnego. Kontakty ogranicz do minimum. Gdziekolwiek się udajesz, przynoś ze sobą atmosferę spokojnej kontemplacji.”
   „Jedynie ci, którzy zachowują ciszę, są dobrymi ludźmi. Cisza sprzyja oczyszczaniu się. Dlatego w każdym czasie przestrzegajcie zasady CISZY.”
     WALKA DOBRA ZE ZŁEM, czyli CZYSTOŚCI I JASNOŚCI z ZAMIE­SZANIEM I CIEMNOTĄ toczy się wszędzie na świecie, nawet w miejscach zdawałoby się najświętszych. Wszędzie demoniczne siły chaosu wciskają rozproszenia, propagandę (w służbie grup wyznaniowych, partii itd.), gadulstwo, zarozumiałość, ostentację, slogany, obłudę... mącące boską ciszę i „szczęśliwość, która przekracza wszelkie pojmowanie”.
    Inaczej rzecz ujmując, WALKA DOBRA ZE ZŁEM to antynomia pomiędzy Wszechjednością (czyli wszechobecnością Boga), która objawia się w przezroczystej świadomości, a zawężającymi schematami mentalnymi, które - jak zasłony - zatrzymują subtelne Światło Wszechjedni.
                        „Czyste serce jest najgłębszym celem wszystkich dyscy­plin.”
- Sai
                       „Szczęśliwi czystego serca, albowiem będą oglądać Boga.”
- Chrystus
    Ta WALKA toczy się w każdym człowieku, bo świadomość nie może być równocześnie niezmącona, przezroczysta, jedno­rodna - oraz zmącona, zaciemniona licznymi błahymi sprawami (informacje, pragnienia itd.), egoistycznie stronnicza. Albo jedno, albo drugie.
 
 

 

Stwórz darmową stronę używając Yola.