Boski Dyskurs Bhagawana Śri Sathya Sai Baby do uczniów i personelu Campusu w Brindawanie w dniu 19.03.1998r.
Uczniowie! Jesteście dziedzicami Prawdy i
prawości. Różni ludzie głoszą te dwie zasady na różne sposoby. Prawda i prawość
są wieczne. Nie zmieniają się z upływem czasu. Jakie były w przeszłości, takie
są teraz i takie też będą w przyszłości. Może ktoś zapytać: po co głosić
ideały, które są niezmienne, obecne zawsze? Pan oznajmił w Bhagawad Gicie:
„Kiedykolwiek zanika Prawość, a odżywa nieprawość inkarnuję się.” Prawość jest
niezniszczalna. Zanika nie sama prawość, lecz jej praktykowanie. To tak, jakby
chmura chwilowo przesłoniła słońce. Słońca nie widać, lecz jest ono na swoim
miejscu i świeci, gdy chmura się przesunie. Prawda jest słońcem. Jej blaskiem
jest prawość. Prawda i prawość są nierozdzielne. Zawsze są razem, jak materia i
energia. Słońce
Prawdy oświeca świat blaskiem prawości. Najważniejszym obowiązkiem młodych
ludzi jest dzisiaj podtrzymanie Prawdy i prawości. Uczniowie pytają dziś co
jest ich obowiązkiem. Większość uważa, że to praca czyni człowieka. Co wobec
tego z bezrobotnymi? Czy nie są oni w ogóle ludźmi? Prawość nie odnosi się do
płci. Jest ona przejawem jedności myśli, słów i czynów. Ta sama jedność jest
cechą Prawdy. Prawda dotyczy wyrażania. Prawość odnosi się do praktyki. Obecnie
nauczanie przeważa nad praktyką. Praktyka jest nader ważna. Gdy prawość nie
jest praktykowana, wówczas wydaje się, że zanikła. Prawość jednak nie może
zaniknąć. Obecnie
uczniowie za swój podstawowy obowiązek powinni uważać wspieranie Prawdy i prawości.
Łatwo o nich mówić, trudniej stosować je w życiu. (W związku z tym Swami
opowiedział o zdarzeniu mającym miejsce w Delhi podczas panowania króla
Akbara). Akbar miał bardzo mądrego ministra Birbala, który na pytania króla
zawsze potrafił udzielić satysfakcjonujących odpowiedzi. Inni ministrowie i dygnitarze,
widząc jak bardzo władca nad nim polega zazdrościli Birbalowi. Pewnego dnia,
korzystając z nieobecności Birbala w
sali przyjęć, głównodowodzący wojskami powiedział królowi: „Wasza Wysokość!
Jest wśród nas wielu takich, którzy mają bogate doświadczenie, proszę więc
pytać o radę także nas. Dlaczego Wasza Wysokość pyta o wszystko Birbala?” Kiedy
indziej Akbar, przyszedł do sali przyjęć i zapytał o Birbala. Wówczas
głównodowodzący rzekł, że Birbala nie ma, a on gotów jest odpowiedzieć na
wszystkie pytania króla. Inni złożyli podobną deklarację. Akbar zgodził się i
zadał dygnitarzom pierwsze pytanie, lecz ostrzegł ich, że odpowiedzi muszą być
satysfakcjonujące. Pierwsze pytanie brzmiało następująco: „Jaki kwiat jest
najlepszy?” Dowódca wojsk odparł, że najlepszym kwiatem jest róża. Inni
ministrowie wymienili jaśmin, ćampak i nazwy innych kwiatów. Króla nie zadowoliły
udzielone odpowiedzi. Zadał następne pytanie: „Jakie mleko jest najlepsze?” I
tym razem udzielono mu różnych odpowiedzi, które nie satysfakcjonowały króla.
Zadał więc trzecie pytanie: „Co jest najsłodsze na świecie?” Wielu odparło, że
cukier palmowy; ktoś inny stwierdził, że najsłodszy jest miód. Król przeszedł
do czwartego pytania. Brzmiało ono następująco: „Jaki liść jest najważniejszy?”
Zebrani dawali różne odpowiedzi, z których król nie był zadowolony. Wtedy do
sali wszedł Birbal. Akbar zadał mu cztery powyższe pytania. Król: Jaki kwiat jest najlepszy na świecie? Birbal: Najlepszy jest kwiat bawełny. Z
niego otrzymuje się bawełnę, z której przędzie się włókna i tka materiały.
Zatem kwiat bawełny ma trwałą użyteczność dla ludzi. Inne kwiaty mają wartość
tylko przez pewien czas, a utraciwszy zapach, stają się bezużyteczne. Król: Jakie mleko jest najlepsze na
świecie? Birbal: Najlepsze jest mleko z piersi
matki, ponieważ odżywia dziecko. Król: Jaka rzecz jest najsłodsza na
świecie? Birbal: Słodka mowa. Można nią zmienić
każdego człowieka i dać wiele radości. Ludzie rzucają kamieniami w kraczącą
wronę, lecz chętnie słuchają głosu kukułki. Słodycz mowy jest słodsza nad wszystko. Król: Jaki liści jest najlepszy? Birbal: Liść betelu jest najlepszy, Wasza
Wysokość. Liść ten ofiarowuje się podczas wszystkich uroczystych okazji, takich
jak np. ślub. Liść betelu uważany jest za święty i pomyślny. Inne liście nie
mają szczególnej wartości. Wszyscy
zebrani byli zadziwieni inteligentnymi
odpowiedziami Birbala, które usatysfakcjonowały króla. Akbar stwierdził, że nie
zadowoliły go odpowiedzi udzielone przez zebranych, lecz wyraził uznanie dla
odpowiedzi Birbala. Dworzanie zrozumieli, dlaczego władca tak bardzo liczył się
z opinią Birbala.