GŁOSZONA PRZEZ BUDDĘ
EWANGELIA DOBREGO ŻYCIA

Dyskurs Sathya Sai Baby, wygłoszony w Sai
Kulwant Hall w dniu Chińskiego Nowego Roku, 5 lutego 1998 roku
Ucieleśnienia Miłości!
Współczesny
człowiek zdobywa wiele rodzajów wiedzy. Uczy się między innymi jak upodobnić
się w działaniu i sposobie życia do lwów i innych zwierząt. Jakie jest
znaczenie wiedzy? Nie jest ona li tylko znajomością licznych książek. Wiedzą
nie jest nawet zdobycie informacji o wszystkich ożywionych i nieożywionych
obiektach na świecie. Prawdziwa wiedza polega na uświadomieniu sobie związku
między jednostką i zbiorowością oraz zrozumieniu ich jedności.
Obecnie
ludzie nie rozumieją natury swego człowieczeństwa. Jak zatem mogą pojąć swą
wrodzoną boskość? Człowiek dopiero wtedy będzie zdolny do zrozumienia swojej
boskości, gdy uświadomi sobie swe człowieczeństwo. Jak wobec tego człowiek może
rozpoznać swe człowieczeństwo? Jakich ma użyć środków? Budda przeprowadzał
rozmaite dociekania w celu odkrycia Boskości i wreszcie doszedł do wniosku, że
może to osiągnąć tylko poprzez opanowanie zmysłów. Dla urzeczywistnienia swej
boskości człowiek musi czynić ze swych zmysłów właściwy użytek, wykorzystywać
je do świętych celów.
Właściwe rozpoznawanie
Dlatego
Budda głosił, że podstawowym warunkiem jest posiadanie właściwego
rozpoznawania. Oznacza to że, otrzymawszy tak wielki dar, jak oczy, człowiek
powinien wykorzystywać je do oglądania świętych rzeczy i istot. Patrząc na
nieświęte przedmioty i złych ludzi, człowiek wypełnia się złymi myślami i staje
się ofiarą złych skłonności. Obiekty i sceny oglądane przez człowieka wpływają
na jego uczucia. Stan serca decyduje o charakterze myśli, te z kolei wpływają
na mowę i życie człowieka. Aby więc prowadzić prawe życie należy spełnić podstawowy
warunek - trzeba mieć zdolność właściwego rozpoznawania. Człowiek musi
doskonalić czyste i święte postrzeganie świata. Rezultatem oglądania okrutnych,
ohydnych i niegodziwych scen jest prowadzenie życia na poziomie zwierzęcia.
Najważniejszą rzeczą, którą człowiek musi zrobić, jest ustalenie, co jest
czyste, budujące i boskie, by mógł to oglądać. Wszystko, co oglądacie, pozostawia
w was ślad, lecz tylko nieliczni rozumieją tego skutki.
Ludzkie
życie pełne jest dziś niepokoju, nieszczęść i wszelkiego rodzaju kłopotów.
Zasadniczą przyczyną tego stanu rzeczy jest fakt, że człowiek ogląda rzeczy
odrażające, niegodziwe i poniżające. Dla dokonania transformacji życia
niezbędne jest właściwe widzenie. Wzrok można porównać do zapisu duchowego, zaś
przenikliwość spojrzenia decyduje o sposobie postrzegania kosmosu. W celu
zdobycia najwyższej wiedzy należy zatem oczyścić widzenie. Oznacza to, że
należy unikać oglądania tego, co wstrętne i nieprzyjemne. Należy starać się
oglądać tylko to, co jest święte i czyste. Oglądane sceny i przedmioty są
podobne ziarnom zasianym w sercu. Złe sceny rodzą złe myśli, dobre sceny rodzą
dobre myśli. Kiedy w serce zostaną wszczepione święte obrazy, wówczas nie
będzie w nim miejsca na złe myśli i uczucia. Taka była pierwsza nauka głoszona
przez Buddę.
Czystość w mowie
Budda
wędrował po całym kraju w poszukiwaniu duchowego pokoju i wyzwolenia. Po wielu
latach poszukiwań doszedł do wniosku, że tajemnicy duchowej mądrości nie można
poznać dzięki uczonym czy poprzez studia. Pojął, że duchowe zrozumienie można
osiągnąć jedynie dzięki panowaniu nad zmysłami. Od rozwijania świętego
postrzegania człowiek powinien przejść do świętej mowy. Budda głosił, że tylko
święte myśli mogą prowadzić do świętej mowy. Głosił także, że język nie
powinien być wykorzystywany zbyt pochopnie do wyrażania wszystkiego, o czym się
pomyśli. Język został nam dany do mówienia prawdy, do wyrażania tego, co święte
i czyste. Język nie został dany człowiekowi w celu dostarczania podniebieniu
rozkoszy smakowych. Nie został dany do mówienia tego, co się komu podoba. Nie
może on być używany do wyrządzania innym przykrości ani do pławienia się w fałszu.
Język został dany człowiekowi do mówienia prawdy, bycia uprzejmym dla innych,
sławienia Boskości i radowania się błogością wynikającą z takiej świętej mowy.
Są
ludzie, którzy poświęcają cały swój czas na czytanie wszelkiego rodzaju
książek, nie próbując jednakże stosować w życiu tego, czego się z tych książek
dowiedzieli. Jaki pożytek z takiego czytania? Budda nie pochwalał wiedzy niepowiązanej
z właściwym życiem. Wiele studiował, spotkał się z wieloma wielkimi ludźmi i
wysłuchał wielu dyskursów. Zrozumiał, że prawdziwej wiedzy nie można zdobyć w
ten sposób. Pojął, że do najwyższej wiedzy prowadzi czysta, nieskażona
świadomość. Prawdziwa wiedza pochodzi z czystej wewnętrznej świadomości.
Poszukiwanie pokoju
Obecny
rok (1998) jest rokiem Pokoju. Jak ten Pokój osiągnąć? Podstawowym warunkiem
jest oczyszczenie swojego postrzegania. Warunkiem drugim jest kultywowanie
świętych uczuć, które będą prowadziły do czystości w mowie. Harmonia będzie
sprzyjała atmosferze pokoju. Pomyślność społeczeństwa zależy od transformacji
jednostek, które to społeczeństwo tworzą. Tylko prawi ludzie mogą zbudować
dobre społeczeństwo. Podstawą dla czystości myśli, spojrzenia i mowy jest
czysty umysł. Kraj pełen jest dziś ludzi, którzy wiele mówią i obnoszą się ze
swą wiedzą książkową lecz nie praktykują nawet części z tego, o czym mówią i co
przeczytali. To właśnie tacy ludzie odpowiedzialni są za godne pożałowania
położenie narodu.
Dobre czyny i Sadhana
Budda
kładł nacisk na dobroć w działaniu. Oznaką dobrego działania jest jedność
myśli, słowa i czynu. Gdy takiej harmonii nie ma, czyny przeczą temu, co
zostało pomyślane lub powiedziane. Budda głosił, że dobry czyn prowadzi do
dobrego rozwoju duchowego. Dobre uczynki tworzą autentyczną duchowość. Samo
formalne oddawanie czci, czy rytualne praktyki, nie wyrażają dążenia duchowego.
Te religijne praktyki są dobre do pewnego stopnia, nie są one jednak duchową sadhaną.
Prawdziwa duchowość polega na jedności myśli, słowa i czynu w całej ich
czystości i świętości.
Właściwe życie
Budda
głosił, że gdy tego rodzaju dążenie duchowe zostało dopełnione, wówczas możemy
mówić o prowadzeniu prawego życia. Oto jak pięć organów postrzegania powinno
być wykorzystywanych do osiągnięcia najwyższego celu życia. Właściwe
postrzeganie, właściwe myśli, właściwa mowa, właściwe czyny i właściwe duchowe
dążenie są warunkiem wstępnym do prowadzenia właściwego życia. Należy w związku
z tym w sposób właściwy rozumieć znaczenie duchowego wysiłku. Zasadniczo rzecz
biorąc polega on na odrzuceniu wszystkich złych cech i kultywowaniu dobrych
myśli. Duchowa sadhana oznacza kultywowanie dobrych myśli i podejmowanie
dobrych czynów.
W celu osiągnięcia szczęścia człowiek
zdobywa różnego rodzaju wiedzę i ima się rozmaitych zawodów. Poszukuje on
szczęścia w małżeństwie, w posiadaniu dzieci, w budowaniu domów. Czy jednak
dzięki temu jest szczęśliwy? Nie.
Orędzie Buddy dla Anandy
W
ostatnich chwilach swego życia Budda wezwał swego przyrodniego brata Anandę, by
przekazać mu ostatnie przesłanie. Ananda był synem Gautami, macochy Buddy.
Kładąc dłoń na głowie młodszego brata Budda rzekł: „Moje drogie dziecko!
Przyszedłem na świat, by uczyć prawdy. Gdy ktoś pyta ‘Gdzie jest Bóg?’,
odpowiedź brzmi: ‘Jest wszędzie’. Prawda to Bóg. Mów prawdę. Nie krzywdź
nikogo. Zrozum, że najwyższą dharmą jest niekrzywdzenie (ahimsa).”
Czym
jest dharma? Czy jest ona celibatem, obowiązkami głowy rodziny, czy
wyrzeczeniem (sanjasi)? To są przemijające zobowiązania, które muszą być
przestrzegane jako uboczne obowiązki w podróży życia. Najwyższym obowiązkiem
jest powstrzymywanie się od wyrządzania krzywdy komukolwiek. Prawda ta głoszona
jest przez pisma święte w słowach napomnienia: „Mów prawdę. Mów to, co jest
miłe.” Zatem ujmująca mowa uważana jest za najwyższy obowiązek.
Budda
powiedział Anandzie, że prawdę tę poznał z własnego doświadczenia. Powiedział
on: „Gdy opuściłem pałac, mój ojciec (król) powiedział, że popełniłem wielki
błąd wyrzekając się rodziny. Rodzice, krewni i inne osoby próbowały wywierać na
mnie nacisk, by nakłonić mnie do powrotu na łono rodziny. Te niewłaściwe
wysiłki z ich strony spowodowały, że jeszcze bardziej zdecydowanie postanowiłem
kroczyć ścieżką duchową. Na drodze do duchowego pokoju należy pokonać pewne
trudności. Dziś znam prawdę o życiu. Czym ono jest? Uświęcenie pięciu zmysłów
jest drogą do Prawdy. Na nic nie zdadzą się duchowe ćwiczenia, jeżeli zmysły są
skażone. Jeżeli woda w zbiorniku jest skażona, wówczas ze wszystkich kranów
może się lać tylko skażona woda. Wasze serce jest zbiornikiem. Wasze widzenie i
myśli są nieczyste. Wasza mowa jest sprośna. Jeżeli serce jest w ten sposób
skażone, to skalane muszą być też zmysły.”
Gdy
serce wypełnione jest dobrymi myślami i uczuciami, wówczas wszystko, co
pochodzi od zmysłów, twoja mowa, spojrzenie, czyny - będzie czyste. Oto
dlaczego Jayadeva nawoływał, by dar Boga, język, używał swej słodyczy do
głoszenia chwały Boga poprzez recytowanie Jego słodkich imion: Gowinda, Damodara
i Madhawa. Zawsze należy mówić łagodnie i nigdy nie używać ostrych słów.
Obecnie
ludzie zajęci są pogonią za przemijającymi przyjemnościami i tylko nieliczni
zainteresowani są duchowymi celami, które dadzą im nieprzemijające szczęście.
Gdy ludzie będą doświadczać duchowego szczęścia, wówczas wszystkie inne rodzaje
szczęśliwości przyjdą same. Ludzie pochłonięci pogonią za sprawami doczesnymi
nie mają czasu na duchowość. Gita napomina ludzi, by zawrócili z drogi przemijających
atrakcji tego pełnego niedoli świata i zaczęli poszukiwać Boga.
Musicie
zrozumieć wspaniałość i ogromną wartość ludzkiego życia. Wcześniej oglądaliście
taniec lwa. Na zewnątrz widzieliście przebrania lwów, lecz to młodzi ludzie
wykonywali taniec. To nie zewnętrzna forma ma znaczenie, lecz stojący za nią
element człowieczeństwa. Pysznienie się człowieczą formą bez posiadania
ludzkich cech jest pozbawione sensu. Musicie kultywować takie ludzkie wartości,
jak właściwe rozpoznawanie, łagodna mowa, dobre myśli i dobre czyny, które
składają się na prawe życie. Tylko wówczas będziecie w pełni ludzkimi istotami.
Po
osiągnięciu stanu oświecenia pod drzewem bodhi w Gaya, Budda przystąpił do
wypełniania swej misji. Pewnego razu towarzyszyli mu dwaj uczniowie. Budda
zauważył, że przyglądali się oni kobietom, które nosiły wodę z rzeki. Zbeształ
ich za niewłaściwe zachowanie, a następnie wygnał z sanghi. Powiedział, że oczy
idącego drogą powinny być skoncentrowane na drodze przed nim, a nie błąkać się
po manowcach.
(Swami potępił zwyczaj młodych ludzi,
którzy jadąc rowerem ulicą, oglądają plakaty filmowe rozlepione na murach.
Takie postępowanie jest często przyczyną poważnych wypadków.)
Budda
głosił, że prawe życie prowadzi do wyzwolenia, które jest jego świętym
uwieńczeniem. W tym stanie człowiek jest wolny od pragnień i działań, które one
za sobą pociągają.
(Zwracając
się do wielbicieli, którzy przybyli z zagranicy oraz z całych Indii, Bhagawan
powiedział:) Przyjąwszy życie w ludzkiej formie, wszyscy ludzie powinni
rozwijać ludzkie wartości. W Organizacji Sathya Sai przywiązujemy najwyższą
wagę do wartości ludzkich. Boskie wartości mogą wyłonić się tylko wtedy, gdy
rozwijane są wartości ludzkie.
Przed
śmiercią Budda pouczył swego przyrodniego brata Anandę o przemijaniu światowych
przyjemności i o marności czysto ziemskiej egzystencji. Gdy Ananda zaczął
płakać widząc, że Budda umiera, Oświecony rzekł do niego: „Dlaczego płaczesz?”
Ananda odparł: „Płaczę, ponieważ umierasz.” Wówczas Budda powiedział, że nie
powinien on martwić się tym, co się stanie z ciałem, które pełne jest ułomności
i ulega zniszczeniu. Napomniał Anandę, że nie powinien martwić się o ciało i
umysł, lecz prowadzić życie oparte na nakazach sumienia. Udzielając tej rady,
Budda oddał ducha.
Wielu
takich wysoce uduchowionych przywódców jak Budda, pokazało ludzkości ścieżkę,
którą powinna ona kroczyć, by osiągnąć najwyższy cel życia. Indie mają
szczególne szczęście do narodzin takich świętych i mędrców. Indie są krajem
kobiet i mężczyzn znanych z czystości i świętości. Są one miejscem narodzin takich
świętych istot, jak Harischandra i inni, którzy nie zważając na cenę
przestrzegali ścieżki prawdy. Te prawdy są obowiązujące nawet dziś.
Nowy Rok
Dziś
obchodzicie Nowy Rok Księżycowy. W sanskrycie rok określany jest jako samvatsara.
Określenie to jest jednocześnie jednym z imion Boga, dlatego nadejście nowego
roku powinno być nazywane adwentem Boga. Bez zrozumienia tego boskiego
znaczenia nowego roku bezcelowe są uroczystości uświetnione wspaniałymi dekoracjami
i sutym ucztowaniem. To nie uczta jest ważna. Ważny jest ideał, do którego
należy dążyć. Dziś ważne jest szukanie pokoju wewnętrznego, który osiągnąć można
tylko dzięki wewnętrznej czystości.
Ludzkie
uczynki podzielono na pięć kategorii, wśród których najwyższą wartość mają te -
podyktowane przez serce, zaś znacznie niżej notowane są te - motywowane
egoistycznymi pobudkami. Wszystko, co się robi, powinno się robić z pełnym
zaangażowaniem serca tak, by zostało to uświęcone.
Ograniczanie mówienia
(Podkreślając
wartość ciszy i mówienia możliwie jak najmniej, Swami powiedział, że od 1
stycznia sprowadzał swoje mówienie do minimum, ograniczając się do słów
niezbędnych. Swami rzekł:) Ograniczam moje rozmowy z innymi nawet w pokoju interview.
Dlaczego? Chcę dać przykład innym przez praktykowanie tego, co głoszę. Moje
życie jest Moim przesłaniem. Ja muszę wskazać drogę. Wielu nie rozumie Moich
czynów. Jeżeli jednak nie rozumieją, wówczas powinni milczeć. Oni jednak źle
interpretują moje czyny. To wielki grzech.
Od
dziś musicie postanowić, że będziecie wykorzystywać wasze oczy w sposób
właściwy i oglądać tylko to, co dobre. Po co używać lornetki w celu zobaczenia
odległych obiektów? Nie rozpaczajcie z tego powodu, że wasz wzrok jest
nadwyrężony. Nawet ślepotę uważajcie za błogosławieństwo. Nie lamentujcie z
tego powodu, że tracicie słuch. Czy warto słuchać wielkiego hałasu tego świata?
Jaki pożytek ze słuchania kakofonii wzajemnych obelg? Cieszcie się z faktu, że
nie musicie słuchać takich plotek. Wszelkie swoje ułomności postrzegajcie jako
dar od Boga. Wszystkie rzeczy okażą się być dla waszego dobra.
Rada dla wielbicieli