MIŁOŚĆ W CODZIENNYM ŻYCIU

Loraine Burrow (Sathya Sai School, Tajlandia)

    „Ze wszystkich Wartości Ludzkich największą Wartością jest Miłość oraz to, żeby czuć Miłość w nas, wokół nas i ponad nami.”

      Słowo „kocham” jest jednym z najbardziej niewłaściwie używanych i źle rozumianych słów w języku angielskim. Jego znaczenie zostało pozbawione wartości poprzez mylenie znaczenia słowa „kochać” z pragnieniem, impulsem i egoistycznym pobłażaniem sobie, by wymienić tylko kilka. Ludzie mówią na przykład: „I'd love to have an ice cream” lub „I love this new dress” („Chciałabym zjeść lody” lub „Podoba mi się ta sukienka”). Używają w tych zwrotach czasownika „love” (kochać).
      Dla lepszego zrozumienia prawdziwego znaczenia słowa „kochać” możemy powołać się na nauki Śri Sathya Sai Baby, który mówi, że Miłość leży u źródeł wszelkich wartości ludzkich i powinna być prawdziwą esencją naszego życia. Ta Miłość, o której mówi Bhagawan, jest to Miłość w jej najczystszej formie, pozbawiona egoizmu i bezwarunkowa. Najpełniejszym przykładem tego rodzaju Miłości jest miłość matki do dziecka. Nikt nie uczył jej, że ma kochać dziecko, nikt jej nie rozkazywał, ani nie udzielał instrukcji. W sposób naturalny Miłość wypływa z głębi jej serca. Jest to energia, która promieniuje z każdej komórki jej ciała. Nie jest istotne jakie jest jej dziecko, ona zawsze będzie je kochała. Taki rodzaj miłości jest najbliższy Miłości Boskiej.
      Istotną sprawą jest to, jak rozwijać bezinteresowną Miłość w naszym codziennym życiu. Odpowiedź znowu można znaleźć w naukach Bhagawana. Mówi On, że Wychowanie w Wartościach Ludzkich nie jest tak ważne, jak trzy wartości, którymi są Głowa, Serce i Dłonie. Dłonie powinny wykonywać to, co postanowiło Serce pod wpływem idei płynących z Głowy. Innymi słowy chodzi o jedność myśli, słów i czynów. Jest to pierwszy stopień. Kiedy zostanie osiągnięta koordynacja między tymi trzema elementami, wtedy wszystkie nasze działania pobudzane będą przez czyste sumienie i prawdopodobieństwo, że dopuścimy się czynów, które zranią lub będą niedelikatne, stanie się o wiele mniejsze.
      Język można uważać za ambasadora serca, który przekazuje wiadomość z jego głębi. Przesłanie musi przejść przez trzy bramy, zanim zostanie wypowiedziane. W pierwszej bramie strażnik powinien zapytać: „Czy to, co ma być powiedziane jest Prawdą?” Jeśli po sprawdzeniu przesłanie przejdzie dalej, wtedy znajdzie się przy drugiej bramie, gdzie padnie pytanie: „Czy jest to potrzebne?” W końcu, strażnik u trzeciej bramy zapyta: „Czy nie jest to przykre?” Jeśli wszystko, co mówimy przejdzie przez tak dokładną kontrolę, prawdopodobieństwo zranienia kogoś będzie niewielkie. Sathya Sai Baba mówi: „Może nie zawsze będziecie mogli zrobić komuś grzeczność, ale zawsze wypowiadajcie swoje myśli w grzeczny sposób.”
      Mówi się, że Wszechświat jest uniwersytetem i że dzięki obserwowaniu natury człowiek może się wiele nauczyć. Najwspanialszym przykładem jest Słońce. Świeci ono równo dla wszystkich. Nie dyskryminuje ludzi ze względu na kastę, na wyznawaną religię, kolor skóry. Drzewo również może nas wiele nauczyć. Ofiaruje ono swój cień każdemu, kto pod nim usiądzie, niezależnie od tego, kim ta osoba jest. Król i żebrak siedząc pod nim odnoszą tę samą korzyść. Nawet drwal z siekierą w ręku może odpocząć w jego cieniu, nim je zetnie.
      Można powiedzieć, że łatwo jest nam kochać naszą rodzinę i przyjaciół oraz tych, którzy są nam bliscy, natomiast niemożliwe jest kochać tych, których nie znamy i tych, którzy nie są z nami związani. Znowu odpowiedź można znaleźć w przyrodzie. Wszystkie strumienie i rzeki, aczkolwiek mają różny początek, w końcu wpadają do oceanu i stają się jednym. Jest to ta sama woda, która paruje pod wpływem promieni słonecznych i staje się parą tworząc chmury. Przynoszą one deszcz zasilający rzeki i strumienie w niekończącym się życiodajnym cyklu życia. W ten sam sposób wszyscy ludzie przychodzą i odchodzą do tego samego Źródła, którym jest Boskość. Gdy zaczniemy to rozumieć i pojmiemy, że jesteśmy członkami tego gigantycznego ciała, wtedy nie będziemy chcieli nikogo ranić, natomiast automatycznie będziemy pragnęli wszystkich kochać i wszystkim służyć.
      Możemy podsumować powyższe rozważania mówiąc, że gdy uświadomimy sobie braterstwo wszystkich ludzi i pokrewieństwo z Matką-Ojcem Bogiem, wtedy każda myśl, słowo i czyn będą wypływały z Miłości. Święta Teresa z Avili mówi:

      „Nie jest ważne by dużo myśleć, natomiast ważne jest by bardzo kochać. Czyń wszystko by rozniecać Miłość.”

z „Blossoming Human ExcellenceŚri Sathya Sai Seva Organisation Bal Vikas Education Wing Prasanthi Nilayam
tłum. Danuta Pauk 

 

Stwórz darmową stronę używając Yola.