Bhagawan Uwaća 


Pasterki z Brindawanu – cz.1

Opowieść o miłości pasterek do Pana Śri Kriszny

    Prości ludzie z Brindawanu byli w większości niepiśmienni. Nie wiedzieli, co się dzieje na świecie. Żyjąc w niewiedzy zajmowali się swoimi codziennymi obowiązkami, jak ty i ja. Lecz ich miłość do Boga zapewniła im upragniony przywilej – stali się Mu bliscy, gdy zszedł na Ziemię jako Śri Kriszna. Ta książka opowiada o kobietach, które pozostawiły swoje ślady na piaskach czasu, a co ważniejsze także w sercu Pana. Przeżywały bezgraniczne oddanie, wychwalane przez zwykłych ludzi, poszukiwaczy prawdy i poetów. Dzięki niemu nawiązały stały związek z Bogiem. Chodzi tu o miłość, którą nasz ukochany Bhagawan ceni po dziś dzień. Posłuchajmy, jak opowiada o Swoich bezcennych gopikach z Brindawanu.   
    Pasterki rozumiały, że Kriszna, ze względu na Swoją kosmiczną subtelność i bezkres, pozostaje poza zasięgiem ich umysłów. Ale dzięki oddaniu doświadczały Jego boskości w sercach.

~Sathya Sai Speaks, tom XXX. s.163

     ‘Nie martwcie się o świat, skoncentrujcie się na Bogu.’ Takie było podejście pasterek, których nie obchodziło co mówili inni o ich wyłącznym skupianiu się na Krisznie. Uosabiały czyste i niezachwiane oddanie.
Trzymajmy się mocno własnych przekonań, bez względu na to co się dzieje. Prawdziwy wielbiciel nie traci wiary tylko dlatego, że coś mu się przydarza. Podstawą takiej wiary nie jest rozsądek, lecz instynktowne przekonanie, podobne do miłości jaką dziecko odczuwa wobec matki. 

~ Bhagawan Sathya Sai Baba (BSSB). tom III, s.18

     Pasterki doświadczały obecności Kriszny we wszystkim. Przeżywanie boskiej wszechobecności jest wielką radością, znaną tylko tym, którzy jej doznali. Wielu traktowało gopiki jak prostaczki ulegające fantazjom. To poważny błąd. Miały czyste serca wypełnione bezinteresowną miłością. Ziemska miłość wierzy jedynie w branie, a nie w dawanie. Boska miłość przejawia się w dawaniu i nieprzyjmowaniu. Na tym polega różnica pomiędzy miłością ziemską i boską. Pasterki doświadczały Boskości dzięki czystej i bezinteresownej miłości. Nie widziały różnicy pomiędzy słowami Kriszny, muzyką Kriszny i formą Kriszny.

~BSSB, tom III, s.52/3

     Jeśli uznasz, że twoje ciało jest świątynią, to będziesz je utrzymywać w czystości, nie dopuszczając do skażeń, aby godne było stać się rezydencją Boga. Pasterki odnosiły się do siebie w taki sposób. Nie interesowały się złotem i innymi ziemskimi dobrami. Dla nich Bóg był wszędzie obecny. Były całkowicie zanurzone w świadomości Kriszny i nie obchodziło je nic więcej. Chociaż wiedziały, że Kriszna jest wszechobecnym Bogiem, to czciły Go jedynie pod postacią Kriszny grającego na flecie. Jedynie one w pełni rozumiały Zasadę Kriszny, dzięki mocnej i bezwarunkowej wiary w Jego Boskość.

~BSSB. tom III, s.53

Modlitwa pasterek
   Oto modlitwa, która wypłynęła z serc pasterek:
„O, Kriszno, graj na flecie, aby nasze wyschłe serca napełniły się słodką miłością. Sprawi ona, że będziemy odczuwały miłość we wszystkim co myślimy i robimy. Zasiej ziarno miłości w naszych sercach, bo giną z pragnienia. Niech wykiełkuje w nich i rozkwitnie  kwiat miłości.”

~BSSB, tom III, s.63

     Poczucie ‘ja’ i ‘mój’ jest korzeniem wszystkich ludzkich kłopotów. Mimo to nie można całkowicie uniknąć przywiązania i poczucia własności. Należy jednak wytyczyć im granice. Nienasycone pragnienia przekształcają się w brak spokoju. Pasterki i pasterze byli zadowoleni z życia. Mieli tylko jedno pragnienie – tęsknotę za Bogiem.

~Sathya Sai Speaks (SSS), tom XXVIII, s.231

    Kriszna bawił się z gopikami będąc sześcioletnim chłopcem. Nawet Bharatijowie[1] mają błędne wyobrażenia o zabawach Kriszny z pasterkami. Jego zabawy były zabawami małego dziecka z braćmi i siostrami. Dzięki tym zabawom Kriszna wzruszał serca gopik. Gopiki dostrzegały Krisznę w każdej lianie, w każdym kwiatku i w każdej roślinie. Gdy Kriszna oddalał się z wioski pastarzy, one wędrowały do Brindawanu i zwracały się do pnączy i kwiatów, aby mi powiedziały, gdzie ukrył się Kriszna, który skradł im serca. Pasterki miały przed oczami tylko jeden obraz – obraz Kriszny. 

  ~ SSS. tom XXVIII, s.229/230

    Pasterki i pasterze są doskonałym przykładem dla  ludzi żyjących w epoce kalijugi. Myślimy, że rasakrida (zabawy Kriszny z pasterkami), były rodzajem gry wywołującej ludzką radość. Tak nie było. W rzeczywistości jest to symbol świętej zbieżności zachodzącej pomiędzy dżiwatmą (duszą osobową, reprezentowaną przez gopiki) i Paramatmą (Najwyższą Jaźnią, reprezentowaną przez Krisznę). Pasterki zmieniły swoje serca w Brindawan, a myśli w święte strumienie.

~ Summer Showers in Brindawan (SSB), 1978, s. 84

    Każdy uczynek pasterek służył osiągnieciu nieśmiertelności i był wolny od egoistycznych motywów. Traktujmy wydarzenia, o których czytamy w Bhagawatham, jako zachowania gopik zainspirowane przez czyste, napełnione świętością serca. Uważały się za cząstki Pana. Doświadczały jedności z całym stworzeniem. Nie powinniśmy traktować ich powierzchownie. Boskie myśli wypaliły w nich pragnienia.

~SSB, 1978, s.85

     Gopiki opisywały Krisznę w różny sposób. Ich miłość do Kriszny była całkowicie duchowa. Ich uczucia były doskonale czyste.

~ SSS. tom XXVII, s. 204

    Wszystko co widziały pasterki miało związek z Kriszną. Czuły, że ich serca nie są czyste, że ich życie nie jest święte i modliły się do Kriszny, aby je oczyścił i zabrał do miejsca przeznaczenia, do czego mają prawo. To naturalne, że pragnęły wrócić tam skąd przyszły. W tym stworzonym, iluzorycznym świecie ból i przyjemność, strata i zysk zawsze chodzą razem. Mówiły: „Nawet jeśli mężowie są na nas rozgniewani, a teściowe karzą nas jak tylko mogą, to nasze myśli są zawsze z Kriszną. Martwimy się jedynie rozstaniem z Kriszną.” Ukazywały prawdę, że świat jest kombinacją bólu i przyjemności.

~SSB, 1976, s.90/91

Joginki
     Pozwól miłości płynąć wprost do oceanu boskiej łaski. Ten rodzaj ćwiczeń duchowych, sadhany, nazywany jest bhakti. Po co marnować życie na słone bagno przejawionego świata, samsary? Starajcie się raczej dotrzeć od rozległego oceanu łaski, w którym zrealizujecie siebie. Dzięki temu osiągniecie stan Sat-Ćit-Ananda (Istnienie-Świadomość-Błogość). To wielkie spełnienie jest wypełnione błogością! Pasterki starały się i osiągnęły w tej praktyce sukces. Wszystkie chwile pasterek, w każdych warunkach, każda ich myśl, słowo i uczynek były dedykowane lotosowym stopom Pana Kriszny. Dlatego nazywano je joginkami. Skoro Śri Kriszna nazywał je joginkami, to możecie docenić wielkość ich duchowej sadhany

~Gita Wahini (GV), s.203/204

Iluzja
    Pasterki, pomimo tego, że posiadały konkretne dowody boskości Kriszny, powróciły do złudzeń i podjęły rozmowę o Gopali jak o synu Nandy i Jaśody. Czuły, że jest ich przyjacielem-pasterzem. Wpadły w pułapkę iluzji. Nawet Jaśoda, która wielokrotnie dostrzegała boskość Kriszny, wróciła do przekonania, że Kriszna jest jej synem. Przyczyną tego złudzenia była jej wyobraźnia i przywiązanie.

~Bhagawata Wahini (BV), s.218

    Kiedyś Jaśioda zachęciła Krisznę, żeby jej wyjaśnił, dlaczego zakrada się do domu pasterek i kradnie im masło, skoro w domu jest dużo masła. Mały Kriszna odpowiedział: „Matko, nie wykradam masła, lecz czyste, napełnione miłością serca gopik. Masło gopik jest przepełnione oddaniem. Wbijają go w maślankę śpiewając moje imię. Ich bransoletki pełnią wówczas rolę strażniczek czasu. Tak uzyskane masło zawiera w sobie esencję Wed.” Kriszna zapytał Jaśodę czy w ich domu też się przygotowuje takie masło. 

~SSS., tom XXVII, s.209-210

    Obecnie, w imię miłości, premy, ludzie bawią się w sercach w grę ‘krzesła do wynajęcia’(ang. Gra o nazwie Music Chair). Krzesła w ich sercach zajmują w różnych czasach różne formy. Gopiki oddały serca jednej Osobie. Koncentrowały myśli tylko na Krisznie. Oddały zmysły Boskości. Rozmawiały jedynie o Bogu. Słuchały wyłącznie boskich słów. Angażowały ręce w boskie prace. Swoje ciało i zmysły dedykowały Boskości. Niczego nie traktowały jako swoją własność. Kriszna był dla nich wszystkim.

~ SSS, tom XXV, s.272 

Pył ze stóp pasterek
   Kiedyś Kriszna udał, że cierpi na ból głowy. Jedynym remedium na to miał być pył zebrany ze stóp wielbicieli. Mędrzec Narada postanowił go wziąć od Rukmini, Satjabhamy i innych kobiet, uważanych za wielkie wielbicielki Boga. Jednak żadna z nich nie zgodziła się na to uważając, że popełni grzech, nakładając na głowę Pana pył ze swoich stóp. Ostatecznie Narada udał się do pasterek, a one bez najmniejszego wahania ofiarowały go Panu, skoro miał Mu przenieść natychmiastową ulgę. Nie obchodziło je, że konsekwencje tego mogą być wobec nich surowe. Nie zastanawiały się czy ofiarowanie pyłu z ich stóp będzie poprawne czy niepoprawne. Chciały jedynie przynieść Panu ulgę, bez względu na wszystko inne. Oznajmiły: „Oddałyśmy w całości nasze życie Krisznie. Jego radość jest naszą radością.” Ofiarowując pył ze stóp kierowały się duchem jedności. W tym momencie Kriszna pozbył się dolegliwości. Gdy dotarł do Niego Narada, twarz Kriszny jaśniała od uśmiechów. Kriszna powiedział mędrcowi: „Przechwalacie się, że jesteście wielbicielami Pana. Ale żadne z was nie posiada tak bezinteresownego oddania jak gopiki.”

~ SSS, tom XXV, s. 272/273

Rzeczywistość
    Każdy czyn Kriszny miał znaczenie, cel i słodką trafność. Pasterki były przekonane, że Kriszna jest Bogiem. Wielu joginów i ascetów, radży i maharadży wśród których poruszał się Kriszna nie rozumiało tej prawdy. Niewykształcone, proste pasterki i pasterze byli od nich mądrzejsi. Jeśli czujecie się tak samo, dotknięci podobnymi bólami, to zrozumiecie gopiki – ale nie wcześniej.

~SSS, tom III, s.53

    Poprzez swoje codzienne rozrywki i prace możecie zrealizować Boga. Uwierzcie mi! Pamiętajcie imię Boga w bólu niespełnionych poszukiwań, a także Jego piękną formę w cierpieniu oddalenia od Niego. Wtedy ujrzycie Krisznę pośród siebie. Tego rodzaju tęsknota jest tu konieczna. Jej efekt jest pewny.

~SSS, tom III, s. 56/57

Flet
    Gopiki, słuchając fletu Kriszny, traciły przywiązanie do świata, do zmysłów i do wszelkich zjawisk obiektywnych. Tęskniły za wzniosłym duchowym połączeniem z Bezkresnym, który nieustannie wzywa skończoność do urzeczywistnienia nieskończoności. Poprzez oczyszczenie impulsów wznosimy się na wyższy poziom, gdzie poznajemy tajemnicę Boskości. 

~SSS, tom III, s.57

Niszczenie ego
    Każda ludzka istota powinna dążyć do zniszczenia ego (ahamkary). Nie zrealizujemy Boskości, dopóki nie usuniemy ego. Przyjechaliście tutaj z różnych części świata, ponosząc wysokie koszty i napotykając trudności. Kto wysłał wam zaproszenia? Dlaczego przyjechaliście? Przyjechaliście, żeby doświadczyć miłości Swamiego. Swami przechodzi obok każdego z was z radością i napełnia was szczęściem. To wielka miłość Swamiego przyciągnęła was do tego miejsca. Gdyby przeważało tu ego, nie przyjechałoby nikt. To całkowita nieobecność ego przyciągnęła was do Sai Baby. Takie samo uczucie ożywiało gopiki z Brindawanu. Pragnęły jedynie zawsze i w każdych okolicznościach przebywać blisko Kriszny.

~SSS, tom XXX, s.54/55

Radha-Kriszna
    Dwie pasterki spacerowały po piasku otaczającym brzegi rzeki Jamuny. Rozmawiały o Krisznie, zatopione w kontemplacji Jego gier i majestatu. Niraję dręczyła wątpliwość, będąca prawdziwą metafizyczną zagadką! „Praktykując tożsamość z Kriszną czuję, że jestem Kriszną. Obawiam się wtedy, że stracę radość bycia z Nim, rozmawiania z Nim i słuchania Jego słodkiego głosu. Wtedy tęsknię za oddzieleniem się od Niego i za smakowaniem Jego miłości i chwały.” Wtedy Sarla, jej towarzyszka, pocieszyła ją mówiąc: „Nie! Twoje łzy są bezpodstawne, ponieważ Kriszna również kontempluje ciebie i twoją czystość. W odpowiednim czasie, dzięki sadhanie równości, zmienisz się w Krisznę. Kriszna stanie się ‘tobą’, ponieważ tęskni za tobą. Usuń z umysłu lęk i zawiedzione nadzieje!

~SSS, tom X, s.62

    Prakriti jest dharą – natura jest stworzeniem/ziemią. Zawsze o tym pamiętajcie. Tęsknijcie za dharą, dharą, dharą a odkryjecie, że tęsknicie za Radhą, Radhą. Zatem Radha jest tą, ‘która się staje’, a Kriszna jest ‘istnieniem’, ‘pragnieniem istnienia’ by się zrealizowało, tęsknotą ‘stającego się’ za przeistoczeniem się w istnienie. Na tym polega związek Radha-Kriszny, wyśpiewywany przez jasnowidzów i poetów, oczerniany i wyśmiewany przez nierozumiejących nic krytyków, aprobowany i pojmowany przez aspirantów duchowości, analizowany i realizowany przez szczerych badaczy wiedzy duchowej.

~SSS. tom X, s.62

Suguna
    Jedna z pasterek miała na imię Suguna. Pewnego dnia Kriszna przebywający z Satjabhamą udał, że bardzo Go boli brzuch i nie odczuwa ulgi pomimo wszelkich leków. Oczywiście, była to tylko gra, doskonale zagrana, podobnie jak udar, który mnie zaatakował w tygodniu poprzedzającym minione święto Gurupurnima! Do domu nie wpuszczono nawet Rukmini chcącej zapytać o zdrowie Kriszny. Ale gdy Rukmini odnalazła Sugunę za drzwiami pogrążoną w wielkim bólu z powodu choroby Pana, dała jej kilka rzeczy i kazała jej wejść do środka. Kriszna przywitał Sugunę, posadził ją u Swoich stóp i zjadł owoce zebrane przez nią w ogrodzie Satjabhamy. Nagle ból minął. Pan zareagował w ten sposób na jej szczere, proste oddanie i cierpienie, jakie odczuwała z powodu Jego złego samopoczucia. W waszym przywiązaniu do Pana nie może być nic sztucznego. Nie może brakować uczucia, nie może być śladów dumy ani resztek egoizmu mogących splamić świeżość ofiarowanego Bogu kwiatu. Satjabhama protestowała, gdy Kriszna przyjął owoce, ponieważ gdy ona Mu je ofiarowała jako cenny produkt jej wytrwałego, twórczego wysiłku, odrzucił je, mówiąc, że są bez smaku. Były bez smaku, ponieważ wniknęła w nie jej duma. Gdy prosta wiejska pasterka podniosła je z ziemi i nasyciła swoim oddaniem, stały się dla Boga smaczne i atrakcyjne, ponieważ Bóg dba o wewnętrzne uczucia  (bhawę), a nie na zewnętrzne popisy (bahję).

~SSS, tom III, s.111/112

Śpiewajcie z miłością.

Tak właśnie śpiewały gopiki:
O Kriszno, śpiewaj dla nas,
aby na tej pozbawionej miłości ziemi
wykiełkowało w ulewie miłości ziarno miłości wraz
z jej wszystkimi emocjami.
Niech płyną rzeki miłości!
Wszelkie zjawiska są odbiciem, reakcją i oddźwiękiem.
Życie jest obrazem, a serce rzeczywistością.
Gdy rzeczywistość jest czysta, to odbicie i oddźwięk
stają się prawdziwymi reprezentantami wewnętrznej
Rzeczywistości.
Dlatego już dzisiaj napełnijmy serca miłością.

~SSS, tom XXXIV, s.258

Ślady stóp
   Kriszna wymykał się gopikom po każdej popełnionej psocie. Lecz kiedyś, współczując im, postanowił pozostawić ślady, po których Go odnajdą. Pewnego dnia pasterki zaczaiły się w pobliżu swoich domów, chcąc Go schwytać. Kriszna podstępem dostał się do jednego z nich, zbił dzban na mleko i cichutko się wymknął. Gopiki odnalazły zbity dzbanek i poszły po śladach Kriszny. Zostawione przez Niego mlecznobiałe ślady doprowadziły je do Jego kryjówki. Wówczas Kriszna wyjawił im duchową prawdę, głoszącą, że jeśli będą się trzymały stóp Pana, to Go zrealizują. „Podążajcie po śladach Moich stóp, a znajdziecie Mnie” - poradził im.

~SSS, tom XXIX, s.289

Wyjazd do Mathury
    Ze względu na miłość pasterki i pasterze chętnie przyjmowali na siebie cierpienia. To obraz świętej przyjaźni opartej na miłości do Boga. Gdy nadszedł czas wyjazdu Kriszny, wielu pasterzy starało się przytrzymać nogi silnych koni, aby nie posuwały się do przodu. Chwytali także koła rydwanu, ale nie udało im się go zatrzymać. Ostatecznie, nie mogąc nic zrobić, zwrócili się do wujka Kriszny: „Nosisz imię Akrury, brata, ale jesteś najokrutniejszym człowiekiem na ziemi jakiego spotkaliśmy.” Gdy Kriszna odjechał, pasterze i pasterki pogrążyli się w smutku. Jedna z gopik zwróciła się do Kriszny, mówiąc: „Powinieneś był zostać i grać na flecie, bez względu na to, co mogliby powiedzieć inni. Liczymy na Ciebie i mamy nadzieję, że pozostaniemy u Twych stóp. Czy mimo to zostawisz nas i odjedziesz do Mathury?”

~SSB, 1973, s.261 

    Dopóki człowiek jest przywiązany do fizycznego ciała, dopóty cierpi z powodu wątpliwości odnoszących się do Boskości. Postrzegajcie ciało jako świątynię Boga. W oparciu o to uczucie czcijcie Go. Nie każdy doświadcza tego rodzaju uczuć. Jedynie gopiki z Brindawanu dostrzegały Boskość w każdej istocie i w każdej rzeczy. Gdy Kriszna wysłał Uddhawę z przesłaniem do pasterek, powiedziały mu wprost, że ich serca są wypełnione po brzegi miłością do Kriszny i nie ma w nich miejsca na przesłanie. Ich umysły, oczy i zmysły są stale skupione na Krisznie. Kriszna całkowicie podbił im serca. Gdy po jakimś czasie bardzo zatęskniły za Kriszną, prosiły kwiaty i rośliny, żeby im powiedziały, jak Mu się wiedzie. Serca pasterek były bardzo miękkie, bardzo słodkie i wypełnione błogością jak masło. Dlatego Kriszna bardziej rozkoszował się ich miłością niż słodyczami matki, ofiarowanymi Mu z macierzyńskim oddaniem.
(Swami recytuje wiesze by opisać ‘czystość’ i siłę oddania pasterek dla Kriszny.)
~SSS, tom XXX, s.171/172
tłum. J.C.
 
[1] Bharatijowie  - ludzie kochający Boga


 

Stwórz darmową stronę używając Yola.