Zdrowie i duchowość

fragment książki  „Sai Baba – Źródło światła, miłości i błogościˮ 

Kailash Kumar i JØrgen Hovgaard

   „Tak jak myślisz, takim się stajeszˮ, takim bardzo popularne powiedzenie w języku angielskim. Interesujące jest, że ta sama myśl zawarta jest w starożytnych indyjskich świętych pismach: „Yad Bhaavam, Tad Bhavati” (Tak jak myślisz, takim się stajesz).
  Myśli mają bardzo ważne znaczenie w procesie ewolucji, jak również w życiu codziennym, a szczególnie w duchowym rozwoju człowieka. Mistrzowie duchowi  ze wszystkich kultur i religii nauczają jak pielęgnować dobre myśli: na początku próbując ograniczać występowanie złych myśli, a następnie osiągnąć stan umysłu, w którym przychodzą tylko dobre myśli. Sathya Sai Baba wielokrotnie powtarzał sentencję z Upaniszad, że to umysł człowieka jest odpowiedzialny za jego zniewolenie jak i za wyzwolenie. Kiedy opanujesz swój umysł i będziesz kontrolował swoje zmysły, znajdziesz się na drodze do wyzwolenia. Jeśli natomiast, nie możesz kontrolować swoich zmysłów, staniesz się niewolnikiem światowych pragnień, a one nie odejdą od ciebie i nie zostawią cię w spokoju aż do śmierci.
  Zostało bezsprzecznie udowodnione, że rodzaj umysłu (który jest niczym innym jak zbiorem myśli) zależy od pożywienia, który spożywamy. Większość jego składników tworzy nasze kości, mięśnie i krew. Subtelne składniki pokarmu są odpowiedzialne za tworzenie i utrzymywanie drobniejszych struktur komórkowych jak paznokcie, włosy, komórki mózgu, oczu i inne. Tylko najsubtelniejsze części pożywienia biorą udział w tworzeniu naszych myśli. Dlatego najważniejsze jest, by uświadomić sobie, że jakość i natura naszych myśli zależy od żywności, którą spożywamy.
  Ludzka psychika składa się z trzech różnych jakości zwanych gunami. Są to: tamas (lenistwo, gnuśność), radżas (aktywność, namiętność) oraz sathwa (czystość i spokój umysłu). Rozwój duchowy polega w zasadzie na wyeliminowaniu lenistwa i egoistycznych aktywności i rozwijaniu spokoju umysłu.
  Zasadniczo spożywaną żywność można pogrupować w ten sam sposób. Tamasowe pożywienie to: wołowina, wieprzowina, cebula i czosnek. Do tej grupy należy również: przejrzała, długo przetrzymywana i zepsuta żywność wszelkiego gatunku. Jedzenie to jest sfermentowane, zjełczałe i gorzkie. Oczywiście używki i trujące środki odurzające należą też do tej grupy, która powoduje lenistwo, senność, brak aktywności i gnuśność. Niezrównoważona dieta oparta głównie na produktach tamasowych może być powodem depresji, niezrównoważenia, dezorientacji i chorób, które są spowodowane zanieczyszczonymi myślami i zmętniałą duchową świadomością.
  Druga grupa pożywienia, którego należy unikać, to żywność radżasowa. Rozpala ona i budzi namiętności takie jak: gniew, pożądanie i nadpobudliwość. Do tej grupy żywności należą: białe mięso, drób, jajka, ryby, kawa, herbata i kakao. Radżasowe są również produkty gorące i pikantne jak: chilli, pieprz, ogórki konserwowe a także to, co jest zbyt suche, zbyt gorące, zbyt słone, zbyt gorzkie, czy zbyt kwaśne oraz biały cukier, bakłażany, ogórki, żywność wiatropędna, a także potrawy smażone.  
 Wszystkie religie rozpatrywały kwestię jedzenia lub nie jedzenia mięsa w różny sposób. Wyniki są różne, począwszy od całkowitego zakazu jedzenia mięsa do ograniczeń poszczególnych gatunków mięsa, poprzez przepisy, co do sposobu uboju zwierząt, do okresowego postu. Sai Baba mówi, że duchowy aspirant powinien unikać jajek, ponieważ mogą być one zapłodnione, a szczególnie mięsa, które powoduje namiętności takie jak: złość i pożądanie, manifestujące się w ludziach jako skłonności zwierzęce.
  Kiedy zwierzę jest zabijane, poziom adrenaliny gwałtownie wzrasta z powodu lęku przed nadchodzącą śmiercią. Właśnie to zostaje przyswojone przez ciało w trakcie jedzenia, jak również cała atmosfera rzeźni. Zupełnie podobnie jest, jak mówi Swami, kiedy ktoś myśli, że ryby są dla niego dobre.  Weź tylko pod uwagę ich zapach, kiedy wyciągnie się je z ich naturalnego środowiska, wody. Co więcej, Swami oświadczył, że musimy odpokutować za cierpienia zabitych zwierząt i owadów, które spowodowaliśmy świadomie jak i nieświadomie.
 Trzecia, wysoce polecana grupa żywności to pożywienie satwiczne, które jest podporą duchowości, rozwija czystość, pogodę ducha i spokój umysłu. Do niej należą: mleko i produkty mleczne pochodzące od krowy hodowanej w miłością, wszystkie zboża takie jak: pszenica, kukurydza, jęczmień, ryż, wszystkie rośliny strączkowe (oprócz grochu i czarnej ciecierzycy), wszystkie rodzaje owoców, zielone warzywa liściaste, marchew, ziemniaki, słodkie ziemniaki, kalafior, wszystkie rodzaje orzechów, a szczególnie woda z orzecha kokosowego jak i jego miąższ są bardzo wartościowe dla zdrowia. Suszony imbir jest również satwiczny, tak jak brązowy cukier, miód, cukier z trzciny cukrowej, cukier candy - z owoców, czekolady i orzechów.
  Oczywiście, to nie jest kompletna lista i trudno ją przytoczyć biorąc pod uwagę obfitość i różnorodność natury.
  Jednak powyższy opis rodzajów pożywienia może nam dać wskazówki, których pokarmów unikać i jak skomponować zrównoważoną dietę w ciągu całego dnia, by zapewnić sobie doskonałe zdrowie, szczęście i spokój umysłu. Oczywiście pokarm powinien być smaczny i pożywny, jak również nie za pikantny i nie za słony. Swami zachęca nas, by utrzymywać w ryzach, kontrolować i zredukować ilości spożywanego jedzenia. „Jedz, by żyćˮ – jak mówi – „nie wierz w to, że żyjesz po to, aby jeśćˮ. Jeśli jemy z umiarem, jakość i długowieczność naszego życia z pewnością ulegnie poprawie.
W zamożnych społeczeństwach zachodniej półkuli różnorodność i indywidualność są uważane jako przynależne prawo każdego. Ma to ogromny wpływ na nawyki żywieniowe i sposób przygotowywania posiłków. Poprzez coraz bardziej wyszukane metody smażenia i gotowania zmieniliśmy skład i właściwości surowców pochodzących z natury, pozbawiając ich wartości odżywczych. W procesie przygotowywania naszych posiłków niszczymy witaminy i proteiny, by zaspokoić nasze podniebienie.
 Niewystarczające i nieodpowiednie pożywienie powoduje brak równowagi i osłabienie ciała, ponieważ biliony komórek w ciele są zależne od siebie i jeżeli jedna z nich słabnie, wszystkie cierpią. Tak więc najmądrzej jest przejść na dietę niegotowanych lub na pół-ugotowanych warzyw, orzechów, owoców, kiełków oraz roślin strączkowych i zielonych. Sai Baba radzi spożywać co najmniej raz dziennie posiłek, który składa się z tych składników.
  Musimy również brać pod rozwagę czynnik środowiskowy. Obecnie rośnie liczba osób, które chcą i mogą sobie pozwolić na jedzenie poza domem, zarówno z powodu braku czasu jak i przerwania monotonii ich codziennego życia. 
  Co się dzieje, kiedy zastępujemy pełną miłości i harmonii atmosferę domu na bezosobowe otoczenie restauracji czy hotelu, gdzie pieniądz motywuje działanie, a nie pełna miłości troska o gości. W tym kontekście również ważni są ludzie, którzy nas otaczają. Czy jest to spokojne i zaciszne miejsce? Jacy ludzie siedzieli wcześniej przy twoim stole? Czy żywili oni złe i nikczemne myśli, może nawet myśleli o morderstwach? W jakim stopniu czyste są garnki i patelnie używane w kuchni do przygotowywania posiłków, nie mówiąc już o myślach i emocjach osoby, która je gotuje i podaje do stołu? Wszystkie te wpływy, wibracje wraz z jakością pożywienia stanowią końcowy produkt serwowanego posiłku.
  Swami opowiedział nam pewne zdarzenie, aby zilustrować ten punkt widzenia.
  Pewien mędrzec przybył do wioski, gdzie został zaproszony do dobrego domu. Było w nim spokojnie, domownicy uprzejmi i przyjaźni, więc mędrzec usiadł do posiłku i cieszył się ich gościnnością. Kiedy skończył jeść, nie mógł zrozumieć tego, co przyszło mu do głowy, ponieważ chciał ukraść srebrną łyżkę, którą spożywał posiłek. Po rozpatrzeniu w duszy tego zdarzenia, zawołał gospodynię domu i zapytał czy ona sama przygotowała wszystkie potrawy. Wyjaśniła, że tylko słodycze zostały przyniesione na jej prośbę przez syna sąsiada. Chłopiec ten znany był ze swoich skłonności do kleptomanii, czyli miał obsesję na punkcie kradzieży rzeczy o różnej wartości. Dotarło do mędrca, że jego nagłe pragnienie zabrania srebrnej łyżki ma związek ze słodyczami przyniesionymi przez chłopca chorego na kleptomanię. Taki właśnie jest wpływ pożywienia na myśli konsumującego.
 Do tej pory rozważaliśmy jedynie wpływ różnego typu żywności na nasze ciało i myśli. Jednak to nie wszystko. Przyjmujemy również inne rodzaje „pożywieniaˮ, jako dodatek do codziennych posiłków, poprzez zmysły wzroku, słuchu, węchu i dotyku. Wrażenia jakie odbieramy poprzez inne nasze zmysły odgrywają równie ważną rolę w naszym fizycznym i psychicznym samopoczuciu.
  Swami powiedział: „Satwiczne pożywienie jest odpowiednie dla umysłu i niezbędne, by rozwijać w sobie miłość. Obecnie, wiele ludzi myśli, że satwiczne pożywienie to tylko świeże lub zsiadłe mleko i inne produkty.  Musisz zrozumieć prawdziwą naturę satwicznej diety. Przyjmujesz jedzenie przez usta, które są tylko jednym z pięciu narządów zmysłów. Satwiczna dieta nie ogranicza się tylko do pożywienia przyjmowanego przez usta, ale również w skład jej wchodzi świeże powietrze, które wdychamy przez nos, czyste widoki, które oglądamy oczami, czyste dźwięki, które słyszymy uszami oraz czyste przedmioty, które czujemy dotykając ich. Wszystko to, co przyjmujemy poprzez narządy zmysłów może być określone jako nasza dieta. Jeśli jemy tylko jogurt i mleko, to wcale nie znaczy, że jesteśmy odżywiani w sposób satwiczny. Możliwe, że poprzez usta przyjmujemy pokarm satwiczny, ale przez inne narządy zmysłów możemy karmić siebie różnego rodzaju nieczystościami. Podsumowując, satwiczna dieta obejmuje jedzenie czystego pożywienia, oddychanie czystym powietrzem, słuchanie przyjaznych dźwięków, patrzenie na miłe oku widoki i dotykanie czystych przedmiotówˮ.
 Swami przez wiele lat w swoich dyskursach powtarzał wielokrotnie o znaczeniu osłabienia psychicznego w chorobach ciała i umysłu. Osłabienie psychiczne jest spowodowane głównie różnego rodzaju zmartwieniami takimi jak rozczarowanie, rozpacz, nienawiść, uprzedzenia i szczególne upodobania. Oprócz tych, tworzonych przez siebie powodów do zmartwień, współczesne społeczeństwo stworzyło nowe problemy dla człowieka, które możemy nazwać „zanieczyszczeniem umysłuˮ. Są spowodowane oglądaniem telewizji i filmów video przedstawiających przemoc, seks i sadyzm. To samo dotyczy słuchania głośnej i kakofonicznej muzyki, która może nawet stopniowo  niszczyć słuch. Co więcej, jesteśmy ciągle bombardowani przez media przerażającymi i negatywnymi wiadomości z całego świata. Oczywiste jest, że morderstwa, gwałty, przemoc i katastrofy są „wiadomościamiˮ na sprzedaż, ponieważ odwołują się do najniższych instynktów człowieka. Nie ma usprawiedliwienia dla większości dziennikarzy, którzy z powodu chciwości i potrzeby przedstawienia „dobrej historiiˮ są gotowi poświęcić zasady właściwego postępowania i uczciwości, nie biorąc w ogóle pod uwagę etycznych zasad społecznych. Nie mogą ukryć się pod osłoną ignorancji, ponieważ liczne ankiety pokazują szkodliwy wpływ negatywnych wiadomości na wszystkich, a szczególnie na dzieci. Wiemy, że na pierwszym miejscu rzeczy, których najbardziej obawiają się dzieci, jest wojna atomowa. Wyprzedza nawet lęk przed śmiercią własnych rodziców! Nie możemy lekceważyć wieloletnich skutków życia w cieniu ciągłej groźby unicestwienia przez nuklearny holokaust.
   Dlatego ważne i pilne jest, abyśmy zastanowili się, w jaki sposób możemy doprowadzić do zwrotu w społeczeństwie, aby trzymało się z dala od negatywnych informacji, takich jak kryzys finansowy, recesja, morderstwa, przemoc, oszczerstwa itp. Są to negatywne aspekty życia, które jedynie powodują niepewność i strach. Takie negatywne nastawienie do życia powinno być zastąpione przez pozytywne doniesienia prasowe, oparte na wartościach wynikających z duchowości. Negatywne wartości są odpowiedzialne za dużą i stale rosnącą liczbę szpitali, przychodni i klinik, a w świecie zachodnim coraz większy procent budżetu państwa przeznaczany jest na sektor opieki zdrowotnej, który wydaje się być nienasycony.
  Cierpienie jakie wywołuje choroba nie ustąpi dopóki nie usuniemy pierwotnej przyczyny. Swami mówi, że powinniśmy zaczynać od właściwego uporządkowania własnego domu, ponieważ atmosfera we współczesnych domach jest pełna wrogości, zazdrości, niezadowolenia, chełpliwości, kłamstwa i hipokryzji. Pyta, jak może ktoś, kto wzrastał w tak „zanieczyszczonejˮ atmosferze, być wolnym od chorób i stać się wartościowym i konstruktywnym współtwórcą szczęśliwego i pełnego pokoju społeczeństwa?
 Próbując ocknąć się z tej sztucznej i „chorejˮ sytuacji powinniśmy przede wszystkim spróbować wykorzenić z naszego umysłu dwóch groźnych wrogów: przyczynę autodestrukcji, strach i równie silnego wroga, gniew. W rzeczywistości, to one są przyczyną większości chorób ciała, będących twórcami wspomnianych wyżej negatywnych uczuć i postaw.
  Fizjologicznie, lęk wpływa na bicie serca. Podwyższa poziom adrenaliny, która wprowadza ciało w stan alarmu lub stresu. Jeśli sytuacja ta trwa dłuższy czas, może okazać się śmiertelna, ponieważ osłabia organizm. Taka sytuacja stresowa powoduje choroby zarówno fizyczne jak i psychiczne. Gniew pompuje krew do mózgu, podwyższa temperaturę ciała, zmienia skład krwi, uwalnia toksyny w takiej ilości, że uszkadza nerwy i powoduje, że starzejemy się przedwcześnie. 
 Czasami w literaturze spotykamy wyrażenie „zabijać wzrokiemˮ. Prawdopodobnie każdy z nas w swoim życiu doświadczył potężnej mocy spojrzenia pary gniewnych oczu. Moc ta jest ogromna i przerażająca. Istnieją wzmianki o medytującym joginie, któremu przeszkadzał ptak na szczycie drzewa. Kiedy otworzył oczy i popatrzył na ptaka z gniewem, ptak natychmiast padł martwy. Jest to skrajny przykład użycia gniewu. Sai Baba ostrzega nas, że jeden wybuch gniewu niweczy efekty trzymiesięcznej praktyki duchowej (sadhany), co warte jest naszego wnikliwego rozważenia i stanowi najcenniejszą informację dla poszukiwacza duchowego.
  Oczywistym jest, że higiena osobista i standardy sanitarne powinny być na możliwie jak najwyższym poziomie, aby zapobiegać rozszerzaniu się chorób i epidemii. Według starej, indyjskiej tradycji zalecanych jest pięć typów kąpieli, aby utrzymać fizyczną odporność na oddziaływanie innych ludzi. Najbardziej wartościowa jest kąpiel w wodzie, a najlepiej w poświęconej wodzie, następnie kąpiele słoneczne, powietrzne, jak również w błocie i popiele. Na końcu możemy wymienić nałożenie cienkiej warstwy drobnego popiołu lub wibhuti, który ochrania przed złym kontaktem i szkodliwym wpływem negatywnej energii od innych. Czas płynie, więc zmieniają się zwyczaje. W dzisiejszym społeczeństwie kąpiele błotne i w popiele są bardzo rzadkie, ale powinniśmy brać przynajmniej jedną kąpiel dziennie i utrzymywać ciało w czystości, bo jak mówi Swami, jest „świątynią Bogaˮ.
  Trzeba podkreślić, że powinniśmy zwrócić należytą uwagę na rekreację i wypoczynek. Wypoczynek jest przeważnie źle rozumiany, bo większość ludzi uważa sen za odpoczynek. Swami bardzo kategorycznie wskazuje, że odpoczynek to „zmiana zajęciaˮ. Nie powinniśmy przepracowywać się zarówno fizycznie jak i umysłowo i wyczerpywać swojego ciała, które jest precyzyjnie dostrojoną maszyną. Jak więc należy wykorzystać 24 godziny, które mam przeznaczono? Według Swamiego korzystnie jest je podporządkować godzinom posiłków. Powinniśmy przeznaczyć 6 godzin na własne potrzeby. Następne 6 godzin z osiemnastu pozostałych należy ze szczerym poświęceniem przeznaczyć na pomaganie potrzebującym, a resztę podzielić na równe części: sen i wielbienie Boga. Swami zapewnia nas, że 6 godzin dobrze spędzonych w towarzystwie Boga obdarzy nas stalowymi siłami, by przejść zmienne koleje życia, które jest pełne stresów i napięć.
   Omawialiśmy już znaczenie pożywienia, środowiska, higieny osobistej i cech nie sprzyjających rozwojowi duchowemu.  Nie można jednak zamknąć tematu nie wspominając o ożywczych i uzdrawiających cechach, które są nierozerwalnie związane z duchowością. Swami podkreśla, że na wiele dolegliwości wypełnienie umysłu myślami o Bogu jest najlepszym lekarstwem. Zamiast przechodzić przez różne kuracje i zabiegi, czy kupować drogie witaminy, powinniśmy wykorzystać jedną witaminę, o której zapominamy, witaminę-G (ang. vitamin-God – witamina-Bóg). Zawiera ona miłość (premę), prawdę (sathyę), prawość (dharmę), pokój (santhi) i niekrzywdzenie (ahimsę). Jeśli tylko skoncentrujemy się na tych duchowych wartościach, przyswoimy je sobie jako cechy naszego charakteru i zaczniemy pomagać naszym współbraciom, wtedy zrekompensujemy niedobór witamin oraz zapewnimy sobie dobre zdrowie psychiczne jak i fizyczne. Na końcu Swami podkreśla, że zdyscyplinowana dieta, odpowiednia ilość snu, twórcze wykorzystanie czasu i użyteczne społecznie aktywności to najbardziej pomocne kuracje lecznicze.
 W przeciwieństwie do powszechnego przekonania, duchowość jest całkiem prostym sposobem na życie. Przede wszystkim oznacza to, że musimy mieć współczujące serce i autentyczną troskę o innych. Czystość myśli, słodycz w mowie i prawość w działaniu tworzą podstawę duchowego życia. Patrząc w inny sposób, duchowe życie można określić jako uszlachetnione pragnienia. Poddanie woli indywidualnej woli Bożej, zmieni nasze myśli, słowa i czyny w akt wielbienia Boga i zagwarantuje, że będą oparte na boskiej miłości do Boga i całego Stworzenia. Miłość jest samym rdzeniem każdej istoty, więc bycie dobrym, pobożnym i kochającym powinno być łatwe i naturalne. Jeśli na początku wydaje się trudne, aby nasza bezinteresowna miłość płynęła do wszystkich, powinniśmy starać się przynajmniej nie znienawidzić nikogo i nie mówić źle o innych. Język jest ostrą bronią, która zrujnowała już wiele związków. Powinniśmy rozwijać łagodną mowę i mówić tak mało jak to możliwe, ponieważ jak mówi Swami: „tylko w głębokiej ciszy można usłyszeć głos Bogaˮ.
  Na przestrzeni dziejów było wiele przykładów ludzi, którzy w pogoni za życiem duchowym, porzucili aktywne życie w społeczeństwie. Sai Baba mówi, że możemy trzymać głowę w lesie, ale powinniśmy mieć ręce w społeczeństwie. Jest to przestroga, by nie odwracać się od społeczeństwa, w naszych poszukiwaniach duchowych. Duchowość przynosi korzyść tylko wtedy, kiedy odbija  się w aktywnym życiu społecznym. Powinniśmy więc wykonywać swoją pracę w duchowy sposób, pamiętając o naszej odpowiedzialności wobec rodziny, pracy i społeczeństwa. 
 Możemy użyć następujące porównanie, aby zilustrować i wyjaśnić znaczenie i charakter duchowości i jej praktykowania. Normalne życie w społeczeństwie można porównać do kubka pozbawionej smaku wody. Duchowość to granulki cukru na dnie kubka. Praktyka duchowa (sadhana) to narzędzie lub łyżeczka, którą używamy, by zamieszać wodę i rozpuścić cukier, tak, by każda kropla wody była słodka, dając nam możliwość cieszenia się błogością płynącą z duchowości w naszych codziennych czynnościach.
  Aby umocnić duchowość, Swami radzi nam wykonywać praktyki, takie jak codzienna modlitwa, recytowanie imienia Boga i medytacja. Duchowa praktyka powinna być wykonywana regularnie. Medytować należy codziennie rano i wieczorem o ustalonych porach, a recytowanie imienia Boga powinno być wykonywane tak często, jak to tylko możliwe i stać się czynnością naturalną, automatyczną i bezgłośną. W rzeczywistości wszystkie nasze czyny powinniśmy wykonywać jako ofiarę dla Boga, powierzając Mu odpowiedzialność za nasze życie. Zostało to zobrazowane w piękny sposób przez Ramakrisznę Paramahamsę: „Jeśli musisz być na tym świecie, daj Bogu pełnomocnictwo. Niech czyni, co chceˮ.
  Kontemplacja imienia Pana i medytacja oczyszczają głębię umysłu. Dają czystość i siłę, które będą skutkować zadowoleniem i spokojem umysłu, a ostatecznie przyniosą długotrwałe dobre zdrowie, ponieważ umysł i ciało są współzależne i wzajemnie powiązane.
 W dawnych kulturach było oczywiste, że indywidualna świadomość jest częścią Boskości i w ten sposób jest powiązana z Kosmiczną Świadomością, nazywaną Bogiem. Swami namawia nas, by wrócić do starych wedyjskich prawd i odkryć nasze boskie dziedzictwo. Wyraził to w sposób pobudzający do myślenia: „Ty jesteś Bogiem. Ja jestem Bogiem. Jedyna różnica między nami jest taka, że Ja jestem tego świadomy, a ty nieˮ.
   Oznacza to, że nadszedł czas, by lekarze zrewidowali swoją rolę we współczesnej medycynie. Powinni traktować swoich pacjentów zgodnie z holistycznym podejściem, który kładzie nacisk na związek ciała, umysłu i duszy oraz na współzależność indywidualnej świadomości z Kosmiczną Świadomością. Zadaniem lekarzy jest być nauczycielami i doradcami pacjentów. Doradzać co jeść, czego unikać w środowisku i jak polegać na nieograniczonej mocy Jaźni, a tym samym pobudzać proces samoleczenia, który pochodzi od obecnej w człowieku Boskości.
tłum. E.&T. G.

 

Stwórz darmową stronę używając Yola.