NIEPODZIELNOŚĆ BOSKOŚCI
           ŚRI RATAN LAL
          BEZOSOBOWE ŻYCIE

Boscy Mistrzowie są najwspanialszymi osobistościami, żyjącymi bezosobowo
     Boski Baba powiedział kiedyś w dyskursie: „Człowiek nie może istnieć bez ego”. To zdanie zdumiało niejednego – słyszymy o tak wielu świętych i mędrcach, którzy urzeczywistnili swoją prawdziwą Jaźń. Następnego dnia Bhagawan poprosił mnie, by porozmawiał ze studentami i wyjaśnił, jak rozumiem to stwierdzenie Bhagawana. Pojęcie osobowość mieści w sobie indywidualność i oddzielenie. Osoby które poznały swoją prawdziwą tożsamość nie czują oddzielenia. Traktowanie siebie jak osoby jest przejawem ego. Ego najmocniej podtrzymuje poczucie oddzielenia od Boga. Kiedy ego staje w obliczu Wiecznej Świadomości, umysł się rozpada, wchłonięty przez Wieczną Świadomość.
    Ludzie o ciasnych umysłach sądzą, że Bóg jest ograniczonym bytem. To wąskie spojrzenie. Swami mówi: „Miej szerokie horyzonty. Bóg jest bezosobowy”. Nasza Rzeczywistość jest również bezosobowa. Przywiązani do osobowego „ja” – zapominamy o tym. Oto dlaczego wierzymy w Boga osobowego. Prasanthi Nilayam jest jedynym miejscem na świecie, gdzie z taką samą miłością recytowane są imiona wszystkich bogów. To są szerokie horyzonty. Możecie kochać wszystkich, jeśli tylko uświadomicie sobie, że w każdym sercu przebywa ten sam Mieszkaniec.
   Mówimy: „moje ciało”. Uważamy się za jego właściciela. Kim jest to „ja”? To osobowe „ja”. Gdzie jest wewnętrzny Mieszkaniec, tam spoczywa bezosobowa Boskość. Bezosobowa Boskość jest nieskończona. Jest wszędzie i w każdym. Jednak tylko niewielu stara się Jej doświadczyć i zrozumieć. Oddanie jest matką mądrości. Dwie drogi: oddania i mądrości (bhakti i dźńana) biegną razem. Bez miłości nie dostąpicie poznania. Bez wiedzy, nie pokochacie. Ta wiedza i zrozumienie muszą być bezstronne i poprawne. Stajecie się bezstronni, tylko wtedy gdy znika ego. To osobowe „ja” czyli ego, ma tak wiele sympatii i niechęci, dumy i uprzedzeń, że powinniśmy wznieść się ponad nie. To niełatwy proces. W dużej mierze zależy on od człowieka i jego rozwoju. Ci, którzy nie są dostatecznie dojrzali, powinni podjąć praktykę duchową, aby oczyścić i uspokoić swoje umysły.
   Spokój i czystość umysłu są konieczne. Jedynie czysty umysł może się zwrócić do Boga. Nim to się stanie, umysł biega we wszystkich kierunkach i oddala się od swojego źródła, którym jest Duchowe Serce, Świadomość. Czytamy w Biblii: „Bądźcie spokojni i wiedźcie, że jestem Tym, który jest”. Tę naukę przekazują nam wszystkie religie. Na niższym poziomie znajdują się religie, kasty, stowarzyszenia i zamknięte grupy, które starają się nawrócić ludzi na ich szczególną wiarę.
    Celem religii powinna być pomoc w staniu się  dobrym człowiekiem. Sokrates powiedział: „Ideałem jest piękny umysł w pięknym ciele”. To oznacza przede wszystkim, że powinniśmy być dobrymi ludźmi. Dobroć prowadzi do Boga. Z drugiej strony, ograniczony sposób myślenia i nienawiść do wszystkich, którzy nie są hinduistami czy chrześcijanami, wskazuje na bardzo niski poziom intelektualny.
    To oczywiste, że pomiędzy religiami istnieją różnice w sferze obrzędów. Obrzędy nie są prawdziwą religią. One jedynie pomagają człowiekowi odwrócić umysł od świata i skierować go w stronę Boga. To ich podstawowe zadanie. Jak wyjaśniono wcześniej, najgłębszą istotą duchowości we wszystkich religiach jest jedność Boskości. Nie przywiązujcie zbyt wielkiej wagi do rytuałów. Baba mówi: „Religia oznacza urzeczywistnienie”. Urzeczywistnienie Najwyższej Prawdy. Wielokrotnie powtarza: „Bóg jest miłością. Żyj w miłości”. Jesteście Bogiem. Jeśli będziecie żyć w miłości, staniecie się tym, kim już jesteście. Jednak osobowe „ja” sprawia, że czujecie się oddzieleni. Wszystkie praktyki duchowe opierają się na otwartości umysłu. Nikt nie powinien sądzić, że istnieje tylko jedna droga – ta, którą podąża. Mając to na względzie, Swami mówi w Swoich dyskursach tak: „Kiedy oddalasz się od słońca, cień biegnie przed tobą. Nie możesz go przegonić. Kiedy idziesz w stronę słońca, cień pozostaje za tobą. Słońce jest Bogiem. Kiedy odwracasz się od Pana, ego, twój cień, wysuwa się do przodu i nie możesz temu zaradzić. Podążaj ku Bogu, a ego zniknie. Umysł zaprzecza rzeczywistości Boga. Człowieka zadowala ignorowanie własnej rzeczywistości i w końcu radość zostaje pokonana przez smutek. Jeśli pragniecie wiecznego pokoju, musicie zwrócić się ku Bogu”.
    Szirdi Sai Baba także wyjaśniał, kim jest „mnie” i „ja”. Mówił: „Aby Mnie-Boskość odnaleźć, nie musicie nigdzie pielgrzymować. Jestem w każdym. Pomimo wielu imion i form, przebywam jako Świadomość w każdej istocie. To jestem Ja Sam. Mając tę wiedzę, możecie Mnie dostrzec w sobie i w innych istotach. Jeśli się postaracie, dotrzecie do Wszechobecnego i staniecie się ze Mną jednością”.
   Wielu dawnych mędrców i świętych mówiło i pisało to samo. Nie łatwo jest zrozumieć i praktykować ideę jedności. Przeszkadzają temu błędne przekonania, przechowywane w umyśle. Osobowe „ja” kreuje różnice. Dlatego należy uwolnić się od „ja”. Kiedy nasze życie staje się bezosobowe, ginie duma i uprzedzenia, sympatie i antypatie. Jest to pozytywny sposób patrzenia na życie.

Czy istnieją jakieś znaki wskazujące, że osiągnęło się samorealizację?

     Jesteśmy zanurzeni w nieprzemijającej błogości. Nie obchodzą nas sukcesy i porażki, pochwały i krytyka. Pozostajemy w nieustającym związku z Bogiem, z boskim Atmanem.

A jeśli ten stan nie jest trwały?

   Ten stan jest trwały. Zanurzamy się w Atmanie na zawsze. Czujemy, że ten stan jest nietrwały, ponieważ osobowe „ja” zmusza nas do uciekania od Rzeczywistości. Rzeczywistość jest wieczna. To, co nasz umysł uważa za niezmienne, zmienia się. Starajcie się, aby wasze umysły były zrównoważone i czyste. To jedyny sposób. Tego uczy nas Sokrates. Bezpośrednia praktyka sprawia, że umysł pozostaje coraz częściej w swoim Źródle. Najlepszym hobby dla umysłu jest poszukiwanie Źródła i zanurzenie się w Nim. Czysty umysł to  Atman. Jeśli jednak, wypełniony uprzedzeniami, ucieka od swojej Rzeczywistości, wpada w pułapkę ignorancji. Tak naprawdę, umysł nie istnieje. Zrozumienie tego wytycza bezpośrednią ścieżkę dla wszystkich. Atman daje umysłowi światło, przebywa w nim i jaśnieje jako jego podłoże.

Co naprawdę znaczy miłość?

   Miłość jest ogólnie uważana za uczucie, które tworzy więzi międzyludzkie. Jest to jednak jedynie przywiązanie, a nie prawdziwa Miłość. "Miłość" w rzeczywistości oznacza Miłość Nieśmiertelnej Jaźni, a nie jakąkolwiek "pomniejszą", tymczasową miłość. „Kochaj wszystkich” – to jej duchowe znaczenie. „Kochaj wszystkich” oznacza, że kochamy Boga przebywającego w każdym z nas. Różne są tylko imiona i formy. Ze względu na swoje minione zwyczaje i skłonności, umysł bardziej niż na jedności woli polegać na różnicach. Dlatego trzeba te skłonności okiełznać i ujarzmić. Taka jest duchowa interpretacja miłości. „Kocham cię” jest ludzkie. Miłość do Boga jest duchowa, ponieważ Bóg jest prawdziwy.

Czym jest wolna wola?

   Czym jest wolna wola? Do kogo się odnosi? Wolna wola i przeznaczenie przypisane są do osobowego „ja”, a nie do Atmana. Dopóki uważamy się za ograniczone „ja”, umysł „skacze”. Musimy zapewnić osobowemu „ja” ograniczoną wolność, bo inaczej, kto będzie praktykował? Po praktyce osobowa jaźń znika i cieszymy się całkowitą wolnością.
Czasami niektóre skłonności pojawiają się w umyśle wbrew naszej woli. Co z nimi zrobić?
   Bóg obdarzył nas sumieniem, które aprobuje lub odrzuca. Powinniśmy go słuchać.
   Komentarz na temat sadhany rodzinnej i celu życia?
Jeśli chodzi o rodzinną sadhanę, to chrześcijanie modlą się razem w kościele raz w tygodniu, w niedzielę. Natomiast muzułmanie chodzą do meczetu w piątki i wtedy ofiarowują Allachowi swoje modlitwy. Hindusi powinni zwracać się do Boga każdego dnia, ale niewielu przestrzega tej zasady. To częściowe, bezwartościowe oddanie. Ideałem jest nieustanne myślenie o Bogu. Naszym dążeniem musi być taka miłość do Boga, która usuwa poczucie oddzielenia od Niego. Bhagawan nieustannie nam o tym przypomina – praktyczne w każdym dyskursie pytając: „Jaki jest cel życia?”. Celem życia jest samorealizacja. „Poznaj siebie”. Chmury zasłaniają słońce, a ignorancja ukrywa przed nami boskość. Najlepiej jest wykonywać praktykę duchową indywidualnie. Twojego głodu nie zaspokoi to, że pożywia się ktoś inny.

MIŁOŚĆ I PRZYWIĄZANIE

  Kiedy uwaga zwraca się w stronę Źródła, znika pojęcie „ja”
Doskonałe nieprzywiązanie ma miejsce wtedy, gdy zanika skłonność do szukania przyjemności. Ukoronowaniem wiedzy jest moment, kiedy poczucie „ja” nie odnosi się już do ciała. Uwieńczeniem samotności jest chwila, gdy myśli uspokajają się poprzez rozpuszczenie się w Jaźni i nie zwracają się już na zewnątrz.
   Bhagawan Baba często przypomina nam, że chociaż urodziły nas ziemskie matki, to wszyscy jesteśmy dziećmi Boga. Mówi także: „Małżeństwo jest związkiem tymczasowym”. Fizyczne relacje oparte są na przywiązaniu, a nie na miłości. Tylko Bóg kocha prawdziwie, ponieważ Jego miłość nieustannie się pogłębia i ogarnia wszystkie istoty. Znając swoją prawdziwą rzeczywistość, możemy dostrzec rzeczywistość innych. W małżeńskim pożyciu, mąż i żona stawiają sobie mnóstwo wymagań. Kiedy ich oczekiwania nie są spełnione, czują się zranieni. Nie należy niczego oczekiwać od innych. Trzeba dawać więcej, niż się otrzymuje.
    Swami pokazuje to na przykładzie. Przed ślubem chłopak i dziewczyna przyciągają się wzajemnie. Chłopak czuje, że nie może bez niej żyć i podobnie ona – tak bardzo się sobie podobają. Potem biorą ślub i chodzą razem na spacery. On zauważa niewielki kolec na drodze i zwraca się do nowo poślubionej żony: „Kochanie, uważaj, tam leży kolec. Nie stań na nim, bo się skaleczysz”. W rok później, spacerując, mąż mówi do żony: „Uważaj, tam jest kolec”. Przywiązanie zmalało. Po dwóch latach mąż nawet nie próbuje szukać kolców. Kiedy żona rani się jednym z nich, woła: „Jesteś ślepa? Nie widzisz kolca?”. Oto jak zmienia się przywiązanie, które błędnie nazwaliśmy miłością. Dzisiaj możesz skrzywdzić osobę, którą dziesięć lat wcześniej uważałeś za bardzo bliską.
   Boski Atman jest rzeczywistością bez formy i imienia. Bez wątpienia, kiedy podejmujemy praktykę duchową, powinniśmy wybrać imię i formę Boga lub guru, które sprawią nam największą radość i obdarzą spokojem. Koncentracja na Nim ułatwi nam praktykę i będzie dobrym początkiem. Jednak oddanie, czyli miłość do określonej formy, musi być poszerzona o Najwyższą Miłość, poprzez którą swobodnie rozprzestrzenia się Bóg. Ta miłość nie powinna ograniczać się tylko do tej jednej szczególnej formy. Boski Baba często powtarza: „Miłość to ekspansja, a nie zawężanie”. Przykładem ograniczonej miłości jest miłość pomiędzy braćmi, mężem i żoną, ojcem i synem. Jest jak przepływające chmury. Gdzie byli twoi rodzice, zanim się urodziłeś? Gdzie był twój mąż lub żona, zanim się pobraliście? Bhagawan nazywa te relacje przywiązaniem, a nie miłością. Według Niego prawdziwą miłością jest oddanie się wszechobecnemu Bogu. Dlatego mówi: „Kochaj wszystkich. Służ wszystkim”. Musimy dostrzegać Boga wszędzie, ponieważ istotą wszystkiego jest boskość. Stanowi wspólne ogniwo, łączące całą ludzkość.
   Przybywają tu ludzie z różnych zakątków świata – z Rosji, Japonii, Kolumbii itd. Wypełnia ich ta sama boskość. I chociaż człowiek ma pewne naturalne zachowania podobne do tych jakie mają zwierzęta, to jest jedynym stworzeniem we wszechświecie, które dzięki intelektowi potrafi urzeczywistnić swoją boskość. Zwierzęta nie mogą jej pojąć. Istota ludzka jest najbardziej wzniosłą manifestacją Boga. Zgodnie z Upaniszadami, ludzkie narodziny są najwspanialszym darem, który trzeba właściwie wykorzystać. Zrobimy z tego daru dobry użytek, kierując nasz umysł i intelekt do wewnętrznego Boga. Człowiek potrafi rozwijać rozróżnianie i nieprzywiązanie (wiwekę i wajragję). Uzbrojony tylko w te dwie ważne umiejętności, może podążać duchową drogą.
   „Gita” objaśnia wyrzeczenie w działaniu, a nie wyrzeczenie się czynów. Działaj, ale bez przywiązania do owoców działania. Spełniajcie czyny, które prowadzą was do Boga. Po pierwsze, uspokójcie umysły. Zrównoważony umysł jest bardzo ważny. W obecności Wiecznej Świadomości idee pojawiają się i znikają. Ze wszystkich myśli pierwsza pojawi się myśl: „ja”. Wszystkie inne myśli są oparte na „ja”. Technika samodociekania sugeruje, aby utrzymywać uwagę właśnie na pierwszej myśli „ja”. Dzięki temu inne myśli i idee automatycznie znikają, nie pozostawiając po sobie najmniejszego śladu. Na koniec zostanie pochłonięte także „ja”. Pojawi się stan, w którym brak myśli – stan Najwyższej Świadomości. Na jawie doświadczamy Jaźni w przerwie pomiędzy dwoma myślami. Z tej pozycji możemy obserwować myśli i pragnienia oraz znaleźć punkt, w którym się pojawiają i znikają. Musimy tylko pozostać jak najdłużej wolni od myśli. Studiujcie, czytajcie, medytujcie i praktykujcie. Przyjdzie czas, że zrozumiecie.
Pytanie: Co należy myśleć o historiach opowiadających o miejscu, do którego udamy się po śmierci – o tunelu ze światła, o witających nas zmarłych i o tym, że na końcu spotykamy Boga?
   To czysta fantazja. Jest wiele książek, które dotyczą tego tematu.
   Nie zajmujcie się fantazjami. To nie ważne, czy opisują prawdę, czy nie, czy zawarte są w świecie czy w umyśle. Nie pomogą wam w praktyce duchowej. Śmierć to zapomnienie o swojej prawdziwej naturze. Chcecie dowiedzieć się, czym będziecie po śmierci. Czym byliście przed narodzinami? Kim jesteście teraz? Postarajcie się dowiedzieć, kim jesteście teraz.

Pytanie: Pewna kobieta z zagranicy mówiła o doświadczeniach, jakie mogą nas czekać po śmierci – o przechodzeniu przez piekła lodu, wody i ognia. Bardzo proszę o komentarz.

   Te piekła i nieba są jedynie myślami indywidualnego „ja”. Nie sądźcie, że zostaniecie skazani na wieczne potępienie lub dostaniecie się do nieba na zawsze. Bez względu na to jak źle postępują boże dzieci, Pan zawsze im wybacza. Jest w tym podobny do ojca, który wybacza dziecku i daje mu szansę poprawy. Bóg nie skazuje nikogo na wieczność. Ostatecznie liczy się to, że rodzimy się ponownie, zgodnie z ostatnią myślą, jaka pojawiła się w naszym umyśle przed śmiercią. Jeśli w tym momencie ktoś zwróci się w stronę Najwyższej Świadomości, myśląc o prawdziwej Jaźni czyli o Bogu, osiągnie wyzwolenie. Przestanie się odradzać i umierać. Narodziny dotykają jedynie tych, którzy błędnie identyfikują się z umysłem.
   Umysł zaabsorbowany wieloma różnymi myślami słabnie, a myśli i słowa nie mogą pozostawać w równowadze. Więc, kiedy zbliża się do Najwyższej Świadomości, osiąga spokój, siłę i skupienie. Gdy umysł jest ze sobą w zgodzie, pracuje wydajniej. Mimo to ludzie zastanawiają się: „Co ze mną będzie, jeśli stracę umysł? Zostanę idiotą!”. Nie stracą całkowicie umysłu. Umysł po prostu spocznie w Źródle i będzie się coraz głębiej zanurzał w Jaźni. Utraci jedynie skłonność do ograniczania siebie do osobowości uwięzionej w granicach konkretnego ciała, ale nadal funkcjonuje. Innymi słowy, nie straci zdolności do myślenia i odczuwania. Dlatego nie trzeba się bać „unicestwienia umysłu”. Nie trzeba się bać lecz pozwolić mu przebywać w Źródle. Dzięki temu będzie lepiej funkcjonował w codziennym życiu i szybciej rozwijał się duchowo.
   Pokonanie błędnego przekonania: że „jestem połączeniem ciała i umysłu” może wymagać długiego czasu, zależnego od naszej dojrzałości. Jeśli uważam, że jestem Jaźnią, boskim Atmanem, który nie jest odseparowany w jakimś szczególnym ciele, wtedy wszystko jest proste. Niektórzy myślą, że dzięki patrzeniu na Pana i słuchaniu Go albo przez powtarzanie imienia Boga doświadczą Najwyższej Rzeczywistości. To nie jest tak. Skupienie uwagi na Jaźni czyli duchowym sercu pozwoli nam zauważyć, że stopniowo zmniejsza się nasze zainteresowanie zewnętrznym światem, pomimo jego atrakcyjności i barwności, nawet wtedy, gdy mamy otwarte oczy i przebywamy w tłumie, na przykład na targu. W tym samym czasie nasza Jaźń pozostaje w Rzeczywistości. Dlatego nasza uwaga powinna jak najdłużej skupiać się na Jaźni. Pokusy, atrakcje i rozrywki dostarczane przez życie sprawiają, że pozwalamy, aby nasza uwaga koncentrowała się na świecie zewnętrznym. To błąd.
Czy to jest boska lila, sport Boga?
   Nie Jego sport, lecz twój! Ponieważ twój umysł, jak każdy inny, jest tak zanieczyszczony od niewłaściwego postępowania, zbierania wrażeń i przez stare przyzwyczajenia, że nie jest łatwo skierować go ku Bogu. Jesteś bardziej przyciągany do świata niż do Boga. Umysł rozwija się interesując się nazwami i formami, a wtedy trudno skupić go na jego Źródle, którym jest Najwyższa Świadomość czyli Bóg. To praca, którą musisz wykonać.
Pytanie: Dlaczego Bóg nas stworzył? W jakim celu? Dlaczego się narodziliśmy? Co tu robimy? Dlaczego musimy tak cierpieć? Dlaczego? Bóg wiedział o wszystkim wcześniej; Jego stworzenie jest doskonałe, dlaczego więc wszystko wydaje się tak bardzo skomplikowane?
   Chociaż słowa są różne, pytanie pozostaje to samo. Niedawno rozważaliśmy zagadnienie stworzenia. Celem życia, zgodnie z tym, co mówi Baba jest urzeczywistnienie naszej wewnętrznej boskości, która jest taka sama we wszystkich istotach. Bóg stworzył nas abyśmy  się rozwijali i urzeczywistniali naszą prawdziwą tożsamość. Urodziliśmy się z powodu naszych przeszłych skłonności. Powinniśmy zrozumieć, że jesteśmy ludzkimi istotami, a nie zwierzętami. Oprócz zaspakajania potrzeb biologicznych musimy ostatecznie doświadczyć boskości w nas samych i we wszystkich. Boskie prawo postanawia, że musimy doświadczyć konsekwencji naszych dobrych i złych czynów z przeszłości, stąd szczęście i nieszczęście, zawierające cierpienie. Rzeczywistość jest poza i ponad umysłem.
Według Wedanty, bezpośrednia percepcja nie jest tym, co można zrozumieć, ponieważ umysł i ciało czerpią siły z boskiego Atmana. Sprawia to, że spiker może mówić, a słuchacze słuchać. Ta boska potęga jest niezbędna i wszędzie taka sama. Bez niej nic nie może istnieć, ani mieć jakiegokolwiek znaczenia. Pytanie brzmi: „Co trzeba zrobić, aby doświadczyć boskiego Atmana?”. Po prostu, należy przenieść uwagę z tego co się widzi, na tego który patrzy.
 tłum. J.C.
 
                            niczego juz nie chcę
                            jak tylko dziękować
                            bo wszystko jest po to
                            żeby więcej kochać
                            a miłość to znaczy
                            widzieć tylko Ciebie
                           to takie spojrzenie
                           co jest zjednoczeniem
s. Marii od Jezusa Miłosiernego

 

Stwórz darmową stronę używając Yola.