CHWAŁA   INDYJSKIEJ   KULTURY    numer 41- styczeń-luty-marzec  2008

Pierwszy dyskurs Sathya Sai, wygłoszony podczas letniego kursu w Whitefield, w 1990

Cały kosmos wyłonił się z prawdy 

I ponownie rozpłynie się w prawdzie. 
Czy jest miejsce nie podlegające władaniu prawdy?  

Ujrzyjcie, bracia, Tego, który jest czystą sattwą! 

Ucieleśnienia boskiej miłości, drodzy uczniowie i studenci, nauczyciele i patroni edukacji!  

Dla każdego człowieka urodzonego na ziemi prawda jest zaiste widzialnym Bogiem. Cały wszechświat składający się z ruchomych i nieruchomych obiektów wyłonił się z prawdy. Satjam dźnianam anantam brahma. Prawda jest w istocie brahmanem. Prawda jest bezkresna. Zgodnie z tym, co głoszą uczeni w pismach wedyjskich, prawda jest innym określeniem odwiecznego brahmana. Zatem wszyscy powinni czcić tylko prawdę. Bharatijowie (mieszkańcy Bharatu, czyli Indii) są oddani prawdzie i prawości. Sprawiedliwość jest ich oparciem. Każdy człowiek jest spadkobiercą prawdy i prawości. Młodzi chłopcy i dziewczęta, którzy chcą wspierać pokój i harmonię, powinni dokładać wysiłków, by odnaleźć prawdę i podążać za nią. Bharatijowie z miłością chronią pomyślność świata. Nasza młodzież powinna, zatem poświęcić się dla powszechnego dobrobytu. To jest niejako nasza wiara i religia. Ponieważ zapomnieliśmy o tej świętej prawdzie, jak również o naszej kulturze i jej świętości, jesteśmy niezdolni do osiągnięcia społecznej i narodowej jedności. 

Prawda i prawość nigdy niczemu się nie poddadzą. Wszystkie rodzaje władzy, czy to fizyczna, intelektualna, finansowa, wojskowa czy polityczna, muszą ugiąć się przed prawdą i prawością. Prawda i prawość nie ustąpią przed niczym. Zawsze będą tryumfować. 

Naczelnym wymaganiem wobec życia człowieka jest być ludzkim. Jakakolwiek byłaby nasza wiedza lub władza, nie powinniśmy lekceważyć wartości ludzkich. Kultura Indii jest niezrównana i najwspanialsza. Dzisiejsi studenci, zapomniawszy o wielkości i chwale swego dziedzictwa, zwabieni przez tak zwaną nowoczesność, stali się niepomni swej własnej wrodzonej boskości. Tornado szybko rozwijającej się nauki i techniki w połączeniu z uprzemysłowieniem przynosi niepożądane zmiany w naszym społeczeństwie, wykorzeniając moralne i etyczne wartości, tak istotne dla ludzkiego dobrobytu. Nauka i technika bez wątpienia znacząco przyczyniły się do rozwoju materialnego, lecz całkowicie podkopały duchowe wartości takie jak bezinteresowność, boskość i godność, które są wrodzone człowiekowi. W pewnym sensie to one zdewaluowały człowieczeństwo tak bardzo, że współczesne pokolenie młodych mężczyzn i kobiet jest niezdolne do rozpoznania swojej boskiej natury. Uważają oni egocentryzm za cel życia. Demoniczne cechy takie jak ostentacja, egoizm oraz niepohamowana i pusta mowa grają swój diabelski taniec w społeczeństwie. Kraj, który był duchowym nauczycielem całego rodzaju ludzkiego, staje się polem gry złych sił takich jak niesprawiedliwość, brak dyscypliny, rozwiązłość i nieposłuszeństwo wobec prawdy. Stając się niewolnikami nowoczesności, ludzie jawnie lekceważą prawdę i prawość oraz ignorują starożytną kulturę indyjską i tradycje w błędnym przekonaniu, że własny awans materialny jest „summum bonum” (najwyższym dobrem) w życiu. 

Studenci nie muszą dzisiaj bronić narodu. Mają bronić tylko prawdy i prawości. Obie te wartości będą z kolei ochraniać naród. Obecnie, porzucając prawdę i prawość, wykształceni ludzie wyrządzają szkodę narodowi udając, że go chronią. 

Ludzie nie stają się mądrzy na skutek zwykłej edukacji. Traktują oni edukację jako sposób zdobywania środków do życia, a nie jako naukę sztuki życia. Nigdy nie powinno się tracić z oczu najważniejszego celu. Mały kawałek żyznej ziemi jest cenniejszy niż szmat jałowej ziemi, podobnie także charakter jest dużo bardziej wartościowy i istotny niż wykształcenie. Dzisiaj każdy usiłuje zdobyć bogactwo, władzę i mamonę, które są jak przepływające chmury, natomiast nikt nie trudzi się, by zdobyć cnoty, które prowadzą do odwiecznej prawdy. Musicie stać się wzorem cnót, a nie wzorem bogactwa i władzy. Szkoda, że nawet starsi, którzy zapewniają, że są społecznikami - wabieni nowoczesnością, porzucają własną starożytną kulturę. Kiedy krowa na polu wchodzi w szkodę, czy jej cielak będzie spokojnie stał na skraju pola? To niemożliwe. Nic dziwnego, że młode pokolenie naśladuje zły przykład dorosłych, przywódców, rodziców i nauczycieli. Nie dają oni młodzieży właściwego przykładu. Co sprawiło, że nasi starożytni przodkowie zyskali reputację i sławę tych, którzy podtrzymują moralność w społeczeństwie? Przyczyną jest ich przykładne praktykowanie cnót w codziennym życiu. Skrupulatnie podążali oni za czterema puruszarthami (celami życia) i dzielili się z innymi korzyściami i radościami z nich płynącymi. Lecz obecnie dzieci chodzą po omacku w ciemności, bezcelowo folgując wszystkiemu, co im przyjdzie do głowy. 

Czterema puruszarthami (celami ludzkiego życia) są: dharma (właściwe postępowanie), artha (bogactwo), kama (spełnienie pragnień) i moksza (wyzwolenie). Obywając się bez dharmy, która jest jak stopy i bez mokszy, którą można porównać do głowy, ludzie tęsknią tylko za arthą i kamą, co kończy się nieporządkiem i brakiem bezpieczeństwa w społeczeństwie i w całym narodzie. Podstawową przyczyną utraty pokoju i bezpieczeństwa jest zaniedbanie prawdy i prawości, które są absolutnie niezbywalne dla człowieka

Uczniowie i studenci! Nie zapominajcie o naszej starożytnej kulturze, która jest samym tchnieniem życiowym Bharatów. W przeszłości Bharat (Indie) oferował klejnoty swojej wielkiej kultury całemu światu. Później, z powodu stale nasilającej się choroby naśladowania innych krajów, naród doznał poważnego zahamowania postępu. Naśladownictwo jest ludzkie. Kreacja jest boska. Właściwa edukacja studentów polega na odkrywaniu ich wrodzonej boskości.

Około pięćdziesiąt lat temu młodzież naszego kraju, przepojona patriotyzmem i miłością do naszej kultury, miała zwyczaj podążać śladem starszych. Narodowi przywódcy, nauczyciele i uczeni tamtego czasu stanowili idealny wzór do naśladowania. Istniała harmonia w ich myślach, słowach i czynach. Dlatego też młode pokolenie naśladowało ich przykład. Młodzi ludzie mieli zwyczaj dekorować swoje mieszkania obrazami boskich inkarnacji i narodowych przywódców, których czcili i którym próbowali dorównać. 

Jednakże trzeba stwierdzić z żalem, że obecnie idealni nauczyciele i idealni przywódcy są nieobecni. Liderzy i nauczyciele mówią jedno, a robią coś innego, w rezultacie tracą zaufanie młodych. Dzisiaj ściany uczniowskich pokojów zdobią zdjęcia ulubionych gwiazd filmowych. Skąd taka degeneracja ich umysłów? Jedynym powodem jest brak idealnych liderów, którzy z wiarą, praktykowaliby i propagowali indyjską kulturę. Niemniej, spostrzegawcze oko dostrzeże obecność kultury Bharatu nie tylko w obyczajach dotyczących ubioru, sposobu mówienia, pracy czy zabawy, ale także we wszystkich działaniach podejmowanych od świtu do zmroku.

Obecnie w Indiach jest wiele osób, które nie rozumieją, co to jest sanskriti (kultura). Bez sanskriti nie może istnieć ludzkie życie. Jest to droga życia. Lekceważąc tę drogę i kierując się w złą stronę, człowiek gubi pokój i bezpieczeństwo. Każdy chce komfortu. Jednak nie czyni się prób rozpoznania, czym jest rzeczywisty komfort. Uważa się, że komfort lub szczęście to jedzenie cztery razy dziennie, spanie, trzy- lub czterokrotne oglądanie filmów i telewizji i zapominanie o świecie zewnętrznym. Według świętych pism urodzenie się jako istota ludzka jest rzadkim przywilejem wśród wszystkich żyjących stworzeń. Jednak, jeśli człowieka zadowala tylko jedzenie, picie, obcowanie cielesne i spanie jak jest to w przypadku zwierząt, bez próby zrozumienia, czym jest sanskriti, to jego życie jest kompletnym marnotrawstwem.

Słowo sanskriti, pochodzące od sanskritam (oczyszczone, udoskonalone), wskazuje na proces rafinacji, czyli oczyszczania i udoskonalania dowolnej rzeczy, zanim będzie się nadawała do użytku przez człowieka. Na przykład, zauważmy, jak wiele przemian przechodzi padi (niełuskane ziarno ryżu), zanim stanie się zdatne do konsumpcji: młócenie snopów, przesiewanie i oddzielanie ziaren od plew, tłuczenie lub mielenie w celu usunięcia łuski z ziarna, czyszczenie ryżu z obcych ciał takich jak kamyki, nasiona chwastów itd., moczenie surowego ryżu w wodzie i w końcu gotowanie na ogniu, aby otrzymać ugotowany ryż. Takie sanskriti (rafinacja) podnosi również wartość rzeczy. Na przykład, wartość padi wynosi - powiedzmy - 100 rupii za worek. Jednak, kiedy zostanie wyłuskane i oczyszczone, wartość jednego worka ryżu wyniesie 600 rupii, czyli mamy tu sześciokrotny wzrost wartości dzięki procesowi rafinacji. Rozważmy drugi przykład. Jeśli zegarek na rękę wykonany ze stali nierdzewnej zostanie zgnieciony i przetopiony, to otrzymana z niego stal nie będzie warta nawet ćwierć rupii. Jednak wartość tej samej ilości stali, gdy zostanie przetworzona na zegarek w procesie produkcyjnym, wzrośnie do tysiąca rupii. Inny przykład: bawełna zebrana z plantacji musi być wysuszona, trzeba usunąć niepotrzebne kielichy kwiatów, a potem przepuścić przez maszynę, która oddzieli nasiona od kłaczków. Kłaczki trzeba skręcić w nitkę na kołowrotku lub w przędzalni, a otrzymaną przędzę utkać na płótno na krosnach. W ten sposób, kiedy bawełna przemienia się w płótno, rośnie jej wartość i użyteczność. Podobnie człowiek, nie powinien pozostawać na poziomie, na którym się narodził. Powinien przejawiać swoją wrodzoną boskość. Dlatego studenci powinni próbować zdobyć obok wiedzy akademickiej wartości, takie jak pokora i zdolność rozróżniania, które pomogą im stać się w pełni ludzkimi indywidualnościami. Tak jak nasienie znajduje spełnienie w owocującym drzewie, tak człowiek powinien znaleźć spełnienie w celowym życiu prowadzącym do doskonałości poprzez transformujące samskarany[1] i przynoszącym owoce pokoju, bezpieczeństwa i miłości.

Miłość jest boską cechą człowieka. Jednak powinna być okazywana nie tylko ludziom, ale także ptakom, ssakom i innym żywym stworzeniom. Prawdziwe sanskriti polega na takiej właśnie ekspansji miłości, a jednocześnie - porzuceniu ciasnoty umysłowej i rozwijaniu szerokich horyzontów, co prowadzi do prawdziwej radości zarówno osobistej, jak i w społeczeństwie. W ten sposób ludzka natura wzniesie się do boskości.

Wedy, skarbnica kultury indyjskiej, głoszą, że nie powinno się żywić nienawiści lub złej woli do żadnej żywej istoty. Zatem równolegle z normalną nauką studenci powinni zapoznawać się z indyjską kulturą i wcielać ją w czyn.

Wszyscy zdajecie sobie sprawę, jak w obecnym świecie człowiek w każdej myśli wykazuje brak przezorności, każde słowo mija się z prawdą, a każdy jego czyn to rozbrat z prawością. Miłość zanika we wszelkich dziedzinach, a postępowe idee są ignorowane. Duchowość jest wyśmiewana. Wciąż wzmaga się wrogość, u podstaw, której leży kastowość i religia. Zaściankowość i egocentryzm wywołują zamieszki i spustoszenie. Co powoduje, że dzisiaj szerzą się rozruchy? Jest tak, ponieważ ludzie wyzbyli się strachu przed grzechem, miłości do Boga i moralności w społeczeństwie. Świat nie ma pożytku z ludzi, którzy posiadając ludzką postać pozbawieni są zdolności rozróżniania i dyscypliny - cech charakterystycznych dla prawdziwego człowieka.

Uczniowie i studenci!

Równolegle z waszą zwykłą edukacją musicie przyswajać sobie wartości propagowane przez religię narodu, do którego należycie i troszczyć się o pomyślność świata, w którym żyjecie. Od czasów starożytnych tradycją Hindusów była modlitwa za szczęście wszystkich istot. Bharat przyczyniał się do stabilności, pokoju i bezpieczeństwa wszystkich narodów dzięki swemu wyjątkowemu duchowemu geniuszowi.

Wedy, które są podstawą indyjskiej kultury, nauczały: mów prawdę, postępuj prawomyślnie. Niestety, dzisiaj ludzie nie mówią prawdy. Mówią o prawości, ale jej nie praktykują. Jeśli wspieramy dharmę praktykując ją, dharma będzie nas ochraniać. Dharma nie oznacza tylko przestrzegania pewnych tradycji i form. To harmonia myśli, słów i czynów prowadząca do oczyszczenia ciała i umysłu. Dzisiaj dharma upada z powodu braku takiej harmonii i czystości trikarany (trzech instrumenty działania). Upaniszady nawołują człowieka, aby nie porzucał satji (prawdy) i dharmy (prawości) w żadnych okolicznościach, nawet w przypadku zagrożenia życia. Pod tym względem za najwyższy wzór można postawić króla Hariśćandrę.

Tylko prawda tryumfuje. Ten, kto chce odnieść zwycięstwo, powinien przestrzegać dharmy. Dhritarasztra zapytał Sandżaję: „Kto według ciebie wygra wojnę na Kurukszetrze - Pandawowie czy Kaurawowie?”. Sandżaja, który był panem swoich zmysłów, odparł: „O królu! Tam, gdzie jest wszechmogący Pan wraz z pełnym cnót Ardżuną oddanym prawdzie i prawości, tam zwycięstwo jest pewne”. Nie istnieje dharma ani religia wyższa niż satja (prawda). Dharma zależy od satji. Bhagawata stwierdza, że nie ma większego grzechu niż złamanie raz danego słowa. Zatem satja jest najwyższą wartością. Satja i dharma są wzajemnie od siebie zależne i nierozdzielne.

Chłopcy i dziewczęta - dzieci Bharatu! Droga prawdy jest niezwykle ważna. Powinniśmy mocno wierzyć, że jest to boska zasada i zgodnie z tym ją respektować. Ludzie studiują i uczą się o różnych rzeczach, lecz przy całym swoim wykształceniu nie znają własnej rzeczywistości. Im ktoś bardziej jest oczytany, tym większą ma skłonność do dysput. Wykształcenie - choćby najstaranniejsze - nie zmieni złej natury człowieka niemoralnego. Jaki sens ma wkładanie wysiłku, by zdobyć tak bezwartościowe wykształcenie? Prawdziwym wykształceniem jest wyłącznie takie, które obdarza człowieka nieśmiertelnością. W istocie jest nim edukacja w prawdzie i prawości. Satja i dharma to nieodłączne cechy ludzi prawych i szlachetnych. To dlatego prawda, która jest odwieczna, jest także nazywana atmą, która jest sednem wszystkich istot. O ile wszystkie inne przedmioty i istoty podlegają zmianom niczym przelotne chmury, to atma pozostaje niezmienna. Nie oznacza to, że powinniście zrezygnować ze świeckiej nauki. Równolegle z nią powinniście starać się zdobyć wiedzę o tym, co jest rzeczywiste i wieczne. Jak wielu nie zdobyło wysokich naukowych kwalifikacji i sławy? A jak ulotne i przemijające są te rzeczy! Samo ciało jest nietrwałe. Jednak nawet, kiedy ciało zniknie, nasze samskary (nagromadzone wrażenia mentalne) na stałe pozostaną z nami. Pamiętajmy, że powinniśmy żyć nie dla annam (jedzenia), lecz dla adarśam (ideału). Ideały są zawsze ponad wszystkim i nie przemijają. Jeśli jedna osoba staje się idealna, może wywrzeć pozytywny wpływ na życie wielu innych osób. Lepiej żyć jak łabędź przez jeden rok niż jak wrona przez sto lat. Wystarczy, że przez 10 lat będziecie żyć jako idealni studenci. Aby wieść idealne życie, niezbędna jest miłość do narodu i miłość do Ducha (atmy) na równi z miłością i szacunkiem do rodziców.

Studenci i uczniowie!

Spróbujcie dostrzec, jak święta, jak czysta, jak wzorowa, jak pełna miłości, jak wzniosła i jak rozległa jest wasza ojczyzna. Wielu młodych mieszkańców Indii wyjeżdża obecnie za granicę lekceważąc swoją własną ojczyznę i traktując ją jako bezwartościową. Żaden inny kraj na świecie nie ma tych wszystkich cennych rzeczy, które posiada Bharat. Studenci urodzeni w kraju karmy, jogi i tjagi (wyrzeczenia) powinni rozumieć jego kulturowe dziedzictwo i z miłością je pielęgnować. Ich obecna nieznajomość tej świętej kultury wzięła się z braku nauczycieli i rodziców, którzy potrafiliby potomnym przekazać jej podstawy. Podczas tych 15 dni obecnej Letniej Szkoły wy, uczniowie i studenci, powinniście nauczyć się, jak zharmonizować naszą starożytną kulturę i tradycje z wymaganiami nowoczesnego świata i jak prowadzić życie kierowane przez prawdę i prawość. Pozycja i władza nie są ważne. One przemijają jak przepływające chmury. Nie należy pysznić się własnym bogactwem, potomstwem lub młodzieńczym wigorem. One mogą zniknąć w jednej chwili. Wiek dojrzewania jest bardzo cennym okresem w życiu. Powinien być właściwie wykorzystany. Jeśli zmarnujecie ten cenny czas, nie będziecie mogli go już odzyskać, choćbyście się starali ze wszystkich sił. Próbujcie rozwijać wiarę w świętą kulturę Bharatów, która wykracza poza ograniczenia czasu, przestrzeni i okoliczności. Podczas tych 15 dni starajcie się zrozumieć w pełni chwałę i wyjątkową wielkość naszej kultury.

W swoim powitalnym przemówieniu prorektor Śri Saraf prosił, abym wytłumaczył wam funkcje i znaczenie ciała, zmysłów, umysłu, intelektu i atmy. Dla studentów istotna jest znajomość tych zagadnień. Jaki jest pożytek z całej wiedzy o zewnętrznym świecie bez poznania własnej rzeczywistości?! Ważne jest, abyście zrozumieli naturę brahmana (najwyższej nad-duszy) i atmana (indywidualnej duszy). Ta droga to królewski trakt do spełnienia ludzkiego życia. Uczniowie i studenci, tak chłopcy jak i dziewczęta, powinni uświęcić ten cenny czas przez przyswojenie świętych idei i ideałów, a potem - dokładać starań, by rozpowszechnić je w całym naszym ogromnym kraju.

Nie zapominajcie, że ze wszystkich tych rzeczy najważniejszym wymogiem jest oddanie. Bez boskiej łaski nic nie możemy osiągnąć. Jeśli ktokolwiek myśli, że może sam coś uzyskać, zdradza tym jedynie swój egoizm i zarozumiałość. Zatem starajcie się rozwijać wiarę w atmę (jaźń), a wtedy będziecie mogli osiągnąć wszystko.

tłum. Jacek Rzeźnikowski, współpr. Kazik Borkowski red. Iwona Owczarek, Izabela Szaniawska

zaczerpnięte z www.sathyasai.org.pl

powrót do spisu terści numeru 41 - styczeń-luty-marzec  2008

[1] Samskarana – siła tworząca, która przenosi świadomość z jednego wcielenia do drugiego, ale przenosi ją wg prawa karmy a nie w sposób przypadkowy. Gdy w karmie mamy więcej uczynków złych, przenosi ona świadomość do gorszego wcielenia, gdy mamy więcej uczynków dobrych, przenosi do lepszego wcielenia.

 

Stwórz darmową stronę używając Yola.