numer 27 - maj-czerwiec 2005

ZNACZENIE  ŚWIĘTA  GURU  PURNIMA

Niedzielny wykład Anila Kumara z dnia 24 czerwca 2001 r.

 OM...OM...OM... Sai Ram 

Z czcią u Lotosowych Stóp Bhagawana
Drodzy Bracia i Siostry!

      Święto Guru Purnima już się zbliża. Pomyślałem więc, że należałoby wykonać zadanie domowe, nim zaczniemy je obchodzić. Guru Purnima jest szczególnym świętem posiadającym głębokie sens i wewnętrzne znaczenie. Gdybyśmy mieli pełną wiedzę na temat tego, czym jest to święto, dlaczego powinno być obchodzone i co ono oznacza, pomogłoby to nam w postanowieniu, aby wprowadzić w czyn to, co usłyszymy.

W roku 2001 Guru Purnima wypada 5. lipca. Wykład ten poświęcimy rozważaniom o Guru Purnima i jego ważności. Możliwe, że obchody tego święta w Prasanthi Nilayam są jedyne w swoim rodzaju. Obchody tego święta są tu zupełnie inne niż gdzie indziej.
     Szczerze mówiąc, mamy tu dużą grupę ludzi światowych. Przez pojęcie „światowy” rozumem to, że ich wyobraźnia, planowanie, ich wysiłek, ich program oraz ich całkowita działalność koncentrują się wokół ustanowienia bardzo wysokiego standardu życia. Przy ustanawianiu bardzo wysokiego standardu życia koniecznością staje się gromadzenie bogactw. A gromadzenie ich wymaga większego wytężenia, a czasem nawet uciekania się do metod niezgodnych z prawem.
    Innymi słowy, jesteśmy całkowicie zaangażowani w podnoszenie standardu naszego życia. Nikt nie jest tu wyjątkiem. A wysoki standard życia jest powodem dumy, co sprawia, że nasze ego coraz bardziej rośnie. Sprawia, że osiągamy pewną pozycję, pewien status społeczny i dlatego pracujemy ciężko, by polepszyć, albo ustanowić wyższy standard życia. Jednakże Guru Purnima dotyczy wysokiego standardu życia a nie wyższego standardu stylu życia. Guru Pournima kładzie nacisk na wysoki standard życia, ale nie na wysoki standard sposobu życia. Poprzez „życie” rozumiem jakość życia.[1]

Z okazji Guru Purnima Bhagawan powiedział bardzo wiele. Spróbujmy teraz skoncentrować się na kilku pojęciach. Brakuje nam wiedzy na temat sensu życia. Gdyby postawiono wam pytanie o jego sens (mnie oczywiście nie wyłączając), nie bylibyśmy w stanie dać natychmiastowej odpowiedzi. Jakie jest znaczenie życia? Znaczeniem życia (według naszej obecnej wiedzy) jest to, co kojarzy się z 'symbolem statusu' albo z wyższym zaangażowaniem bądź z wyższą pozycją w społeczeństwie. Takie właśnie według nas jest znaczenie życia. Tymczasem uroczystości święta Guru Purnima koncentrują się na innym aspekcie. Guru Purnima mówi nam o sensie życia.

Jaki jest sens życia? Moi przyjaciele, każdy z was będzie musiał pracować, oceniać, dokonywać introspekcji, aby ustalić, jaki jest sens jego własnego życia. Każdy będzie musiał ustalić, jaki jest sens jego życia. Nikt nam nie powie: „Taki jest sens twojego życia.” Nie, musimy uczynić to sami, sami musimy odnaleźć sens naszego, własnego życia.

Dlatego właśnie obchody święta Guru Purnima mają charakter zbiorowy, jak i indywidualny. Zbiorowy charakter polega na tym, że gromadzimy się tu i słuchamy przesłania Boskiego. A indywidualny charakter uroczystości polega na wyrażeniu zaufania do naszego Guru. Poszukujemy sensu życia indywidualnie, a świętujemy zbiorowo.

Indywidualnie musimy posiadać odpowiedzialność. Jeżeli będziemy mieli odpowiedzialność, poznamy sens naszego życia. Gdyby ktoś podał nam definicję życia, gdybyśmy oczekiwali na to, by ktoś inny określił i wskazał nam cel naszego życia, nie byłoby w tym uroku, ani piękna. Przeciwnie, moglibyśmy mieć trudności, aby dostosować się do wytyczonego nam celu życia. Ale kiedy pracujemy nad tym sami, wtedy odnajdujemy sens naszego życia.

Sens życia – wspinaj się wyżej i wyżej

Jaki jest sens życia i jak powinniśmy do tego podchodzić? Przypominam wam, że wszystkie te myśli pochodzą z nauk Sai. Przypominam to w trakcie każdego wykładu, ponieważ mam pełną świadomość, że przekazuję wam informacje pochodzące z nauk Sai. I to wszystko. Tak!

Jak powinniśmy rozumieć, co jest sensem życia? Nasiono, na przykład, jaki ma ono cel? Celem jego istnienia jest zakiełkować, wypuścić pędy. Jeśli nasiono tego nie zrobi, utraci sens swego istnienia, prawda? Nasiono kiełkuje i przemienia się w młodą roślinę, która ma już swój własny cel. Musi z niej wyrosnąć dojrzała roślina, która następnie będzie kwitła. Posiadanie kwiatów jest celem życia rośliny. Jednak kwitnienie nie jest wszystkim i na tym się nie kończy. Kwiaty roznoszą zapach.

A zatem, od nasiona do młodej rośliny, od młodej rośliny do rośliny dojrzałej, która kwitnie, a od kwiatów do zapachu – czyli zawsze mamy do czynienia z wyższym stadium. Życie człowieka jest ciągłością, wiodącą do wieczności. Żaden etap nie ma kropki. Ciągłość jest ewolucją. Polega na transcendencji. Sens tego jest taki, że zawsze transcendencja prowadzi do coraz wyższych i coraz bardziej nieznanych poziomów. A my obawiamy się tych nieznanych poziomów. Pragniemy pozostać tam, gdzie jesteśmy. I to jest powód, dla którego nie dokonujemy postępu.

Bhagawan powiada wielu ludziom: „Co to ma być? Czy wciąż jesteś w przedszkolu? Dlaczego jeszcze uczysz się alfabetu? Nie wygląda na to, abyś się poprawił. Wydaje się, że nie poczyniłeś starań, aby dojść do wyższych sfer myśli, do wyższych sfer doświadczenia bądź też do szerszych sfer rozumienia i świadomości.” Tak powiada Bhagawan, gdy zadajemy mu proste pytania. Swami wskaże nam wyższy poziom. A co to oznacza? Trzeba znaleźć wyższy sens, musimy się rozwijać i wznieść się ponad obecny poziom. Co przez to rozumiem?

Guru Purnima – zapisy w Wedach

Był wielki mędrzec, który nazywał się Weda Wjasa. Niektórzy ludzie traktują Wjasę jak wcielenie samego Boga. Weda Wjasa, wielki mędrzec, dostrzegał Boskie wibracje, tak pełne wiedzy, tak pełne świadomości, tak pełne Boskości, wskazujące sens życia, ujawniające znaczenie życia i przekazujące tę wiedzę. 

     Weda Wjasa, z całą swoją mądrością i hartem ducha, ze swoim poświęceniem na rzecz ludzkości, medytując przez długi czas, zaczął zapisywać i porządkować tę Boską wiedzę, Boską mądrość. Osiągając najwyższe wibracje, zaczął uzyskiwać Boską mądrość. Wszystkie wibracje zostały zapisane i utrwalone w postaci dokumentów. Następnie zaczął on porządkować tę Boską wiedzę, Boską informację, jaka była dostępna w owym czasie. Weda Wjasa jest tym, co nazywamy Wedami bądź Boską wiedzą. Wedy są Boską mądrością, rozprzestrzenioną w postaci wibracji, fal elektrycznych. Wszystko, co Weda Wjasa otrzymał, podobnie jak antena, zapisał, udokumentował i uporządkował, aby było łatwiej studiować, poszukiwać i dociekać. 

Literatura Wed jest tak rozległa i ogromna, że musi być uporządkowana i podzielona na działy. Co odnosi się do rytuałów, do wiedzy o Jaźni, do muzyki, do tego, co zapewnia długowieczność i co dotyczy medycyny – są to cztery działy Wed. Pierwszy dział mówi o aspekcie, związanym z rytuałami. W jaki sposób należy dokonywać pewnych rytuałów, a zatem mowa jest o aspektach proceduralnych, o metodologii – tym jest pierwsza część Wed czyli Rig-Weda. Drugi dział Wed dotyczy Jaźni i nazywa się Jadźur-Weda. Następnie mamy dział Sama-Weda, zajmujący się muzyką. I na końcu jest Atharwana-Weda, dotycząca medycyny i długości życia.

Rig-Weda, Jadźur-Weda, Sama-Weda i Atharwana-Weda – są to cztery części Wed, zajmujące się rytualnym aspektem, wiedzą o Jaźni, muzyką i medycyną. Dzień, w którym dokonana zastała przez Weda Wjasę klasyfikacja, czyli podział Boskiej wiedzy nazywany jest – według pewnej szkoły myślenia – Guru Purnima. Guru Purnima jest dniem, w którym Weda Wjasa dla dobra ludzkości dokonał klasyfikacji literatury wedyjskiej na cztery działy. Tym właśnie jest Guru Purnima według jednej szkoły myślenia.

Dwa inne znaczenia Guru Purnima

Drugie znaczenie – według innych ludzi – jest takie, że Guru Purnima to urodziny Weda Wjasy. Ta szkoła myślenia jest też bardzo logiczna, racjonalna i przekonywująca. I nie ma w tym sprzeczności. Urodziny nie mają tu znaczenia tradycyjnego, w sensie obchodów rocznicy, lecz oznaczają dzień objawienia, dzień doświadczenia, dzień urzeczywistnienia Boga w sobie, dzień doświadczenia Jedności w różnorodności. Dzień doświadczenia Kosmicznej Boskości w całym wszechświecie jest dniem prawdziwych urodzin. To jest Guru Purnima.

Według jeszcze innej szkoły Guru Purnima jest dniem, kiedy to Pan Budda doznał Samo-Urzeczywistnienia. Buddyści powiadają, że wtedy Budda osiągnął Nirwanę czyli wyzwolenie w czasie pełni księżyca (Purnima). Budda Purnima. Pan Budda osiągnął Prawdę po dwunastu latach pokuty i medytacji. 

Znaczenie Guru Purnima jest tłumaczone w różny sposób. Dzisiejszego ranka chciałem podzielić się z wami trzema interpretacjami, dotyczącymi: po pierwsze – dnia klasyfikacji literatury wedyjskiej, po drugie – urodzin Weda Wjasy i po trzecie – dnia osiągnięcia Urzeczywistnienia przez Buddę.

Purnima – dzień pełni Księżyca

Co oznacza wyraz „Purnima”? „Purnima” znaczy pełnia Księżyca. Jasny Księżyc, tak! Dlaczego? Jakie ma znaczenie Purnima? Księżyc odgrywa najważniejszą rolę w boskości umysłu. Istnieje wzajemna zależność Księżyca i umysłu. Księżyc i lunatyk idą w parze! (śmiech) Każdy doskonale zna wpływ Księżyca na umysł człowieka. Kiedy jest pełnia, a na niebie nie ma ani jednej chmury, kiedy jest jasno, wtedy jest po prostu czarująco i tak pięknie! I jest to także stan umysłu, który staje się bardzo, bardzo jasny, bez żadnych chmur.

Kiedy ludzki umysł tkwi w „niebie” czyli w przestrzeni, wtedy pojawiają się chmury wątpliwości, chmury ignorancji, chmury pragnień, chmury podejrzeń, chmury dwoistości, chmury złości, chmury stanu posiadania. Istnieją różne rodzaje chmur, jak wiecie. Niektóre z nich zawierają krople deszczu, inne są pełne pyłu, każda z nich jest inna. Zgodzicie się ze mną, że nie każda chmura daje deszcz. Podobnie ludzki umysł ma wiele chmur, pełnych pyłu, kropli i wiatru.

Tak więc w dniu Guru Purnima czyli w dniu pełni księżycowej, nasz umysł powinien być jasny, bez żadnych chmur podejrzeń, niedowierzania, braku zaufania, bez identyfikacji z ciałem, bez ego, bez posiadania, czy też przywiązania. Wszystkie te chmury powinny zniknąć, aby niebo było absolutnie czyste tak, jak przy pełni Księżyca, który uspokaja i działa kojąco swoim chłodem.

Prosty przykład: Jest noc pełni Księżyca. Przypuśćmy, że wspinasz się po schodach i idziesz na taras, kiedy jest upalny letni dzień. Dzień był rzeczywiście upalny, taki typowy dla dni w Puttaparthi, O.K.? Wyszedłeś na taras. Rozkoszujesz się powiewem chłodnego wiatru. Przyglądasz się Księżycowi. Wszystkie problemy, które wystąpiły w ciągu dnia i upał, jaki dokuczał, wszystko to zostaje zapomniane w chwili, gdy zaczynasz cieszyć się chłodem Księżyca.

Podobnie dzieje się, kiedy już raz uświadomiłeś sobie tę Wiedzę, kiedy niebo ludzkiego umysłu jest czyste, bez chmur rozpaczy, przygnębienia, zawodu czy frustracji, wtedy cieszysz się chłodem Łaski Boga. To jest właśnie znaczenie dnia Purnima.

Nie jest to po prostu zwykły dzień. Z pewnością nie! Pozwólcie mi doświadczyć pełni księżyca, chłodu, uczucia komfortu, radości z powodu chłodnego wietrzyku, aby znikły wszystkie moje chmury niepokoju i trosk. Kiedy całe niebo jest absolutnie czyste, wtedy mamy pełnię księżyca.

W takim czasie, w takiej chwili odnajdujemy znaczenie naszego życia. Odnajdujemy sens naszego życia, kiedy jesteśmy wolni od chmur pułapek i słabości. A kiedy są ciemne chmury, kiedy nawet jest ich tylko kilka, wtedy nie jesteśmy w stanie go zobaczyć. Chmury naszej słabości, chmury braku wiary w siebie zamiast czynić nas pełnymi ufności, nie pozwolą nam cieszyć się Słońcem, ani Księżycem.

W tym właśnie kontekście przytoczę słowa Bhagawana: „Guru Purnima nie jest przesłaniem odnośnie czynienia czegoś innego albo dochodzenia do innej ścieżki. Nie. Guru Purnima jest dniem Świadomości naszej prawdziwej Jaźni. Nie spotkacie się z nikim nowym, nie! Nie otrzymacie niczego, czego już nie posiadacie. 

Poszukiwanie siebie na zewnątrz

Mam dwa pióra w kieszeni. Cóż, zły los może sprawić, że w głębi moich myśli, że w trakcie komunikowania się po prostu zapomnę, że mam przy sobie te dwa pióra. Szukam więc ich. Podejdzie do mnie ktoś i powie: „Panie Anil Kumar, sprawia pan wrażenie osoby roztargnionej. Wiemy, że przeszedł pan na emeryturę! (śmiech) (To jeden z powodów tego, że posyłają nas na emeryturę!) „Pióra są tam. Niech pan zajrzy do swoich kieszeni.” – powie mi. „Och, rozumiem! Myślałem, że będę musiał ich szukać.” A ten ktoś doda: „Nie, nie, one są tu, przy panu.”

Bhagawan podał przykład dotyczący profesora Bhagavanthama, który był tłumaczem Jego dyskursów w latach 60. Zdaje się, że profesor Bhagavantham, wielki naukowiec i prorektor, kiedy był dyrektorem Instytutu Nauk tu, w Bangalore, szukał swoich okularów. Swami akurat tam był. I kiedy Swami chciał, by profesor przeczytał jakiś tekst, on nagle zaczął szukać okularów. A Swami zapytał: „Czego szukasz?” „Moich okularów, Swami!” „Masz je na nosie!” (śmiech)

    Podobnie my usiłujemy szukać siebie na zewnątrz. Kiedy Jaźń jest wewnątrz, my szukamy Jej na zewnątrz, a metoda poznania Jaźni wewnątrz nie została przez nas przyswojona. Metodę, pozwalającą poznać Jaźń wewnątrz, nazywa się „dociekaniem”. „Dociekanie” nie mówi: przynieś kwiaty. Bo to dotyczyłoby rzeczy zewnętrznych. 

Rytuały nie są duchowe

Wszystkie rytuały, jakie wykonujemy, wszystkie kwiaty, jakie ofiarujemy i wszystkie akty wielbienia mają charakter zewnętrzny. Nie negujemy tych rzeczy. Nie jestem ateistą. Nie jestem przeciwny wspomnianym rytuałom i liturgii. Przekazuję jednak głęboki sens tego, co Bhagawan powiedział. Cała święta działalność, jaką wykonywaliśmy po dziś dzień, czyli bhadżany, śpiewy, medytacje i oddawanie czci – wszystko to jest rytuałem. Wszystko to jest uświęconą działalnością, ale nie ma charakteru duchowego. Podkreślam: nie jest to duchowe. Mogę podać wam numer strony i datę, kiedy Swami stwierdził w ten sposób. (Jestem nauczycielem i to bardzo odpowiedzialnym. Nie powinniście wątpić w to, co mówię. Nie zmyślam niczego, ponieważ wiem, że każdy z was może wstać i postawić mi pytanie. Jestem na to przygotowany.)

A zatem wszystko, o czym wspomniałem, jest uświęconą działalnością. Dobrą działalnością, jednak nie duchową. Dlaczego działalność tego rodzaju nie jest duchowa? Jestem w stanie wykonywać te czynności natychmiast! A dlaczego „za pośrednictwem” czegoś innego? Czy istnieją jakieś bezpośrednie połączenia, bez konieczności przesiadania się we Frankfurcie? Czy istnieje coś takiego? Bezpośrednie loty z Bombaju do Nowego Jorku, bez konieczności przesiadania się we Frankfurcie? Dlaczego przesiadka? Nie, nie! To nie jest możliwe!

Ćittha suddhi – czystość umysłu/serca

Należałoby mieć czystość umysłu. Z czystością umysłu możliwe jest doświadczenie prawdziwej duchowości. Aby osiągnąć duchowe doświadczenie trzeba mieć czysty umysł. A zatem cała działalność duchowa prowadzi do osiągnięcia czystości umysłu czyli ćittha suddhi. Jako doświadczony nauczyciel mogę wam powiedzieć, że stare zwyczaje umierają powoli! 

Ćittha suddhi znaczy czystość serca. Cała aktywność, medytacja, oddawanie czci i bhadżany przyczyniają się do uzyskania czystości umysłu. Gwarantuje ona dopełnienie się mądrości - nie po prostu mądrość, lecz dopełnienie się mądrości. Mądrość w tym wypadku ma cel, w przeciwieństwie do mądrości czysto akademickiej czyli w znaczeniu dosłownym. Mądrość ta pochodzi ze świętego tekstu. Nie mam na myśli wiedzy w znaczeniu dosłownym. Mówię o dopełnieniu się mądrości. Dźńiana siddhi, czyli dopełnienie się mądrości możliwe jest tylko po osiągnięciu ćittha suddhi. Myślę, że wyrażam się jasno. 

Wszystkie czynności, jakie wykonujemy, pomogą nam osiągnąć czystość umysłu, czyli ćittha suddhi. Ale to nie jest wszystko i na tym się nie kończy. Na koniec przychodzi osiągnięcie Boskiej wiedzy albo mądrości bądź doświadczenia, co nazywamy dźńiana siddhi czyli autentycznym duchowym doświadczeniem. 

Guru Purnima jest dniem samodociekania albo docierania do Jaźni. A rzecz polega na tym: Kto jest dociekającym? Jaka jest ścieżka dociekania i co jest poznawane poprzez dociekanie? Oto są pytania, które następują kolejno po sobie. Przyjmujemy, że Guru Purnima jest dniem Samodociekania, by poznać prawdziwego Siebie w prawdziwej formie, we właściwy sposób. 

Nauczyciele i guru

Guru jest wyrazem z sanskrytu i niektórzy ludzie mylą go z wyrazem ‘nauczyciel’. Znaczenie tych wyrazów różni się między sobą. Wyraz „nauczyciel” odnosi się do nauczyciela w szkole – na przykład: mówimy o nauczycielach Bal Vikas, albo, na wyższym poziomie nauczania, można powiedzieć ‘profesorowie’. Nauczyciel może zostać profesorem, jeśli nawet przestanie nauczać! (śmiech) Tak, kiedy przestaje on nauczać, staje się tym, który czyta. A kiedy przestaje on nauczać i czytać, staje się profesorem. Ale to jest zupełnie inna rzecz. Generalnie rzecz biorąc, mówimy o nauczycielu. Na uniwersytecie nazywamy go profesorem, w szkole lub koledżu jest on nauczycielem. 

Guru Purnima – Guru nie jest nauczycielem. Guru różni się od nauczyciela. Postarajmy się dokładnie zrozumieć to stwierdzenie. W wyrazie „Guru” są dwie sylaby – „gu” i „ru”. „Gu” albo „gukaro andarkaarasja” znaczy „ciemność ignorancji”. „Ru” albo „Rukaro tan nivarana” oznacza „rozpraszanie ciemności”. Tak więc, „Guru” oznacza usuwanie ciemności oraz usuwanie ignorancji. 

Rozpraszanie ciemności

Czym jest ciemność? I jak zostaje usunięta? Proste pytanie. Jest nocną zmorą, bardzo ciemną. Nie jesteśmy w stanie niczego widzieć wyraźnie. Rano, o godzinie 6, ze wschodem Słońca i pierwszymi promieniami słonecznego światła, wszystko staje się wyraźne. Dokąd poszła ciemność? Czy uciekła z Puttaparthi do Kotacheru lub gdzie indziej? Albo udała się do Hyderabadu bądź też do innego, sąsiedniego stanu? Pozwólcie mi poszukać. Dokąd poszła ciemność? A może jakiś antyspołeczny element ukrywa ją gdzieś? Nie, nie, nie, nie! Obecność światła jest równoznaczna z brakiem ciemności. Jeżeli jest światło, nie ma ciemności. 

Podobnie, obecność światła czyli mądrości jest wiedzą o Jaźni. Wiedza o Jaźni, którą w sanskrycie nazywamy Atma dżńana lub Thathwa dźńjana, jest światłem. Usuwa ono ciemności ignorancji. A zatem światło wiedzy o Jaźni, Atma dźńjana, rozprasza ciemności ignorancji, adźńjana. 

I to jest znaczenie „guru”, znaczenie dwóch sylab. Powtarzam jeszcze: „gu” znaczy ciemność lub ignorancję, „ru” znaczy światło lub mądrość. Światło mądrości rozprasza ciemność ignorancji. Takie jest znaczenie dwusylabowego wyrazu „gu-ru”.

Właściwość i brak właściwości

A oto jeszcze inne znaczenie: „guru” posiada dwie sylaby. „Gukaro guna thitha”. „Guny” - czym są guny? Guny to skłonności, cechy i jakości. Guny mają także inną nazwę: wasany. A zatem „gu” odnosi się do „guna titha”, co oznacza brak właściwości, cech i skłonności. To jest właśnie „guna titha” A co to oznacza? Jakie ma to znaczenie?

Prosty przykład. Kiedy używamy elektryczności do uruchomienia mikrofonu, dźwięki stają się głośniejsze. A kiedy używamy prądu do uruchomienia wentylatora, otrzymujemy powiew powietrza. Prąd w żarówce daje światło. Tak więc światło tam, dźwięk tu, powiew powietrza tam, ciepło w grzejniku elektrycznym, albo chłód w lodówce – ta sama elektryczność zostaje użyta do wspomnianych wyżej celów i wielu innych.

A co oznacza elektryczność? Ciepło? „Nie” – powiada mikrofon. Czy elektryczność jest dźwiękiem? „Nie” – odpowiada wentylator. „Czy jest podmuchem powietrza?” „Nie” – odpowiada lodówka. Czy pomaga mi w magazynowaniu żywności? „Nie, nie.” – odpowiada grzejnik. Czym jest więc elektryczność? Nie jest niczym, o czym mówiliśmy, a mimo to, istnieje we wszystkich wspomnianych urządzeniach. I w tym problem. To dzięki elektryczności wszystkie te sprzęty funkcjonują. Dzięki elektryczności możemy cieszyć się wszystkimi gadżetami, które dają ciepło i światło. A bez elektryczności wszystkie wspomniane sprzęty byłby bezużyteczne. Elektryczność jest w każdym sprzęcie, jednak tego sprzętu nie ma w elektryczności. Wyrażam się jasno? 

Bóg jest we właściwościach, jednak same właściwości nie są w Nim. Właściwości nie istnieją w Nim, ale On istnieje w nich. Dźwięku nie ma w elektryczności, jednak elektryczność w mikrofonie wytwarza dźwięk. Podobnie z powiewem powietrza – nie ma go w elektryczności, ale elektryczność wytwarza powiew powietrza, gdy prąd przepływa przez wentylator. 

A zatem właściwości są tam. Właściwości pełnią funkcje. Sarwa indrija bhaatam, sarwa indrija wiwardźitam. Sarwa indrija guna bhaasam. Wszystkie te właściwości są funkcjonalne i pożyteczne ze względu na Boskość. Jednak właściwości te nie istnieją w Boskości. Guna thitha znaczy „transcendentalny” albo „ponad” lub też „bez właściwość”. Tak więc gukaaro guna tithaha znaczy „bez właściwości” lub „bez żadnych cech.”

Z formą i bez formy

Rukaaro, rupa wardżitaha znaczy bezforemny. Wszystkie stworzone obiekty posiadają formę. Ale Bóg nie posiada formy. Jest bezforemny. „Proszę pana, co za nonsens! Widujemy tu Babę w określonej formie, a pan powiada, że „On jest bezforemny”? Pewien jestem, że po wykładzie uczyni mnie pan bezforemnym, jeżeli nie wyjaśnię, co mam na myśli. (śmiech)

Przez bezforemność rozumiem to, że On istnieje we wszystkich formach i dlatego nie możecie określić, że to jest Jego jedyna forma. Czy wyrażam się jasno? Skoro wszystkie formy są Jego, jest On bezforemny. Skoro wszystkie imiona są Jego, jest bezimienny. Kiedy wszystkie właściwości funkcjonują dzięki Niemu, On nie posiada właściwości. Tak. Jaka jest forma Swamiego? Czy jest taka, jaką widujemy rano? Dlaczego nie? Ale On jest także w tobie. 

Musieliście czytać książkę Sai Baby z Shirdi, czyli poprzedniej inkarnacji Sathyi Sai Baby. Swego czasu Sai z Shirdi ukazał się w formie bawołu. Innym razem pojawił się jako pies. A zatem jaka jest forma Sai Baby z Shirdi? Był bawołem, psem czy istotą ludzką? 

Tak więc, skoro wszystkie formy są Jego, kiedy nie jesteście w stanie stwierdzić, że taka lub inna forma jest wyłącznie Jego, wtedy mówimy „bezforemny”. Skoro wszystkie imiona są Jego, kiedy nie jesteśmy w stanie powiedzieć, że tylko jedno imię jest Jego, znaczy to, że jest On „bezimienny”. Bhagawan reaguje, kiedy mówisz „O Jezu!” albo „O Allahu!”. On reaguje, gdy mówisz: „O Buddo” albo „O Ramo!”. On występuje w tych wszystkich formach. Tak więc wszystkie imiona są Jego, a On jest „bezimienny.” 

Zatem w wyrazie „Guru”, „Gu” oznacza „guna tithaha” czyli ponad właściwościami, a „ru” znaczy rupa wardżithaha, czyli bezforemny. A zatem, Guru oznacza urzeczywistnienie, zrozumienie, doświadczenie pozbawionego atrybutów, bezforemnego aspektu Boskości. Takie jest znaczenie Guru Purnima. 

Guru Purnima nie jest po prostu jeszcze jednym świętem, ani też inną specjalną okazją. Nie. Guru Purnima nie jest przestrzeganiem ceremonii, ani rytuałów. Konwencjonalny, tradycyjny sposób obchodów jest inny. To, o czym tu mówiłem, jest zgodne z naukami Bhagawana, Sri Sathyi Sai Baby. Jednak społeczeństwo obchodzi Guru Purnima w inny sposób. Kiedy Guru wskazuje określony kierunek swemu zwolennikowi w trakcie Guru Purnima, ten z wdzięcznością ofiarowuje mu pieniądze. W innych miejscach i w innych sferach życia Guru Purnima jest dniem, kiedy zwolennik wyraża swoją wdzięczność nauczycielowi, ofiarowując mu coś w zamian za wszystko, co otrzymał. 

Ponowne narodziny

Jednak Guru Purnima, obchodzone tutaj, nie ma nic wspólnego z ofiarowaniem pieniędzy. Jest ono okazją do ofiarowania siebie (ego). Co mamy na myśli mówiąc o „ofiarowaniu siebie?” Zostało to wyraźnie napisane w Piśmie Świętym: „Jeżeli nie narodzisz się ponownie, nie wejdziesz do Królestwa Bożego.” Co oznacza „narodzić się ponownie”? Nie mogę się narodzić ponownie, jeżeli nie umrę. A skoro nie mam pewności, że narodzę się ponownie, nie chcę umierać! Dosłowne pojmowanie wspomnianego fragmentu Pisma Świętego byłoby bezsensowne! „Jeżeli narodzisz się ponownie” – czytamy w Piśmie Świętym. Co to znaczy? Czy trzeba umrzeć? Nie. Mowa jest o utożsamianiu się z ciałem, o śmierci identyfikowania się z ciałem. 

Tak długo, jak będę myśleć, że jestem ciałem, to będzie istniała ta myśl, albo ta identyfikacja, która powinna umrzeć. Dopóki będę czuł, że jestem umysłem, to będzie identyfikacja z umysłem, która będzie musiała umrzeć. Z chwilą, kiedy uświadomię sobie, że jestem Duchem, narodzę się na nowo. „Drugie narodziny” lub też „drugie życie” odnoszą się do identyfikacji z Duchem, bądź też do identyfikacji z Duszą. „Śmierć” w omawianym przypadku oznacza, że zanika identyfikacja z ciałem. Jeżeli umiera identyfikacja z umysłem, mamy ponowne narodziny, podobnie jest, gdy identyfikujemy się z Duszą lub z Duchem. Dopóki nasiono nie „umrze”, nie możesz oczekiwać, że roślina wzejdzie. A zatem, zniknięcie jednej rzeczy, jest początkiem powstania czegoś innego. 

Istnieje pewien piękny wyraz w sanskrycie: „Dwija”. „Dwija” oznacza „drugie narodziny.” „Dwi” oznacza „dwa”, a „ja” znaczy „narodziny” – oba człony znaczą zatem „drugie narodziny.” 

A czym są drugie narodziny? Pierwsze narodziny są życiem na tym świecie, są życiem ciała, życiem umysłu. Drugie narodziny, drugie życie, jest prawdziwym życiem Ducha. Takie jest przesłanie Guru Purnima. Tak więc Guru Purnima wiąże się ze zrozumieniem koncepcji ponownych narodzin, z identyfikowaniem się z Duchem lub z Duszą, a nie z ciałem i umysłem. 

Dwoistość i niedwoistość

Guru Purnima zawiera także jeszcze inny sens. Proszę pozwolić mi to przekazać. Guru Purnima jest dniem, w którym doświadcza się niedwoistości. Czym jest dwoistość i czym jest niedwoistość? Dwoistość oznacza, że świat i ja stanowimy odrębność. Ty i ja jesteśmy odrębni. Materia stworzenia i stwórca są odrębni. Dobro i zło są odrębne. Dzień i noc są odrębne. To jest właśnie dwoistość. Zysk-strata, zwycięstwo-klęska, sukces-niepowodzenie są dwoistością w tym sensie, że stanowią dwie różne rzeczy. Tymczasem Guru Purnima jest doświadczeniem niedwoistości. 

Jak jest możliwe doświadczenie niedwoistości? Noc nie może być dniem, dzień nie może być nocą! Zysk nie może być stratą, nie! Zysk nie może być stratą! Sukces i porażka nie są tym samym. Dwoistość jest prawie rzeczą pewną. Dwoistość prawie na dobre utrwaliła się w nas. Jesteśmy przesiąknięci dwoistością do szpiku kości.

A teraz nastał czas, by poznać niedwoistość. Takie jest znaczenie Guru Purnima. Jak to jest możliwe? Oto prosty przykład. Jeżeli nie będzie nocy, nie będzie też dnia! Tylko noc prowadzi do dnia. Tylko dzień prowadzi do nocy. A zatem dzień i noc nie są przeciwieństwem, lecz jedno jest kontynuacją drugiego. Nie stanowią one przeciwieństw. Są uzupełnieniem. Oczywiście, jeśli spojrzeć z zewnątrz, dzień i noc wydawać się mogą przeciwieństwem. Jednak nie są nim. Wydaje się, że są przeciwieństwem, ale tak nie jest, bowiem wzajemnie uzupełniają się, ponieważ jedno jest kontynuacją drugiego. Noc prowadzi do dnia, a dzień prowadzi do nocy. Jest to mniej więcej jak rewers i awers.

(Anil Kumar pokazuje w tym momencie wierzch i spód bloku do pisania.) Jedna strona różni się od drugiej. Bez strony wierzchniej nie mogłaby istnieć strona spodu. Bez tego, tamto nie mogłoby istnieć. Obie strony należą do tego samego bloku. Czy wyrażam się jasno?

Zatem nie istnieje nic takiego jak biegunowość. Nie istnieją przeciwieństwa. W przypadku profitu i straty mamy tylko stratę, która prowadzi do zysku w biznesie. Doskonale wiedzą o tym ludzie interesu, ponieważ znają dwie strony tej samej monety. Oczywiście, zysk z pewnością przyczyni się do straty.

Życie jest jak wahadło

Prostym przykładem jest wahadło. Nie możesz oczekiwać, że wahadło stale będzie utrzymywać się w środkowym położeniu, chyba, że jest coś z nim nie w porządku. (śmiech)

„Proszę pana, moje wahadło jest pełne równowagi i spokoju i jest w stanie tak zrównoważonym, że nie porusza się wcale!” Dziękuję! Kiedy wahadło zatrzymuje się, znika światło życia. Czas jest życiem, życie jest czasem. Kiedy czas zatrzymuje się, to jest już koniec! Dzień później mamy święto, ponieważ on już nie żyje. Tak, ponieważ czas jest życiem. Tak więc, moi przyjaciele, kiedy wahadło porusza się z jednej strony w drugą, jedna strona oznacza zysk, a druga stratę, jedna strona jest dniem, a druga nocą, jedna strona jest sukcesem, a druga porażką. I taki ruch wahadła trwa przez cały czas.

Stąd wzięło się znane powiedzenie: „Życie jest jak wahadło, oscylujące między łzą i uśmiechem.” Łzy są na jednym końcu, a uśmiech na drugim. Nie mogę śmiać się bez przerwy, chyba że coś jest ze mną nie w porządku. Przypuśćmy, że zobaczycie, że śmieję się bez przerwy. Pośmiejecie się też przez dzień lub dwa. Ale już na trzeci dzień odejdziecie ode mnie, a niektórzy z was odsuną się ode mnie nawet o mile! Dlaczego? Ponieważ przekonacie się, że oszalałem! (śmiech) Uciekalibyście ode mnie na duże odległości, gdybym śmiał się bez przerwy, bez końca i bez sensu.

Podobnie byłoby, gdybym płakał przez cały dzień. Próbowalibyście mnie unikać. „On ma jakąś depresję albo frustrację. (śmiech) Unikajmy go. Nie chcemy popsuć sobie nastroju.” Tak powiedzielibyście. A zatem życie nie jest tylko pełne łez, ani pełne uśmiechu. Jest jak wahadło, poruszające się między uśmiechem i łzą. Jedno prowadzi do drugiego. Nie ma dwoistości.

Niedwoistość jest akceptacją

Niedwoistość nie jest unikaniem stanu umysłu. Niedwoistość nie jest preferencją. Niedwoistość jest rodzajem akceptacji. Niedwoistość jest akceptacją, ale nie preferencją. Oznacza to akceptację rzeczywistości. Czasem mówimy: „O.K. Jestem marny. Ale mimo to, przyjmę to. Zaakceptuję to. Tym razem jestem marny. Jestem beznadziejny. Nikt się o mnie nie troszczy. Jestem samotny, pogrążony w depresji. OK. Przyjmę to z całkowitym spokojem. Akceptuję to z całą odwagą i gotowością.” To nie jest preferencja.

W porządku. Oto drugi kraniec wahadła. „Odniosłem sukces. Odniosłem zwycięstwo, mam same profity w biznesie. Przyjmuję to z całą pokorą, z całą czcią, z całym szacunkiem, z całą godnością, bez arogancji.”

     Cóż, brak arogancji, kiedy zdarzenia toczą się pomyślnie, brak depresji, kiedy zdarzenia rozwijają się niepomyślnie – brak arogancji i brak preferencji – ale raczej akceptacja tego, co jest właściwe, przeznaczone dla nas w danej chwili, jest niedwoistością.

Myślę, że wyrażam się jasno. Mówić o niedwoistości jest łatwo, ale urzeczywistnić ją w praktyce jest trudno. Dlatego o tym mówię.

Dlatego są łzy, jeżeli ktoś obleje egzamin. A gdybym podszedł do takiej osoby i powiedział: „Mimo wszystko w życiu nie ma dwoistości!” (śmiech) Zdać czy oblać to nic takiego. Ostatecznie co za różnica? Możesz uśmiechać się, mimo że oblałeś.” Albo: jeżeli ktoś otrzymał złoty medal, uśmiecha się. Czy powinienem powiedzieć: „Nie, nie, ostatecznie cóż to takiego? Bądź niedwoisty. Dlaczego skaczesz z radości? Zacznij płakać!” (śmiech) To on sprawi, że będę płakał! Nie można mówić w ten sposób.

Niedwoistość nie oznacza braku reakcji ani braku ekspresji. To nie jest represja. To nie jest tłumienie. To nie jest preferencja. To jest akceptacja. Myślę, że wyrażam się jasno. To nazywa się „poddaniem”. Takie jest znaczenie i głębia Guru Purnima: bezwarunkowa, całkowicie bezwarunkowa akceptacja.

„Swami! Jestem gotów poddać się testowi. Nie patrz na mnie. Nie rozmawiaj ze mną. Zgoda, będę to tolerował. W porządku, mogę zrozumieć Twoje położenie. Potrafię zrozumieć, że Ty jesteś zajęty. Jestem w stanie znosić te tortury przez piętnaście dni. Ale później nie chcę już takiego traktowania!” (śmiech) A to jest warunkowe. Nie możesz dawać mu terminów. „Swami, możesz milczeć od 5 do 20 czerwca, ale potem już nie!”

„Nie, nie! Siadaj” - odpowiedziałby na to.

Plan zajęć dla Swamiego

W przeszłości niektórzy nauczyciele, nie wyłączając mnie, byli bardzo bystrzy. (Czasami trzeba być bystrym). Nagle, pewna myśl przyszła mi do głowy. „Dlaczego tylko niektórzy studenci siedzą w pierwszym rzędzie? Dlaczego Swami rozmawia tylko z niektórymi osobami? Dlaczego?”

Tak więc utworzyliśmy piękny plan zajęć: w poniedziałek rano - studenci pierwszego roku matematyki; w poniedziałek wieczorem – studenci biologii; we wtorek rano – studenci drugiego roku itd. – Aha! Utworzyliśmy plan sześciodniowy. Pokornie przedłożyliśmy go Swamiemu. To jest podwójna głupota! Samo przygotowanie planu jest już totalną głupotą. A przedłożenie go Jemu, cóż, nie ma już możliwości odpokutowania! (śmiech)

A On wówczas spojrzał na ten plan i powiedział: „Och! Daliście mi plan zajęć. Ach, rozumiem. A co z tysiącami wiernych, siedzących na zewnątrz? Gdzie są ich nazwiska? Nie napisaliście ich tutaj. Napiszcie również, kiedy z nimi powinienem porozmawiać, kiedy powinienem zobaczyć się z nimi!”

„Kiedy chcę, byście byli zdyscyplinowani, kiedy chcę, abyście rozwinęli oddanie, kiedy chcę, abyście byli bardziej obowiązkowi, to zamiast stosować się do Mojego planu, wy dajecie Mi swój plan! (śmiech) Dałem wam plan, który stwierdza, że powinniście mieć trzy rzeczy: Obowiązek, Oddanie i Dyscyplinę, a także inne trzy: Czystość, Cierpliwość i Wytrwałość. A wy zamiast stosować się do Moich zaleceń, dajecie Mi plan zajęć – w poniedziałek rano biologia, w poniedziałek wieczorem – nauki fizyczne; we wtorkowy ranek – handel. Nie zrozumieliście. Macie teraz to, co nazywacie „nie nadążać”.

Tak więc, moi przyjaciele, nie jest to potrzebne – raczej nie powinniśmy wyznaczać terminów Bogu. Niektórzy ludzie to czynią. „Jeżeli nie będziesz ze mną rozmawiał wieczorem, nie zjem kolacji!” (śmiech) Jeśli nie zjesz kolacji dlatego, że Swami nie rozmawiał z tobą, rano nie będziesz miał zaparcia! (śmiech) Nie będziesz miał niestrawności. Zostanie rozwiązany mały problem pokarmowy. Świat nie ucierpi na tym.

Są tacy ludzie. Pewien pan powiedział mi: „Proszę pana, przybyłem z poważnym zamiarem, z konkretnym programem. Jeżeli Swami nie porozmawia ze mną, nie będę jadł.” Odparłem: „A co On straci, jeżeli pan nie będzie jadł?” (śmiech) Co On straci? On nie dba o to, ponieważ On też nie je. Gdyby Swami jadał tak dużo, jak ja, wiedziałby co to znaczy. Ale On nie je tyle! Mógłby powiedzieć: „Cóż, zgoda. Doszedłeś do Mojego etapu. A zatem nie jedz!”

Tak więc, moi przyjaciele, jeżeli przestaniemy jeść, świat niczego nie straci. Świat nie zyskuje niczego poprzez jedzenie. Jedzenie nie ma nic wspólnego z duchowością. Ale jakość pożywienia jest zupełnie innym problemem. Wegetariańskie czy też nie wegetariańskie – jest to właściwy duchowy problem. Ale żywność jako taka, jedzenie w ogóle, nie jest duchowością. Tak więc, moi przyjaciele, nie mogę powiedzieć Mu: „Swami, mam zamiar pościć przez trzy dni. Czwartego dnia będę gotowy do interview u Ciebie.” O nie! Nie możesz tego powiedzieć Bogu. Jest to warunek duchowej praktyki.

Warunkowa praktyka duchowa

Czym jest warunkowa praktyka duchowa? Nie jest to czynność duchowa. Duchowa praktyka jest bezwarunkowa. A to, co jest bezwarunkowe, jest duchowe. A to, co jest warunkowe, jest rytuałem, zwykłym rytuałem. „O Boże! Jeżeli mój syn dostanie się do koledżu inżynierskiego, przyjdę do świątyni i rozbiję 20 orzechów kokosowych.” (śmiech) Ale orzechy kokosowe nie są twoje, ani też twojego dziadka. Orzechy kokosowe należą do palmy kokosowej. Przynosimy orzechy kokosowe, o Boże, a następnie przekupujemy Cię! A Ty jesteś Stwórcą wszystkich palm kokosowych wszędzie!

On jest Stwórcą palm kokosowych, a orzechy kokosowe należą do palmy. Śmieszne jest, kiedy ty lub ja ofiarowujemy te owoce! Cóż to za oszustwo! Naprawdę jest to oszustwo. Jest to hipokryzja. A mimo to decydujemy się na tego rodzaju biznes z Bogiem. To nie jest poddanie się. Nie mogę wziąć twojej portmonetki i rozdać pieniądze w swoim imieniu. Bo to są twoje pieniądze. A jak mam je ofiarować? „Wszystko, co posiada mój przyjaciel, rozdaję.” O nie! Nie możesz tego zrobić. (śmiech) Podobnie, nie mamy upoważnienia, nie mamy wiarygodności, nie mamy prawa robić „interesów” z Bogiem, bo to jest bez sensu.

A zatem Guru Purnima wymaga bezwarunkowej akceptacji wszystkiego, co jest przygotowane dla nas. Guru Purnima jest dniem Samodociekania. Guru Purnima jest świętowaniem z okazji urzeczywistnienia Boga w sobie. Guru Purnima jest doświadczeniem niedwoistości. Guru Purnima jest dniem wyrażania wdzięczności naszemu Guru, Nauczycielowi, Wiecznemu Woźnicy, za wszystko, co od Niego otrzymaliśmy.

Guru Purnima jest dniem decydowania o wyborze szczególnej ścieżki. „Tak, od teraz nie będę dwoisty. Od teraz postanawiam kroczyć tą duchową ścieżką.” Na tym polega dzień Guru Purnima. Obchody Dnia Guru Purnima czyszczą niebo umysłu z chmur wątpliwości i zawiedzionych nadziei. Jest to dzień, w którym jesteśmy absolutnie czyści. Jest to dzień rozproszenia ciemności ignorancji, wzniecenia światła duchowej mądrości i otwarcia się na słoneczne promienie mądrości.

Dziękuję bardzo!

Anil Kumar zaintonował bhadżan „Rama Kriszna, Hari Narajana...

(Uwaga: Wykład Anila Kumara, przewidziany na 1 lipca został odwołany w związku z przygotowaniami do Konferencji z okazji Międzynarodowego Dnia Bal Vikas, jaka miała się odbyć w dniach 2-4 lipca.)

z nieistniejącej strony internetowej www.internety.com a obecnie www.saiwisdom.com  tłum. hb


powrót do spisu treści numeru 27 - maj-czerwiec 2005


[1]Trudno przetłumaczalne zdanie - w oryginale 'live' i 'living'.


 
 

Stwórz darmową stronę używając Yola.