Swami  jest  Boski

Wszyscy Awatarowie są zawsze młodzieńczy. To Moje ciało dobiega 77-go roku. Nie znam żadnej słabości i mogę chodzić szybko. Staram się tego nie robić, gdyż mogłoby to wyglądać zabawnie, a ludzie mogliby śmiać się, gdybym w tym wieku chodził szybko. Ludzie na pewno śmialiby się, gdyby małe dziecko chodziło o lasce. Śmiesznie wygląda też, gdy stary człowiek bawi się zabawkami. Podobnie, gdybym Ja chodził szybko, wielbiciele mogliby się z tego śmiać. Powinniśmy zachowywać się stosownie do czasu, miejsca i okoliczności. Ja się tak zachowuję. Obce mi są wszelkie słabości. Starzy ludzie mają zwykle zmarszczki na twarzy i cierpią na głuchotę oraz zaćmę (kataraktę). U Mnie nie ma żadnych oznak starości. Na twarzy nie mam ani jednej zmarszczki. Moje oczy błyszczą jak gwiazdy, a Mój głos jest jak z głośnika. Ludzie w starszym wieku chodzą na operację oczu; Moje oczy są w doskonałym stanie. Widzę wszystko z daleka.

Nikt nie zna Moich mocy i siły. Lecz Ja korzystam z nich w miarę potrzeby i zgodnie z sytuacją. Swoje moce wykorzystuję dyskretnie. Hamulce służą do panowania nad prędkością. Są niezbędne i zapewniają bezpieczeństwo. Podobnie i Ja czasami kontroluję swoje moce. Są to wszystko oznaki Mojej Boskości. Z biegiem czasu, powoli i stopniowo poznacie Moją Boską Chwałę. Chociaż mam ludzkie ciało, jestem wolny od ludzkich przywiązań. Chociaż ciało jest ludzkie, Ja jestem całkowicie Boski.

Ponieważ Rama i Kriszna urodzili się z ludzkimi ciałami, ludzie wyrobili sobie błędne mniemanie, że zmarli w zwykły sposób. Rama i Kriszna nie porzucili swoich ciał tak jak zwykli śmiertelnicy. Rama wszedł do rzeki Śaraju i zniknął. Podobnie stało się z Kriszną; widziano go, jak siedzi w lesie pod drzewem i nagle zniknął. Ciała boskich inkarnacji nie dostają się w ręce śmiertelników. Musicie mieć zdolność rozumienia Boskości.

Ponieważ jem jak wy, mówię jak wy i śpiewam jak wy, wprowadza was to w błąd i myślicie, że Ja też jestem istotą ludzką taką jak wy. Myśleć w ten sposób o Mnie jest czystą ignorancją. Gdy chodzę wolno, niektórzy wielbiciele sądzą, że jest coś nie tak z Moimi nogami. Nie mam żadnych problemów z nogami. Jestem krzepki, a Mojemu zdrowiu nic nie brakuje. Chodzę powoli i miarowymi krokami z powodu szaty, którą noszę. Moja szata jest zszyta do samego brzegu, co nie pozwala Mi stawiać długich kroków. Mój chód jest powolny, delikatny i miękki, bez żadnych nierówności. Jestem słodyczą i delikatnością pod każdym względem.

[Końcowy fragment dyskursu z 17 maja 2002 r.; z SS tłum. KMB]

 

Stwórz darmową stronę używając Yola.